Urządzenie, które mogło uratować życie, zniknęło 9 czerwca tuż przed godziną 7:30 z Jeleniogórskiego Centrum Kultury "Muflon". Sprawa została zgłoszona na policję oraz do ubezpieczyciela.
- Czekaliśmy, aż ktoś zgłosi się z informacją o pobraniu AED, niestety do tej pory nie mamy żadnej wiadomości o tym, że ktoś skorzystał z defibrylatora do ratowania życia - informowało w komunikacie Jeleniogórski Centrum Kultury "Muflon".
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Choć urządzenie nie było objęte miejskim monitoringiem, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze szybko ustalili przebieg zdarzenia. Dzięki analizie zapisu z kamer w innych częściach miasta oraz zebranym informacjom operacyjnym, udało się wytypować i zatrzymać podejrzanego.
"Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 33-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania podejrzanego o kradzież defibrylatora o wartości siedem tysięcy złotych" - informuje Komenda Miejska Policji w Jeleniej Górze.
33-latek usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja prowadzi dalsze czynności w celu odzyskania skradzionego urządzenia i przywrócenia do użytku publicznego.
- Defibrylator faktycznie został skradziony ze ściany budynku Jeleniogórskiego Centrum Kultury "Muflon" - mówił Marcin Ryłko, rzecznik Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. I dodał, że jeżeli policja nie znajdzie urządzenia, to zamontowany będzie tu nowy defibrylator.
W Jeleniej Górze znajduje się około 12 miejskich defibrylatorów AED. Kilka kolejnych należy do prywatnych firm i instytucji.
Czym jest defibrylator AED?
AED to rodzaj defibrylatora, który automatycznie analizuje rytm serca u osób, u których wystąpiło zatrzymanie akcji. Gdy zachodzi taka potrzeba, defibrylator dostarcza impuls elektryczny do serca, by przywrócić mu prawidłowy rytm. Dostępny jest w miejscach publicznych do użytku w sytuacji zagrożenia życia.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Jeleniej Górze