- PSL jest w komfortowej sytuacji w porównaniu z innymi formacjami politycznymi. U nas nie ma problemu z kolejnym prezesem, następcą. Mamy kadrę i mamy z kogo wybierać - przekonywał w programie "Wstajesz i weekend" w TVN24 Jakub Stefaniak, rzecznik PSL. Jak dodał, ludowcy muszą popracować jednak nad wizerunkiem i "odkleić od partii wąsy".
W sobotę odbędzie się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego. Od kilku dni media informują, że w czasie spotkania może paść wniosek o odwołanie Janusza Piechocińskiego ze stanowiska prezesa partii. Jego miejsce mógłby zająć Władysław Kosiniak-Kamysz, który określany jest jako polityk młody i energiczny.
Rzecznik PSL Jakub Stefaniak nie chciał zdradzić w programie "Wstajesz i weekend", czy na spotkaniu dojdzie do radykalnych zmian.
- Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiemy, co jest w środku. Już niedługo wszystko się wyjaśni. Jeżeli wniosek padnie, zostanie poddany pod głosowanie. Na tę chwilę wniosku nie ma - powiedział.
Zmiana wizerunku
Stefaniak dodał, że PSL skupione jest przede wszystkim na budowaniu strategii przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi.
- Przed nami duże wyzwania. Nie musimy się jednak z niczego jakoś spektakularnie tłumaczyć. Nie mamy np. takich problemów jak nasz koalicjant (...) Musimy natomiast walczyć z jednym: wizerunkiem. Musimy odkleić wąsy od tej partii - wyjaśnił Stefaniak.
Podkreślił, że PSL jest "w komfortowej sytuacji w porównaniu z innymi formacjami politycznymi", bo nie ma problemu z wyborem ewentualnego następcy Janusza Piechocińskiego. Jak dodał, ludowcy cały czas stawiają na ludzi młodych i "mają z kogo wybierać".
Autor: kg/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24