Kierowcy zaalarmowali policję o "zabawie", jaką urządziła sobie dróżniczka. Funkcjonariusze zbadali kobietę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wykazało ono, że dróżniczka kierowała ruchem zapór mając we krwi ponad 3 promile alkoholu.
Natychmiast, o tym, w jakim stanie znajduje się kobieta, poinformowano jej przełożonego. Ten przysłał zmiennika, a Nina S. została przewieziona na komisariat. Tam wyznała policjantom, że dzień wcześniej świętowała swoje 45 urodziny.
Za pełnienie obowiązków pod wpływem alkoholu i stworzenie dużego zagrożenia dla ruchu grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja