Didier Reynders w Sejmie: polskie reformy wymiaru sprawiedliwości są źródłem poważnego zaniepokojenia

Źródło:
PAP
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwości
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwościTVN24
wideo 2/10
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwościTVN24

Unijny komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynders mówił na posiedzeniu komisji sejmowych, że reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce "nadal stanowią źródło poważnego zaniepokojenia". Ocenił też, że "zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na system wymiaru sprawiedliwości ze szkodą dla niezawisłości sędziów". Reynders zabrał głos również w sprawie sytuacji dziennikarzy, kobiet i osób LGBTI w kraju. Spotkał się także z marszałkiem Sejmu Tomaszem Grodzkim.

Didier Reynders, unijny komisarz do spraw sprawiedliwości, przebywa z wizytą w Warszawie. Reynders wystąpił między innymi na czwartkowym posiedzeniu sejmowych komisji sprawiedliwości i ds. Unii Europejskiej, gdzie przedstawił "Sprawozdanie na temat praworządności z 2021 r.". Obejmuje ono cztery obszary: wymiar sprawiedliwości, ramy walki z korupcją, pluralizm mediów i inne kwestie instytucjonalne związane z mechanizmami kontroli i równowagi.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Didier Reynders z wizytą w Warszawie
Didier Reynders z wizytą w WarszawieTVN24

Didier Reynders o wymiarze sprawiedliwości: reformy nadal stanowią źródło poważnego zaniepokojenia

Reynders podkreślał na posiedzeniu sejmowych komisji, że praworządność stanowi prawną, polityczną i ekonomiczną podstawę UE, a uchybienia jej dotyczące mają wpływ na inne państwa. Mówił, że sprawozdanie to element dialogu wewnątrz Unii, które ma na celu zapobieganie problemom lub pogłębiania się tych już istniejących.

- Jeżeli chodzi o system sprawiedliwości [w Polsce - przyp. red.], w naszym sprawozdaniu stwierdzamy, że reformy, w tym najnowsze wydarzenia, nadal stanowią źródło poważnego zaniepokojenia - przekazał.

Powiedział, że "reformy przeprowadzane od 2015 roku zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na system wymiaru sprawiedliwości ze szkodą dla niezawisłości sędziów" i skłoniły Komisję Europejską do wszczęcia procedury na podstawie art. 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej, która nadal jest w toku.

Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwości
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwościTVN24

Przypomniał, że w kwietniu tego roku Komisja skierowała sprawę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z ustawami dotyczącymi sądownictwa, które - jak mówił - podważają niezawisłość sędziów i są niezgodne z prawem UE, a w lipcu tego roku TSUE zarządził w tej sprawie środki tymczasowe. Unijny Trybunał nakazał zawieszenie działalności nieuznawanej przez Sąd Najwyższy jego Izby Dyscyplinarnej, która w opinii wielu prawników, sędziów i konstytucjonalistów nie jest sądem w rozumieniu prawa.

Reynders wskazywał, że w konsekwencji niedostosowania się do tego nakazu nałożono na Polskę dzienną grzywnę, która ma być uiszczana do czasu gdy wszystkie środki zostaną wprowadzone lub do czasu wydania prawomocnego wyroku w sprawie.

Przypomniał, że również w lipcu TSUE uznał, że system dyscyplinarny dla sędziów w Polsce jest niezgodny z prawem UE, a Krajowa Rada Sądownictwa nadal działa pomimo kwestionowania jej niezależności.

Zauważył, że wskazano też na nieprawidłowości w procedurze powołania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - Komisja jest też bardzo zaniepokojona ostatnimi wyrokami polskiego Trybunału z 14 lipca i 7 października. Wyroki te kwestionują podstawę Unii Europejskiej i bezpośrednio podważają jedność europejskiego porządku prawnego. Polacy muszą móc polegać na sprawiedliwym i równym traktowaniu przez wymiar sprawiedliwości, tak jak wszyscy obywatele Unii Europejskiej. Nie możemy pozwolić i nie pozwolimy na to, żeby nasze wspólne wartości były narażone na ryzyko - oświadczył.

14 lipca TK rozpatrując pytanie nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej SN orzekł, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych ws. sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją. Natomiast 7 października polski Trybunał orzekł, że wybrane przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z konstytucją

Unijny komisarz o sytuacji dziennikarzy, kobiet i osób LGBTI w Polsce

Reynders mówił, że Komisja Europejska wskazała też w sprawozdaniu na ryzyko, jeśli chodzi o skuteczność walki z korupcją na wysokim szczeblu, w tym wywierania nieuzasadnionego wpływu na oskarżenia o korupcję dla celów politycznych. Podkreślał, że są wątpliwości dotyczące m.in. podporządkowania Centralnego Biura Antykorupcyjnego władzy wykonawczej oraz faktu, że minister sprawiedliwości jest jednocześnie prokuratorem generalnym. Obie te funkcje pełni Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska, klub PiS).

Ponadto - mówił - KE wskazała, że choć polski rynek medialny był do tej pory uważany za zróżnicowany, to są obawy dotyczące "negatywnych skutków przejęcia Polska Press przez państwowy koncern Orlen" oraz gorszych warunków dla podmiotów zagranicznych. Zauważyła też m.in., że "od 2020 roku środowisko zawodowe dziennikarzy pogorszyło się z powodu zastraszania, postępowań sądowych, rosnącego braku ochrony i brutalnych działań podczas protestów, w tym ze strony sił policyjnych".

Komisarz dodał, że KE zwróciła też uwagę na szybką ścieżkę legislacyjną w odniesieniu do kwestii niedotyczących pandemii COVID-19, tylko reform strukturalnych, bez konsultacji ze stronami zainteresowanymi lub z bardzo ograniczonymi konsultacjami.

Mówił, że Komisja zaakcentowała też kluczową rolę Rzecznika Praw Obywatelskich w ochronie praworządności i wskazała, że "przestrzeń społeczeństwa obywatelskiego wciąż jest silna, ale została dotknięta ogólnymi problemami dotyczącymi praw kobiet oraz atakami na grupy LGBTI".

Kryzys na granicy Polski z Białorusią. Reynders: prowadzimy prace na rzecz sankcji

Didier Reynders nawiązał też do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Podkreślił, że była ona przedmiotem rozmowy z innymi komisarzami Unii Europejskiej. - Wyrażamy naszą solidarność wobec Polaków i wobec polskich władz, ponieważ nadal prowadzimy prace na rzecz sankcji wobec Białorusi i będziemy współpracować z krajami pochodzenia [migrantów - przyp. red.], by zatrzymać migrantów w krajach ich pochodzenia oraz z liniami lotniczymi, by zahamować ten przepływ - zadeklarował.

Podkreślił, że zastanawiają się nad tym, czy organizacje międzynarodowe, takie jak ONZ, mogłyby uzyskać dostęp do osób znajdujących się na granicy, które nie odpowiadają na sytuację ogromnego kryzysu humanitarnego, w którym się znalazły.

RAPORT TVN24.PL: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej >>>>

Didier Reynders o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy
Didier Reynders o sytuacji na polsko-białoruskiej granicyTVN24

Reynders z Grodzkim

W czwartek z komisarzem UE do spraw sprawiedliwości spotkał się również marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Rozmowa dotyczyła między innymi sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, kwestii praworządności oraz reakcji Polski na decyzje TSUE - poinformowała Kancelaria Senatu.

"Rozmowa odbyła się w cztery oczy, dotyczyła m.in. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, kwestii praworządności oraz reakcji Polski na decyzje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, których brak realizacji powoduje, że środki z Funduszu Odbudowy nie mogą trafić do naszego kraju" - podano w informacji Kancelarii Senatu. Poinformowano też, że komisarz Reynders wyraził "ogromną troskę o losy ważnego członka Unii Europejskiej, jakim jest Polska i dawał temu wyraz kilkakrotnie". "Jednocześnie podkreślał, że obecność w UE wymaga przestrzegania traktatów, które podpisała Polska" - podano.

Marszałek Senatu - poinformowano - zapewnił komisarza Reyndersa, że "Izba Wyższa polskiego parlamentu stoi na straży praworządności, praw człowieka, szacunku dla mniejszości oraz zobowiązań Polski wobec Wspólnoty Europejskiej". Ponadto Grodzki "wyraził gotowość do wsparcia każdego działania, które przyczyni się do zażegnania sporu Polski z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Komisją Europejską".

Decyzja TSUE, stanowisko polskich władz

Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 roku zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach między innymi uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, iż Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska - z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN - została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do lipcowego postanowienia. Wcześniej - we wrześniu br. - TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Na początku tygodnia Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował wniosek do TK dotyczący przepisów, na podstawie których TSUE nałożył kary na Polskę w sprawie kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej SN.

Polski Krajowy Plan Odbudowy, w ramach którego wydatkowane mają być przypadające Polsce środki z unijnego Funduszu Odbudowy, nie został jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską. Łącznie w ramach KPO zaplanowano wydatkowanie ponad 35,5 mld euro.

Posłowie komentują unijny raport

Szef komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS) podkreślał, że nie zgadza się z tezami zawartymi w raporcie. Mówił, że Polska uznaje wyższość prawa europejskiego w częściach wskazanych w traktatach, ale uważa, że zakres spraw nieprzekazanych UE pozostaje wyłączną domeną prawa krajowego. Przekonywał, że podobnie do polskiego TK orzekały sądy konstytucyjne m.in. Francji i Niemiec, ale - jego zdaniem - tylko od Polski żąda się płacenia kar. Według niego świadczy to o podwójnych standardach stosowanych przez UE.

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska uznała, że raport nie jest rzetelny i zawiera wiele nieprawdziwych informacji. Stwierdziła, że polski rząd ma silną legitymację, by realizować reformę wymiaru sprawiedliwości. Protestowali także inni posłowie PiS, zarzucając raportowi tendencyjność i pytając, czemu nie uwzględnia m.in. problemu "rosnącego antysemityzmu we Francji i Niemczech". Przekonywali, że zagrożeniem dla praworządności są wykroczenia sędziów, a nie zmiany dotyczące ich dyscyplinowania.

Posłowie opozycji, w tym Cezary Tomczyk (Koalicja Obywatelska) przekonywali, że "Polska to nie jest PiS", a w interesie każdego polskiego obywatela jest to, by system sprawiedliwości działał prawidłowo. Arkadiusz Myrcha (KO) mówił o "postępującej w Polsce orbanizacji, czyli prywatyzacji instytucji państwowych na rzecz wąskiej grupy politycznej".

Inni pytali o spotkanie Reyndersa z szefem Najwyższej Izby Kontroli Marianem Banasiem, a Krzysztof Śmiszek (Lewica) pytał, jak naprawić sytuację po wyrokach Trybunału Konstytucyjnego i czym może grozić utrzymywanie obecnego stanu.

Reynders: liczy się to, by zapewnić niezależność sędziów

Didier Reynders zapewniał, że Komisja Europejska stosuje jednolitą metodologię wobec wszystkich krajów i oczekuje stosowania takich samych standardów. Podkreślał, że debata na temat wymiaru sądownictwa toczy się w wielu państwach, ale "główna zasada jest taka, by nie było regresu, by nie pogarszać sytuacji". Przekonywał, że KE nie chce narzucać jednakowego systemu w sądownictwach i szanuje historię i tradycję prawną krajów członkowskich.

Zauważył, że akcesja do Unii była momentem, w którym Polska zgodziła się na wszystkie zapisy traktatu, także na art. 19, gdzie jest mowa o niezależności sądownictwa. - Jeśli cedują państwo jakąś część suwerenności, zaciągając zobowiązania, to proszę ich potem przestrzegać - mówił.

Podkreślał, że "liczy się to, by zapewnić niezależność sędziów". - Zależy nam na tym, by nie było możliwości dyscyplinowania sędziów za to, że któryś z nich zwrócił się do TSUE z zapytaniem - dodał. Wskazywał, że polski sędzia jest też europejskim sędzią i należy pozwolić, by sprawiedliwość i jej mechanizmy zadziałały. Podkreślał, że TSUE to najwyższa wykładnia w sądownictwie UE i kluczowe jest to, by wykonywać jego orzeczenia.

Unijny komisarz mówił o obawach, jakie budzą wyroki TK w Polsce. - Mamy też inne narzędzia, by reagować: będziemy kontrolować dyskusję w sprawie artykułu 7, może zwrócimy się znowu do Trybunału Sprawiedliwości - wyliczał. Podkreślił, że nadrzędność prawa europejskiego stanowi podstawę do tego, by jednolicie chronić interesy obywateli w UE.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl