Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi swoje analizy związane z atakiem hakerskim na skrzynkę ministra Michała Dworczyka - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak powiedział, "dokumenty o charakterze niejawnym muszą być przechowywane w zupełnie innych warunkach niż skrzynki mailowe". Zaznaczył, że w tej chwili nie może ujawnić więcej szczegółów na temat działań ABW.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn i dział prasowy Prokuratury Krajowej poinformowali w czwartek, że pod koniec maja Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Janusza N., który usłyszał zarzut szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu. "Na zlecenie osób działających na rzecz rosyjskiego wywiadu próbował nawiązać kontakt z polskimi oraz zagranicznymi politykami" - przekazała Prokuratura Krajowa.
W rozmowie z TVN24 Żaryn zapewnił, że nie ma powiązań między tą sprawą a włamaniem na skrzynkę pocztową ministra Michała Dworczyka.
"Agencja prowadzi swoje analizy związane z sytuacją opisaną przez pana ministra"
Zapytany, na jakim etapie jest analiza dowodów w związku z atakiem hakerskim na szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Żaryn odparł jedynie, że "przedwczoraj zgłoszenie związane z tym, co minister Dworczyk opisał na swoim koncie w oświadczeniu, trafiło do ABW". - Agencja prowadzi swoje analizy związane z sytuacją opisaną przez pana ministra - powiedział.
- O szczegółach działań ABW w tej chwili nie mogę powiedzieć - zastrzegł Żaryn. - Przypomnę tylko, że dokumenty o charakterze niejawnym muszą być przechowywane w zupełnie innych warunkach niż skrzynki mailowe. To są dokumenty, których postępowanie jest opisane zgodnie z dokumentami formalnymi, związanymi z obsługą informacji niejawnych. To nie są dokumenty, które można traktować i korzystać z nich, jak kto chce - powiedział rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
"Ministrowie są objęci ochroną kontrwywiadowczą"
Zapytany, czy w związku z incydentem podjęto kroki w celu zwiększenia bezpieczeństwa ministra Dworczyka i innych wysokich rangą urzędników, rzecznik poinformował, że "ministrowie są objęci ochroną kontrwywiadowczą". - Takie działania są prowadzone przez ABW. Nie mam więcej informacji o szczegółach tych działań - dodał.
Jak mówił, "wszyscy uczestnicy życia publicznego są narażeni na tego typu działania, jak łamanie haseł, przejmowanie kont w mediach społecznościowych czy skrzynek pocztowych". - To coś, co wiąże się ze współczesną technologią. Musimy być świadomi, że tego typu zagrożenia czyhają na każdego - stwierdził.
- Na pewno ta sprawa do dobra okoliczność, by zaapelowac do wszystkich o większą czujność i uważność, jaką mamy jako użytkownicy internetu i innych rozwiązań teleinformatycznych - dodał Żaryn. W jego ocenie "na taki apel nigdy nie jest za późno".
Włamanie na skrzynkę Dworczyka
W nocy z wtorku na środę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk wydał oświadczenie w związku z "doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę email i skrzynkę jego żony". Napisał, że poinformował w tej sprawie "stosowne służby państwowe".
Zgłoszenie wpłynęło do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dworczyk zapewniał, że przedmiotem ataku hakerów nie stały się "żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24