"Służebny to lokaj, parobek. Chcecie w tym kierunku przebudowywać mentalność sędziów?"

[object Object]
Sędzia Zabłocki komentuje zmiany w SN tvn24
wideo 2/35

Senat zakończył debatę nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym. Senatorowie omawiali tę ustawę przez kilkanaście godzin od środowego wieczoru. Głosowanie - jak poinformowano - odbędzie się w bloku głosowań.

Senatorowie PiS popierają ustawę, senatorowie PO wskazują, że jest ona niekonstytucyjna. O poparcie ustawy prosił Senat prezydencki minister Paweł Mucha. Jej zapisy krytykowali prezes Izby Karnej SN sędzia Stanisław Zabłocki i Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji po obradach w nocy z poniedziałku na wtorek wniosła o przyjęcie ustawy bez poprawek. Komisja odrzuciła stanowiska senatorów PO o odrzucenie ustawy. Zostały one zgłoszone jako wnioski mniejszości.

"Ustawy nie przeszkodzą sędziom być niezawisłymi"

Wniosek o odrzucenie ustawy pod koniec debaty w Senacie powtórzył wicemarszałek Bogdan Borusewicz (PO). Podczas debaty senatorowie PO zgłosili dodatkowo kilka poprawek, m.in. dotyczących wieku 65 lat, w którym sędziowie SN mają przechodzić w stan spoczynku oraz mających "uniemożliwić przerwanie kadencji" obecnej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf, która 65 lat skończyła. Poprawkę w sprawie tej ostatniej kwestii złożył także Marek Borowski (niez.). Jerzy Czerwiński (PiS) odpowiadał, że celem przepisu nie jest usunięcie prezes Gersdorf, zaś wiek 65 lat na przechodzenie w stan spoczynku wynika z ogólnych zasad emerytalnych. Teraz ustawa wróci jeszcze do senackiej komisji, która w piątek oceni złożone w debacie poprawki. - Nie widzimy potrzeby korekty ustawy w żadnym zakresie - mówił jeszcze w środę przed północą minister Mucha. W czwartek dodał, że będzie się odnosił do poprawek na komisji po ich przedstawieniu na piśmie przez biuro legislacyjne. Wicemarszałek Michał Seweryński (PiS) podkreślił, że wierzy w to, iż "ogromna większość sędziów działających w Polsce to są ludzie sumienni, uczciwi, znający prawo i orzekający w sposób niezawisły".

- Mam wewnętrzne przekonanie, że te ustawy nie przeszkodzą takim właśnie sędziom być sędziami niezawisłymi - mówił.

"Praktyka weryfikuje poprawność"

- Ustawa jest sprzeczna z konstytucją – podkreślał zaś Borusewicz, według którego jest ona elementem "walki z demokracją". Zdaniem PO nowe przepisy doprowadzą do "nieodwracalnych negatywnych zmian w sądownictwie" oraz zagrożą jego niezależności i niezawisłości. W odpowiedzi Seweryński wskazał, że "jest jeszcze poza nami prezydent i Trybunał Konstytucyjny". - Zarzucany brak konstytucyjności przepisów może być jeszcze zbadany na dalszych etapach postępowania legislacyjnego - powiedział senator. Jak ocenił, niektóre wypowiedzi senatorów "są daleko posunięte". - Ale to, co pozwala mi spokojnie myśleć o przyszłości, to jest przekonanie, iż praktyka weryfikuje poprawność wszystkich ustaw, które przyjmuje każdy ustawodawca. Jeżeli te zamierzenia, które miał on na celu, nie spełnią się, to oczywiście ustawodawca stanie przed koniecznością zmiany - zaznaczył Seweryński. Dodał, że jest przekonany, iż "to nie są ostatnie kroki w celu naprawy wymiaru sprawiedliwości, której domagają się obywatele". - Będą jeszcze inne ustawy (...) na które czekamy, jak właśnie te proceduralne, które będą mogły częściowo złagodzić wielką bolączkę przedłużających się postępowań - wskazał.

"Nie strzelajmy z dział"

Aleksander Bobko (PiS) podkreślił, że funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości nikogo nie zadowala. - Sugerowanie nam niecnych intencji jest nie na miejscu - mówił senator. On także zaznaczył, że wątpliwości odnoszące się do ustawy będą być może rozstrzygane przez TK. - Wierzę, że niezależnie od tego, jak zagłosuje Senat, procedura się nie kończy, być może są możliwe różne scenariusze, bo przecież TK funkcjonuje w sposób normalny - powiedział Bobko. - Nie strzelajmy z dział, kiedy naprawdę nie ma do tego powodu. Póki co, żyjemy w wolności i doceńmy to. Pozostaje mi apelować, żebyśmy wszyscy działali na rzecz powagi tego miejsca - podkreślił.

"Senat to izba refleksji"

Sędzia Zabłocki ocenił, że po zmianie ustawy, Sąd Najwyższy będzie inny, niż ten, o którym mowa w konstytucji. Prosił senatorów, by nie odbierali jego krytyki, jako "oporu politycznego" ze strony sędziów. Dodał, że los SN i jego sędziów nie jest jeszcze przesądzony - ma bowiem "pewną dozę nadziei, że to, co w ustawie jest złe, niekonstytucyjne, państwo odrzucicie, albo naprawicie". - Senat to izba refleksji, miejsce, gdzie koryguje się błędy izby niższej" - mówił Zabłocki. Dodał, że to w Sejmie "kipią racje polityczne", gdzie jedna z posłanek mogła wygłosić frazę, że z powodu "umowy politycznej" będzie głosować tak jak jej klub, choć - jak mówiła - dany zapis jest "jaskrawo niekonstytucyjny". - Głęboko wierzę, że w Senacie prawo jest ważniejsze od umowy politycznej - oświadczył. Według Zabłockiego, argumenty za zmianą w SN są "instrumentalne". Ocenił, że społeczeństwo chce przyspieszenia postępowań, a temu "może służyć jedynie usprawnienie procedur"; nie może zaś temu służyć skarga nadzwyczajna. Podkreślił, że SN bada sprawy średnio w 6-7 miesięcy, co w statystykach europejskich jest bardzo dobrym wynikiem.

"Mentalność służebna wobec państwa"

- Podpisuję się pod ideą oczyszczenia sądownictwa, ale SN nie jest żadną stajnią Augiasza naszpikowaną komunistycznymi oprawcami - oświadczył. Przywołując zarzuty, że w SN jest osoba, która sporządzała raporty ze stanu orzecznictwa stanu wojennego, pytał, czemu za "ewentualne niegodne działania jednostki, odpowiedzialność miałaby ponieść cała instytucja". Powołując się na opinie, że w ustawach chodzi o zmniejszenie niezależności sądów, Zabłocki mówił, że bronił się przed daniem im wiary, aż zapoznał się z wystąpieniem sejmowym szefa sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza. Poseł mówił m.in., że chodzi o takie zmiany personalne, by sędziowie byli ludźmi o mentalności "służebnej wobec państwa". - Był taki smutny okres, gdy wiele tragedii było spowodowane tym, że sędziowie byli ludźmi o mentalności służebnej wobec państwa – mówił Zabłocki. Przyznał rację głosom, że tacy ludzie nie zostali rozliczeni przez środowisko. Wyraził nadzieję, że nowi sędziowie nie będą ludźmi o mentalności służebnej, bo - jego zdaniem - byłoby to "karykaturą sędziego". - Służebny to m.in. lokaj, parobek. Czy chcecie państwo w tym kierunku przebudowywać mentalność polskich sędziów? - pytał Zabłocki.

"Sądy powinny być tarczą"

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar Bodnar ocenił, że ustawa o SN powoduje bezpośrednie zagrożenie dla niezależności sądownictwa, trójpodziału władz i w konsekwencji prawa do sądu. - Jedynie wolne sądy są gwarancją obrony praw i wolności obywatelskich, wolnych wyborów i wolnej Polski - dodał RPO. Wskazał, że uprawnienia organów państwa, np. prokuratury czy służb specjalnych, wciąż się zwiększają. - Państwo staje się bardzo silne wobec obywatela. Jedyną tarczą powinny być dla niego sądy. Ale by tak się stało, sądy muszą być niezależne od organów państwa i nie obawiać się pomruków władzy – podkreślił RPO. Reformę sądownictwa uznał za konieczną, ale podkreślił, że nie powinna się zaczynać od "niszczenia dorobku SN". Ocenił, że zapisane w ustawie skrócenie wieku sędziów SN z 70 do 65 lat jest co do zasady dopuszczalne, ale na przyszłość - nie w odniesieniu do obecnych sędziów. Dodał, że ten zapis stawia 40 procent sędziów SN w sytuacji, że muszą złożyć wnioski do prezydenta o przedłużenie możliwości orzekania, jeśli chcą pozostać w SN.

Mucha: Wymiar Sprawiedliwości w Polsce wymaga naprawy
Mucha: Wymiar Sprawiedliwości w Polsce wymaga naprawy tvn24

"Kneblowanie ust"

Kwestionował też dopuszczane przez ustawę skrócenie kadencji prezes Gersdorf. - Ustawą zwykłą nie można skracać kadencji konstytucyjnych organów władzy. Niezależność I prezes polega na tym, że nie powinna być stawiana w sytuacji proszenia o coś kogokolwiek, nawet strażnika konstytucji, którym jest prezydent RP – powiedział. Bodnar podkreślił, że negatywne opinie o ustawie wydały m.in. Komisja Wenecka, OBWE oraz inne gremia prawnicze z Polski i z zagranicy. - Z żalem podkreślam, że te głosy pozostają bez odzewu – dodał. Wczesnym popołudniem, gdy po przerwie miała być wznowiona faza pytań do sędziego Zabłockiego i Bodnara, Marek Martynowski (PiS) złożył wniosek o przejście do debaty indywidualnej. Bogdan Klich (PO) był temu przeciwny. Opowiedział się za dokończeniem wysłuchania sędziego Zabłockiego.

- W przeciwnym razie oznaczałoby to kneblowanie ust. Skandal niewyobrażalny w tej Izbie - dodał.

- Przyjdzie taki czas, że przegracie wybory z kretesem - mówił pod koniec debaty Grzegorz Napieralski (niezależny) zwracając się do senatorów PiS.

O ustawie

Czwartek był trzecim dniem omawiania przez Senat ustaw dotyczących sądownictwa. Wcześniej - od wtorku - senatorowie dyskutowali nad innymi przepisami zainicjowanymi przez prezydenta - nowelizacją ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Tamta debata również trwała kilkanaście godzin, a głosowanie odbędzie się w bloku głosowań. Ustawa - przygotowana przez prezydenta Andrzeja Dudę - wprowadza możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś ten wiek to 70 lat).

Autor: kc/adso / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium