Polska pozostaje jednym z głównych celów walki informacyjnej prowadzonej przez Rosję przeciwko państwom NATO. To ważne tło oceny wydarzeń dotyczących cyberbezpieczeństwa w Polsce - powiedział Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
W piątek gościem "Jeden na Jeden" w TVN24 będzie były szef ABW, generał Krzysztof Bondaryk.
Żaryn w rozmowie z Polską Agencją Prasową mówił, że w ostatnich miesiącach polskie służby specjalne podjęły szereg działań wymierzonych w osoby zaangażowane w prowadzoną przez Rosję wojnę hybrydową przeciwko Polsce. - Dzięki aktywności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego ustalone zostały osoby zaangażowane w działania przeciwko interesom Polski, ale również modus operandi wrogiej wobec Polski aktywności - powiedział.
Jak poinformował, "ustalenia służb dowodzą, że Polska jest stałym celem prowadzonej przez Rosję agresji informacyjnej". - Kreml prowadzi operacje dezinformacyjne, wykorzystuje wrogą propagandę, sięga po agresywne narzędzia cybernetyczne, by szkodzić Polsce i atakować Zachód - mówił.
Dodał, że Polska pozostaje jednym z głównych celów walki informacyjnej prowadzonej przez Rosję przeciwko państwom NATO. - Ustalenia służb są ważnym tłem dla oceny ostatnich wydarzeń dotyczących cyberbezpieczeństwa, z którymi mamy do czynienia w Polsce - ocenił rzecznik.
Od listopada kilkanaście przypadków przejęcia kont polityków
Kilka dni temu kierownik zespołu CERT (Computer Emergency Response Team) Polska Przemysław Jaroszewski, który bada przypadki włamań w domenie publicznej, powiedział, że od końca listopada 2020 roku podobnych przejęć kont należących do polityków - jak Michała Dworczyka - dochodziło co najmniej kilkunastokrotnie.
Przejęte konta społecznościowe mogą być wykorzystywane do udostępniania fałszywych informacji związanych z relacjami Polski z sojusznikami w NATO, a także informacji o charakterze społeczno-obyczajowym, wzbudzających kontrowersje i polaryzujących opinie - stwierdził.
W ocenie Jaroszewskiego działania tego typu są częścią systematycznych ataków dezinformacyjnych, które obserwujemy co najmniej od 2018 roku. - Ich eskalacja, związana z przejmowaniem kont pocztowych oraz społecznościowych, nastąpiła pod koniec listopada 2020 roku - powiedział PAP Jaroszewski.
Atak hakerski na skrzynkę Dworczyka
Informacje o włamaniu na skrzynkę mailową szefa kancelarii premiera, ministra Michała Dworczyka i konto w mediach społecznościowych jego żony pojawiły się w nocy z 8 na 9 czerwca. Potwierdził to sam Michał Dworczyk i zapewniał, że łupem ataku hakerów nie padły "żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny". Od tamtego czasu w portalu Telegram publikowane są maile rzekomo pochodzące ze skrzynki Dworczyka.
11 czerwca Dworczyk poinformował, że "nadal prowadzone są ataki na konta jego rodziny w różnych kanałach komunikacji, nawet w odniesieniu do dzieci". Żaryn przekazał wtedy, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi swoje analizy związane z tym atakiem. W środę odbyły się niejawne obrady Sejmu, w czasie których przedstawiona została informacja rządu w sprawie cyberataków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock