Andrzej Urbański odradza Jarosławowi Kaczyńskiemu spotkania z politykami PO. Zdaniem byłego szefa kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, z Donaldem Tuskiem nie ma co się spotykać, bo "wielokrotnie obrażał szefa PiS i nie ma nic nowego do powiedzenia". - Panie prezesie Kaczyński, zwracam się publicznie do pana. Proszę nie popełniać tego błędu - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Urbański.
Podczas rozmowy z Moniką Olejnik b. szef kancelarii prezydenta wielokrotnie krytykował idee debat przedwyborczych. M.in. debaty polityków PiS z ministrem finansów Jackiem Rostowskim (czytaj więcej). Zwłaszcza jednak tej, która mogłaby się odbyć pomiędzy szefami obu największych partii - PO i PiS.
Jako argument na poparcie swojej tezy przytaczał debatę Kaczyński-Tusk w 2007 roku. - To była quazi-debata, bo tak wymyśliły wtedy sztaby - mówi Urbański, ówczesny szef rady nadzorczej TVP. Zdaniem byłego współpracownika prezydenta, już wtedy taka rozmowa nie miała sensu. W ocenie Urbańskiego, tym bardziej nie ma sensu obecnie. - Gdybym ja miał doradzać Kaczyńskiemu, to powiedziałbym mu, proszę się w ogóle nie spotykać z Donaldem Tuskiem, bo to jest stracony czas - mówił były szef kancelarii prezydenta.
Zdaniem Urbańskiego Tusk od czterech lat mówi do narodu i nie ma nic nowego do powiedzenia. Na dodatek obrażał szefa PiS. - Wielokrotnie twierdził, że Kaczyński jest osobą niezrównoważoną psychicznie, groźną dla Polski i destrukcyjną - dowodził były szef TVP.
- Proszę nie popełniać tego błędu i nie spotykać się z facetem, który obrażał pana wielokrotnie i nie ma nic nowego do powiedzenia - apelował patrząc w kamerę Urbański.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24