Dilerzy dopalaczy zatrzymani. 'Sukcesem policji byłoby, gdyby znaleziono wytwórnię"

Piwnik we "Wstajesz i wiesz" o dopalaczach
Piwnik we "Wstajesz i wiesz" o dopalaczach
Źródło: tvn24
Są sposoby, by handlarzy dopalaczy ścigać skutecznie - przekonywała we "Wstajesz i wiesz" Barbara Piwnik, sędzia, była minister sprawiedliwości. W Bytomiu zatrzymano trzy osoby handlujące dopalaczami, a w Katowicach - dwie.

Piwnik zaznaczyła, że sama zastanawiała się, jak w nowej procedurze karnej będzie przebiegało udowodnienie winy osobie handlującej dopalaczami (od 1 lipca zaostrzono prawo i dopalacze uznano za narkotyki).

- Odpowiedzialność karna to także konieczność udowodnienia komuś popełnienia przestępstwa. Bardzo łatwo byłoby przekroczyć granice, gdybyśmy dali przyzwolenie na coś takiego, że nie do końca udowodnimy, ale w imię dobra powszechnego będziemy działać - powiedziała Piwnik.

Jak wskazywała sędzia, karani są zazwyczaj dilerzy, ale także w niewielkiej liczbie do skali problemu.

- Sukcesem policji byłoby, to gdyby znaleziono wytwórnię dopalaczy, ale nie w momencie, gdy tam już nic nie ma - mówiła Piwnik.

- Myślę, że obecnie obowiązujące rozwiązania prawne, także uprawnienia, które posiada choćby policja, pozwalają na skuteczne działanie - dodała.

W jej opinii, jeśli dzieci czy młodzieży są w stanie skontaktować się telefonicznie ze sprzedawcami, to organy państwa także są dostatecznie przygotowane do tego, żeby ująć nie tylko dilera, ale zlikwidować produkcję środków, które niosą spustoszenie.

- Zdaję sobie sprawę z trudności, ale czekam, jako obywatel - mówiła Piwnik.

Pięć osób zatrzymanych

W Bytomiu policja zatrzymała trzy osoby, które handlowały dopalaczami. Usłyszały już one zarzuty, grozi im do 10 lat więzienia. Dwie kobiety i mężczyzna staną dziś przed sądem który zdecyduje o zastosowaniu wobec nich ewentualnego tymczasowego aresztu.

Tym samym w rękach policji jest już 5 osób powiązanych z handlem tymi trującymi substancjami.

Według informacji śląskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego, do godz. 10 w niedzielę liczba osób, którym od czwartku udzielono na terenie woj. śląskiego pomocy medycznej w związku z zatruciami lub podejrzeniem zatruć dopalaczami, sięgnęła 154.

Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24

Czytaj także: