Aż cztery dni spędzi w Polsce izraelski prezydent Szimon Peres. Przede wszystkim weźmie udział w obchodach 65. rocznicy Powstania w Getcie Warszawskim, ale z premierem i prezydentem będzie również rozmawiał o polsko-izraelskiej współpracy i sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Ostatni raz Szimon Peres z polskimi politykami widział się w ubiegłym tygodniu, gdy wizytę w Izraelu złożył premier Donald Tusk. Obaj politycy mówili wówczas wiele o wspólnej, trudnej historii Żydów i Polaków, ale jak podkreślali, bardziej skupiali się na przyszłości.
- Mimo że historia zarówno dla Polaków, jak i Żydów, często bywała przekleństwem, Polska pragnie budować wspólną przyszłość z Izraelem - mówił premier Tusk, a prezydent Peres dodał: - Nigdy nie zdołamy zapomnieć okropieństw Szoa, ale młode pokolenie obu naszych państw może współpracować nad budową dobrych stosunków.
Hołd bohaterom Getta
Wizyta Peresa będzie jednak dotyczyła głównie przeszłości właśnie. W poniedziałek Szimon Peres wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim odwiedzą Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, obozie zagłady, gdzie zamordowano większość Żydów z Warszawskiego Getta.
We wtorek obaj prezydenci będą w Warszawie uczestniczyć w głównych uroczystościach 65. rocznicy Powstania w Gettcie. Spotkają się także z przedstawicielami żydowskich organizacji kombatanckich, bojowników getta i powstańców obozu zagłady w Sobiborze.
O przyszłości z prezydentem i premierem
Dopiero w środę rozpocznie się oficjalna część wizyty. Peres z Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem będzie rozmawiać m.in. o sytuacji na Bliskim Wschodzie i współpracy gospodarczej Polski i Izraela. W czwartek izraelskie prezydent złoży wizytę w polskim parlamencie.
Źródło: tvn24.pl, PAP, Polskie Radio