Didier Reynders w Sejmie: polskie reformy wymiaru sprawiedliwości są źródłem poważnego zaniepokojenia

Źródło:
PAP
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwości
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwościTVN24
wideo 2/10
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwościTVN24

Unijny komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynders mówił na posiedzeniu komisji sejmowych, że reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce "nadal stanowią źródło poważnego zaniepokojenia". Ocenił też, że "zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na system wymiaru sprawiedliwości ze szkodą dla niezawisłości sędziów". Reynders zabrał głos również w sprawie sytuacji dziennikarzy, kobiet i osób LGBTI w kraju. Spotkał się także z marszałkiem Sejmu Tomaszem Grodzkim.

Didier Reynders, unijny komisarz do spraw sprawiedliwości, przebywa z wizytą w Warszawie. Reynders wystąpił między innymi na czwartkowym posiedzeniu sejmowych komisji sprawiedliwości i ds. Unii Europejskiej, gdzie przedstawił "Sprawozdanie na temat praworządności z 2021 r.". Obejmuje ono cztery obszary: wymiar sprawiedliwości, ramy walki z korupcją, pluralizm mediów i inne kwestie instytucjonalne związane z mechanizmami kontroli i równowagi.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Didier Reynders z wizytą w Warszawie
Didier Reynders z wizytą w WarszawieTVN24

Didier Reynders o wymiarze sprawiedliwości: reformy nadal stanowią źródło poważnego zaniepokojenia

Reynders podkreślał na posiedzeniu sejmowych komisji, że praworządność stanowi prawną, polityczną i ekonomiczną podstawę UE, a uchybienia jej dotyczące mają wpływ na inne państwa. Mówił, że sprawozdanie to element dialogu wewnątrz Unii, które ma na celu zapobieganie problemom lub pogłębiania się tych już istniejących.

- Jeżeli chodzi o system sprawiedliwości [w Polsce - przyp. red.], w naszym sprawozdaniu stwierdzamy, że reformy, w tym najnowsze wydarzenia, nadal stanowią źródło poważnego zaniepokojenia - przekazał.

Powiedział, że "reformy przeprowadzane od 2015 roku zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na system wymiaru sprawiedliwości ze szkodą dla niezawisłości sędziów" i skłoniły Komisję Europejską do wszczęcia procedury na podstawie art. 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej, która nadal jest w toku.

Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwości
Didier Reynders: reformy zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwościTVN24

Przypomniał, że w kwietniu tego roku Komisja skierowała sprawę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z ustawami dotyczącymi sądownictwa, które - jak mówił - podważają niezawisłość sędziów i są niezgodne z prawem UE, a w lipcu tego roku TSUE zarządził w tej sprawie środki tymczasowe. Unijny Trybunał nakazał zawieszenie działalności nieuznawanej przez Sąd Najwyższy jego Izby Dyscyplinarnej, która w opinii wielu prawników, sędziów i konstytucjonalistów nie jest sądem w rozumieniu prawa.

Reynders wskazywał, że w konsekwencji niedostosowania się do tego nakazu nałożono na Polskę dzienną grzywnę, która ma być uiszczana do czasu gdy wszystkie środki zostaną wprowadzone lub do czasu wydania prawomocnego wyroku w sprawie.

Przypomniał, że również w lipcu TSUE uznał, że system dyscyplinarny dla sędziów w Polsce jest niezgodny z prawem UE, a Krajowa Rada Sądownictwa nadal działa pomimo kwestionowania jej niezależności.

Zauważył, że wskazano też na nieprawidłowości w procedurze powołania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - Komisja jest też bardzo zaniepokojona ostatnimi wyrokami polskiego Trybunału z 14 lipca i 7 października. Wyroki te kwestionują podstawę Unii Europejskiej i bezpośrednio podważają jedność europejskiego porządku prawnego. Polacy muszą móc polegać na sprawiedliwym i równym traktowaniu przez wymiar sprawiedliwości, tak jak wszyscy obywatele Unii Europejskiej. Nie możemy pozwolić i nie pozwolimy na to, żeby nasze wspólne wartości były narażone na ryzyko - oświadczył.

14 lipca TK rozpatrując pytanie nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej SN orzekł, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych ws. sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją. Natomiast 7 października polski Trybunał orzekł, że wybrane przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z konstytucją

Unijny komisarz o sytuacji dziennikarzy, kobiet i osób LGBTI w Polsce

Reynders mówił, że Komisja Europejska wskazała też w sprawozdaniu na ryzyko, jeśli chodzi o skuteczność walki z korupcją na wysokim szczeblu, w tym wywierania nieuzasadnionego wpływu na oskarżenia o korupcję dla celów politycznych. Podkreślał, że są wątpliwości dotyczące m.in. podporządkowania Centralnego Biura Antykorupcyjnego władzy wykonawczej oraz faktu, że minister sprawiedliwości jest jednocześnie prokuratorem generalnym. Obie te funkcje pełni Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska, klub PiS).

Ponadto - mówił - KE wskazała, że choć polski rynek medialny był do tej pory uważany za zróżnicowany, to są obawy dotyczące "negatywnych skutków przejęcia Polska Press przez państwowy koncern Orlen" oraz gorszych warunków dla podmiotów zagranicznych. Zauważyła też m.in., że "od 2020 roku środowisko zawodowe dziennikarzy pogorszyło się z powodu zastraszania, postępowań sądowych, rosnącego braku ochrony i brutalnych działań podczas protestów, w tym ze strony sił policyjnych".

Komisarz dodał, że KE zwróciła też uwagę na szybką ścieżkę legislacyjną w odniesieniu do kwestii niedotyczących pandemii COVID-19, tylko reform strukturalnych, bez konsultacji ze stronami zainteresowanymi lub z bardzo ograniczonymi konsultacjami.

Mówił, że Komisja zaakcentowała też kluczową rolę Rzecznika Praw Obywatelskich w ochronie praworządności i wskazała, że "przestrzeń społeczeństwa obywatelskiego wciąż jest silna, ale została dotknięta ogólnymi problemami dotyczącymi praw kobiet oraz atakami na grupy LGBTI".

Kryzys na granicy Polski z Białorusią. Reynders: prowadzimy prace na rzecz sankcji

Didier Reynders nawiązał też do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Podkreślił, że była ona przedmiotem rozmowy z innymi komisarzami Unii Europejskiej. - Wyrażamy naszą solidarność wobec Polaków i wobec polskich władz, ponieważ nadal prowadzimy prace na rzecz sankcji wobec Białorusi i będziemy współpracować z krajami pochodzenia [migrantów - przyp. red.], by zatrzymać migrantów w krajach ich pochodzenia oraz z liniami lotniczymi, by zahamować ten przepływ - zadeklarował.

Podkreślił, że zastanawiają się nad tym, czy organizacje międzynarodowe, takie jak ONZ, mogłyby uzyskać dostęp do osób znajdujących się na granicy, które nie odpowiadają na sytuację ogromnego kryzysu humanitarnego, w którym się znalazły.

RAPORT TVN24.PL: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej >>>>

Didier Reynders o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy
Didier Reynders o sytuacji na polsko-białoruskiej granicyTVN24

Reynders z Grodzkim

W czwartek z komisarzem UE do spraw sprawiedliwości spotkał się również marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Rozmowa dotyczyła między innymi sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, kwestii praworządności oraz reakcji Polski na decyzje TSUE - poinformowała Kancelaria Senatu.

"Rozmowa odbyła się w cztery oczy, dotyczyła m.in. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, kwestii praworządności oraz reakcji Polski na decyzje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, których brak realizacji powoduje, że środki z Funduszu Odbudowy nie mogą trafić do naszego kraju" - podano w informacji Kancelarii Senatu. Poinformowano też, że komisarz Reynders wyraził "ogromną troskę o losy ważnego członka Unii Europejskiej, jakim jest Polska i dawał temu wyraz kilkakrotnie". "Jednocześnie podkreślał, że obecność w UE wymaga przestrzegania traktatów, które podpisała Polska" - podano.

Marszałek Senatu - poinformowano - zapewnił komisarza Reyndersa, że "Izba Wyższa polskiego parlamentu stoi na straży praworządności, praw człowieka, szacunku dla mniejszości oraz zobowiązań Polski wobec Wspólnoty Europejskiej". Ponadto Grodzki "wyraził gotowość do wsparcia każdego działania, które przyczyni się do zażegnania sporu Polski z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Komisją Europejską".

Decyzja TSUE, stanowisko polskich władz

Trybunał Sprawiedliwości UE 4 lipca 2021 roku zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach między innymi uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, iż Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska - z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN - została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, licząc od dnia doręczenia tego postanowienia do dnia zastosowania się do lipcowego postanowienia. Wcześniej - we wrześniu br. - TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Na początku tygodnia Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował wniosek do TK dotyczący przepisów, na podstawie których TSUE nałożył kary na Polskę w sprawie kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej SN.

Polski Krajowy Plan Odbudowy, w ramach którego wydatkowane mają być przypadające Polsce środki z unijnego Funduszu Odbudowy, nie został jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską. Łącznie w ramach KPO zaplanowano wydatkowanie ponad 35,5 mld euro.

Posłowie komentują unijny raport

Szef komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS) podkreślał, że nie zgadza się z tezami zawartymi w raporcie. Mówił, że Polska uznaje wyższość prawa europejskiego w częściach wskazanych w traktatach, ale uważa, że zakres spraw nieprzekazanych UE pozostaje wyłączną domeną prawa krajowego. Przekonywał, że podobnie do polskiego TK orzekały sądy konstytucyjne m.in. Francji i Niemiec, ale - jego zdaniem - tylko od Polski żąda się płacenia kar. Według niego świadczy to o podwójnych standardach stosowanych przez UE.

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska uznała, że raport nie jest rzetelny i zawiera wiele nieprawdziwych informacji. Stwierdziła, że polski rząd ma silną legitymację, by realizować reformę wymiaru sprawiedliwości. Protestowali także inni posłowie PiS, zarzucając raportowi tendencyjność i pytając, czemu nie uwzględnia m.in. problemu "rosnącego antysemityzmu we Francji i Niemczech". Przekonywali, że zagrożeniem dla praworządności są wykroczenia sędziów, a nie zmiany dotyczące ich dyscyplinowania.

Posłowie opozycji, w tym Cezary Tomczyk (Koalicja Obywatelska) przekonywali, że "Polska to nie jest PiS", a w interesie każdego polskiego obywatela jest to, by system sprawiedliwości działał prawidłowo. Arkadiusz Myrcha (KO) mówił o "postępującej w Polsce orbanizacji, czyli prywatyzacji instytucji państwowych na rzecz wąskiej grupy politycznej".

Inni pytali o spotkanie Reyndersa z szefem Najwyższej Izby Kontroli Marianem Banasiem, a Krzysztof Śmiszek (Lewica) pytał, jak naprawić sytuację po wyrokach Trybunału Konstytucyjnego i czym może grozić utrzymywanie obecnego stanu.

Reynders: liczy się to, by zapewnić niezależność sędziów

Didier Reynders zapewniał, że Komisja Europejska stosuje jednolitą metodologię wobec wszystkich krajów i oczekuje stosowania takich samych standardów. Podkreślał, że debata na temat wymiaru sądownictwa toczy się w wielu państwach, ale "główna zasada jest taka, by nie było regresu, by nie pogarszać sytuacji". Przekonywał, że KE nie chce narzucać jednakowego systemu w sądownictwach i szanuje historię i tradycję prawną krajów członkowskich.

Zauważył, że akcesja do Unii była momentem, w którym Polska zgodziła się na wszystkie zapisy traktatu, także na art. 19, gdzie jest mowa o niezależności sądownictwa. - Jeśli cedują państwo jakąś część suwerenności, zaciągając zobowiązania, to proszę ich potem przestrzegać - mówił.

Podkreślał, że "liczy się to, by zapewnić niezależność sędziów". - Zależy nam na tym, by nie było możliwości dyscyplinowania sędziów za to, że któryś z nich zwrócił się do TSUE z zapytaniem - dodał. Wskazywał, że polski sędzia jest też europejskim sędzią i należy pozwolić, by sprawiedliwość i jej mechanizmy zadziałały. Podkreślał, że TSUE to najwyższa wykładnia w sądownictwie UE i kluczowe jest to, by wykonywać jego orzeczenia.

Unijny komisarz mówił o obawach, jakie budzą wyroki TK w Polsce. - Mamy też inne narzędzia, by reagować: będziemy kontrolować dyskusję w sprawie artykułu 7, może zwrócimy się znowu do Trybunału Sprawiedliwości - wyliczał. Podkreślił, że nadrzędność prawa europejskiego stanowi podstawę do tego, by jednolicie chronić interesy obywateli w UE.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Słowa Donalda Trumpa o przejęciu Strefy Gazy i budowie tam "Riwiery Bliskiego Wschodu" brzmią jak wypowiedź dewelopera nieruchomości, którym prezydent USA kiedyś był - komentują światowe media. Pomysł Trumpa oceniany jest przez nie jako "szalony" i "bezczelny", pokazujący "ekspansjonistyczne ambicje nowej administracji".

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

Źródło:
CNN, New York Times, Reuters, Guardian, tvn24.pl

  Belgijska policja szuka uzbrojonych mężczyzn po doniesieniach o strzelaninie w pobliżu stacji metra Clemenceau w Brukseli. Jak podaje Le Soir, mogą oni znajdować się w tunelu między dwiema stacjami.

Strzały w pobliżu stacji metra. Trwa obława

Strzały w pobliżu stacji metra. Trwa obława

Źródło:
BBC, Le Soir

Policja dostała zgłoszenie o bójce kilkunastu osób w Słupsku. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać mężczyzn okładających się pięściami, jeden z nich ma w rękach przedmiot wyglądający jak nóż. Część uczestników bójki uciekła - teraz szuka ich policja.

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Źródło:
TVN24/tv-slupsk.pl

W tragicznym wypadku w miejscowości Dęba koło Radomia, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, zginął ksiądz, proboszcz pobliskiej parafii - poinformowała Diecezja Radomska. Prokuratura ustala, kto siedział za kierownicą drugiego pojazdu.

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Unii Europejskiej orzekł w środę, że potrącenie Polsce kar przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. Skargi w tej sprawie złożyła Polska, dotyczyły one kar na kwotę około 320 milionów euro. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Źródło:
TVN24

Nie mam z tym nic wspólnego - mówi Robert Makłowicz o kontach sygnowanych jego imieniem i nazwiskiem pojawiających się w serwisach X i TikTok. Na swoim oficjalnym koncie instagramowym zaapelował do obserwatorów o pomoc.

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Źródło:
tvn24.pl

Jednodniowy bojkot zakupów zorganizowany w piątek w kilku krajach bałkańskich skłonił część rządów do obniżenia cen podstawowych produktów oraz zobowiązania się do "walki o pobudzenie konkurencji". W kilku krajach objętych akcją ruch w sklepach spadł tego dnia o około połowę.

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała, że odwołuje do kraju niemal cały personel USAID. Pracownikom agencji pomocowej przekazano, że mają 30 dni na powrót, chyba że zostaną uznani za "personel niezbędny". Zwolnieni zostaną zewnętrzni podwykonawcy.

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Badhal, małej wioski w północnych Indiach, zmagają się z tajemniczą chorobą. W ostatnich tygodniach doprowadziła ona do śmierci 17 osób. Władze zorganizowały w okolicy dwa ośrodki kwarantanny. Żadne z ponad stu przeprowadzonych dotąd badań nie wskazało na konkretną infekcję wirusową bądź bakteryjną. Służby mają jednak inne podejrzenia na temat prawdopodobnego źródła problemu.  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

Źródło:
The Guardian

Siedmioletni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych przeżył wypadek samochodowy, w którym zginęła jego matka. O zdarzeniu poinformowały kalifornijskie służby. Według policji dziecko pozostało przy swojej zmarłej matce przez prawie 12 godzin.

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Źródło:
Los Angeles Times, ABC7

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki", zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Nieznany sprawca zaatakował w nocy w Gdańsku 65-latka i uciekł. Poszkodowany miał rany cięte szyi, które zagrażały jego życiu. Policja publikuje nagranie - widać na nim mężczyznę, który może mieć związek ze sprawą. Jeśli go rozpoznajesz, powiadom funkcjonariuszy.

Nieznany sprawca próbował zabić 65-latka. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Nieznany sprawca próbował zabić 65-latka. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Źródło:
TVN24

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła PiS Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej. Błaszczak przekazał, że nie zamierza się zrzekać immunitetu i uważa, że jako minister obrony odtajnił "dokumenty historyczne", a nie tajne. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że wniosek o uchylenie immunitetu "to wyłącznie akt polityczny".

Mariusz Błaszczak zapowiada, że nie zrzeknie się immunitetu. Uważa, że odtajnił "historyczny dokument"

Mariusz Błaszczak zapowiada, że nie zrzeknie się immunitetu. Uważa, że odtajnił "historyczny dokument"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nieznany sprawca ostrzelał miejski autobus na warszawskim Mokotowie. Policja informuje, że użył "przedmiotu przypominającego broń". Mężczyzna jest poszukiwany.

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl

Łowcy Cieni Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli w Hiszpanii i przywieźli do Polski poszukiwanych Michała J., ps. Smok i Ewelinę J. Oboje są podejrzani o handel narkotykami.

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

Źródło:
PAP, tvn24.pl
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sprawa sędziego Jakuba Iwańca, którego nazwisko jest łączone z grupą hejterską "Kasta" stanęła we wtorek przed Sądem Najwyższym. Trzeba będzie jednak poczekać na decyzję, czy będzie mógł odpowiadać za swoje czyny, jak każdy obywatel. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Źródło:
TVN24

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

"Wieczór niespodziewanie zakłócił huk i krzyki przerażonych przechodniów" - opisuje straż miejska. Na warszawskiej Starówce doszło do potrącenia pieszego. Pierwsi pomocy udzielili mężczyźnie strażnicy miejscy, którzy akurat patrolowali okolicę.

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1077 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W wojnie z Rosją zginęło 45 tysięcy żołnierzy, a 390 tysięcy zostało rannych - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 80 starć bojowych - przekazał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. - Prowadzimy rozmowy z Rosjanami i Ukraińcami i mam nadzieję, że zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko - oznajmił z kolei prezydent USA Donald Trump podczas konferencji z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Źródło:
PAP, NV, Suspilne, tvn24.pl

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 37-latka w mieszkaniu na Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków o łącznej wartości blisko dziewięciu milionów złotych. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Aktorka Melisa Sozen została przesłuchana przez turecką policję w związku z "promowaniem terrorystycznej propagandy" we francuskim serialu szpiegowskim z 2017 roku - pisze BBC.

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Źródło:
BBC, tvn24.pl