Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w piątek postanowienia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, które wstrzymują upublicznienie przez Kancelarię Sejmu podpisów pod listami poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
W sprawie jawności list poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa wyrok w czerwcu ubiegłego roku wydał Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł wówczas, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy nazwisk osób popierających kandydatów do nowej KRS. Listy te jednak nie zostały ujawnione na skutek postanowienia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z 30 lipca, które zobowiązało Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia tych wykazów.
W postanowieniu wskazano, że ma ono charakter tymczasowy i zakazuje udostępniania danych do czasu wydania przez prezesa UODO decyzji kończącej postępowanie w sprawie. Prezes UODO wydał wtedy również postanowienie o ograniczeniu przetwarzania danych osobowych sędziego członka KRS Macieja Nawackiego poprzez wstrzymanie publikacji list poparcia KRS.
Uchylone postanowienie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych
W piątek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie poinformował na swojej stronie internetowej, że w wydanym tego dnia wyroku uchylił postanowienie prezesa UODO zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia list poparcia KRS. Sąd wydał to postanowienie w związku ze skargami, które wpłynęły do niego w sierpniu i wrześniu 2019 roku.
W komunikacie poinformowano też, że WSA w innym wydanym w piątek wyroku uchylił postanowienie prezesa UODO, które nakazuje Kancelarii Sejmu ograniczenie przetwarzania danych osobowych Macieja Nawackiego poprzez powstrzymanie się od upublicznienia list poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. W tej sprawie skargę do WSA wniósł we wrześniu 2019 roku Rzecznik Praw Obywatelskich.
Wyroki w tych sprawach zostały wydane na posiedzeniu niejawnym. Jak poinformował sąd, motywy rozstrzygnięć zostaną podane do publicznej wiadomości po sporządzeniu pisemnych uzasadnień. Wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego są nieprawomocne, przysługuje od nich odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego
28 czerwca NSA orzekł, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy nazwisk osób popierających kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. 30 lipca Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że do Kancelarii Sejmu wpłynęło wydane 29 lipca postanowienie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.
Jak zaznaczono, postanowienie to ma charakter tymczasowy i zakazuje udostępniania danych do czasu wydania przez prezesa UODO decyzji kończącej postępowanie w sprawie. Kancelaria Sejmu zastosowała się do tego postanowienia.
Skargi posłanki Koalicji Obywatelskiej i Rzecznika Praw Obywatelskich
1 sierpnia posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz poinformowała, że złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie "na postanowienie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych dotyczące list poparcia dla członków upolitycznionej KRS". Napisała w skardze, że doszło do "naruszenia" między innymi artykułu 184. konstytucji "poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że organ administracji publicznej może kontrolować działalność sądów administracyjnych".
Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne sądy administracyjne sprawują, w zakresie określonym w ustawie, kontrolę działalności administracji publicznej. Kontrola ta obejmuje również orzekanie o zgodności z ustawami uchwał organów samorządu terytorialnego i aktów normatywnych terenowych organów administracji rządowej.
Z kolei 19 sierpnia skargę dotyczącą postanowienia prezesa UODO złożył Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. W skardze podkreślił, że sytuacja spowodowana postanowieniem prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych prowadzi do podważenia fundamentów państwa prawa i zasad rządzących wymiarem sprawiedliwości. "Próba zablokowania wykonania wyroku NSA poprzez akt administracyjny może zmierzać do wytworzenia nowego standardu - nie tylko w odniesieniu do samego NSA, lecz generalnie dla całego sądownictwa w Polsce" - zaznaczył RPO.
Według rzecznika "utrzymywanie stanu, w którym prezes UODO blokuje wykonanie wyroku, może prowadzić do naruszenia zasad, o których mowa w art. 2 Konstytucji". Artykuł ten dotyczy zasady demokratycznego państwa prawnego i stanowi, że "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej". RPO przypomniał, że zgodnie z art. 184 konstytucji to NSA oraz inne sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej, a nie organ administracji publicznej, jakim jest Urząd Ochrony Danych Osobowych.
"Z punktu widzenia art. 184 Konstytucji niedopuszczalne jest przyjęcie, że wyrok ten może być obecnie zakwestionowany przez Prezesa UODO" - ocenił rzecznik.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego
W sierpniu grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego przepis ustawy o KRS dotyczący ujawnienia zgłoszeń kandydatów do Rady. Posłowie do skargi dołączyli wniosek o zabezpieczanie "tak, aby do czasu rozstrzygnięcia Trybunału wyrok NSA nie podlegał wykonaniu".
Wybór przez Sejm 15 członków sędziów nowej Krajowej Rady Sądownictwa na czteroletnią kadencję odbył się w marcu 2018 roku na podstawie ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia 2018 roku. Wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Teraz podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS są grupy 25 sędziów i co najmniej dwóch tysięcy obywateli. Wpłynęło 18 kandydatur.
Źródło: TVN24, PAP