Dyrektorzy trzech najważniejszych zarządów ochronnych w SOP "stracili stanowiska"

pap_20180201_052
Siedziba Służby Ochrony Państwa w Warszawie
Źródło: Google Maps

Trzech szefów ochrony w Służby Ochrony Państwa straciło stanowiska - podała w piątek "Rzeczpospolita". "W źródłach zbliżonych do resortu spraw wewnętrznych usłyszeliśmy, że generalnym powodem dymisji jest fakt, iż są to dyrektorzy, którzy objęli stanowiska w czasach PiS mimo młodego wieku i niewielkiego stażu" - podano.

Dziennik poinformował, że decyzję o odwołaniu trzech dyrektorów podjął komendant Służby Ochrony Państwa gen. bryg. Radosław Jaworski. Mowa tu o płk Andrzeju Hysie pseud. "Hysik", który pracował w zarządzie ochrony prezydenta, płk Marcinie Magnuszewskim pseud. "Magnus" z zarządu ochrony premiera i członków rządu oraz mjr Mariusz Król pseud. "Królik" z zarządu ochrony specjalnej.

Jak podaje gazeta, wszyscy zostali przeniesieni do tzw. dyspozycji komendanta. Trwa ona pół roku, w tym czasie funkcjonariusze otrzymywać będą 100 procent wynagrodzenia.

Siedziba Służby Ochrony Państwa
Siedziba Służby Ochrony Państwa
Źródło: Tomasz Gzell/PAP

CZYTAJ TEŻ: Pijany pułkownik Służby Ochrony Państwa zaatakował ratowników w karetce

Oficjalny powód odwołania nieznany

"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że to trzy najważniejsze zarządy ochronne w SOP, a zarząd mjra Mariusza Króla odpowiada za działania ochronne w trakcie rozpoczętej od początku 2025 roku prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej.

"W źródłach zbliżonych do resortu spraw wewnętrznych usłyszeliśmy, że generalnym powodem dymisji jest fakt, iż są to dyrektorzy, którzy objęli stanowiska w czasach PiS mimo młodego wieku i niewielkiego stażu" - czytamy w dzienniku.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: