Wybory 2025

Plan, który "może wszystkich zaskoczyć"

Od lewej: Tomasz Trela, Adrian Witczak, Paweł Szrot
Szrot o obecności Nawrockiego na debacie. "Sztab ma na to plan, który może wszystkich zaskoczyć"
Źródło: TVN24

- Jestem przyzwyczajony, że jak jest kampania prezydencka, to jest poważna dyskusja o przyszłości Polsk - ocenił poseł Lewicy Tomasz Trela w rozmowie z reporterem TVN24 Radomirem Witem, mówiąc o zaplanowanej na piątek w Końskich debacie prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Poseł PiS Paweł Szrot stwierdził natomiast, że sztab Nawrockiego "ma plan, który może wszystkich zaskoczyć i może pomieszać szyki przeciwnikowi".

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował kandydatowi PiS Karolowi Nawrockiemu debatę w piątek o godzinie 20 w Końskich. Nawrocki zgodził się, ale pod warunkiem, że "udział mają wziąć wszystkie telewizje". Sztab kandydata PiS chce, by w debatę zaangażowane były też TV Republika i wPolsce24, które są związane finansowo z Prawem i Sprawiedliwością.

W czwartek odbyło się spotkanie przedstawicieli sztabów Trzaskowskiego i Nawrockiego z przedstawicielami TVP, TVN24 i Polsat News w sprawie debaty. Stacje opracowały zasady debaty w Końskich i propozycję w tej sprawie wysłały do sztabów Trzaskowskiego i Nawrockiego.

W piątek w Sejmie o debacie w Końskich rozmawiał z politykami reporter TVN24 Radomir Wit.

Szrot: sztab Nawrockiego ma plan, który może wszystkich zaskoczyć

Poseł PiS Paweł Szrot zapytany o to, co o godzinie 20 w piątek będzie robił Nawrocki, odpowiedział: - Będzie prowadził kampanię wyborczą. A w jakiej formie, w jakim miejscu i wobec jakich mediów, to się dzisiaj okaże.

Dopytany, czy nie był informowany o kwestii obecności kandydata PiS na debacie, Szrot stwierdził, że "nawet gdyby wiedział, tobym się tutaj panu redaktorowi ze swojej wiedzy w tym miejscu i w tym momencie nie zwierzał".

- Na pewno nie będę tutaj narzucał mu żadnych swoich opinii, co powinien robić. Jestem przekonany, że sztab ma na to plan, który może wszystkich zaskoczyć i może pomieszać szyki przeciwnikowi - ocenił.

Witczak: Polacy będą mogli poznać w końcu poglądy Karola Nawrockiego

O niepotwierdzonym udziale Nawrockiego w debacie mówił również poseł KO Adrian Witczak. - Zaczekajmy. Ja mam nadzieję, że pan Karol Nawrocki przyjmie to wyzwanie i nie będzie słuchał swojego sztabu, tylko będzie debatował - powiedział.

W jego posła KO "dzisiaj to pan Szafernaker i Kaczyński nie pozwalają debatować Karolowi Nawrockiemu, bo po prostu obawiają się, że wyrazi tam swoje poglądy, a nie partyjny przekaz". - Mam nadzieję, że do tej debaty dojdzie i Polacy będą mogli poznać w końcu poglądy Karola Nawrockiego - dodał.

Dopytany o obecność Hołowni w debacie w Końskich, Witczak odpowiedział: - Z tego, co wiem, debata jest przygotowana dla dwóch kandydatów, czyli Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.

Adrian Witczak i Tomasz Trela o debacie prezydenckiej w Końskich. "Z poważnej debaty robi nam się parodia"
Źródło: TVN24

Trela: z poważnej debaty robi nam się parodia

Poseł Lewicy Tomasz Trela mówiąc o obecności w debacie Szymona Hołowni stwierdził, że się "nie spodziewa". - Z poważnej debaty robi nam się parodia debaty. Brakuje jeszcze (Krzysztofa - red.) Stanowskiego, żeby na smoku przyleciał i tam wylądował - dodał.

- Ja jestem jednak przyzwyczajony, że jak jest kampania prezydencka, to jest poważna dyskusja o przyszłości Polski. Widzę, że ktoś trzeci chce dołączyć, zaraz może ktoś czwarty dołączy. To jest chyba wszystko trochę mało poważne. Jeden kandydat wyzwał drugiego, drugi przyjął wyzwanie. Ten, który wyzwał, teraz zmienia zdanie - mówił. Jak ocenił, "naprawdę źle to wszystko wygląda".

- Jeżeli dzisiaj będzie parodia o 20., to straci Trzaskowski, straci Hołownia, straci Nawrocki - stwierdził Trela.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: