Anna Maria Anders została przewodniczącą Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa i nowym pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego - poinformowała premier Beata Szydło.
- Powołałam panią Annę Marię Andres na stanowisko przewodniczącej Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa i jednocześnie na stanowisko pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego w randze sekretarza stanu - powiedziała premier na konferencji prasowej.
"Ogromny zaszczyt"
- Dla nas jest ogromnym zaszczytem, że pani zgodziła się pełnić tę funkcję, że dołącza pani do prac drużyny, biało-czerwonej drużyny Prawa i Sprawiedliwości - stwierdziła szefowa rządu. Podkreśliła też wagę dialogu międzynarodowego, a także mówienia "o tym, co jest dla każdego z Polaków istotne niezmiernie, czyli o patriotyzmie".
Premier przypomniała, że w poprzednim rządzie tę funkcję pełnił ś.p. prof. Władysław Bartoszewski - Wierzę w to głęboko, że pani misja przyniesie Polsce dobry owoc - zwróciła się do Anders Szydło. Anna Maria Anders doceniła powierzenie jej tych funkcji i dodała, że to dla niej wielki zaszczyt. Wytłumaczyła ponadto jakie będą jej priorytety. - Dla mnie temat żołnierzy, dbania o pamięć ojca, byłych żołnierzy i sił zbrojnych na zachodzie jest bardzo, bardzo ważny - stwierdziła.
Wspomniała też o cmentarzu na Monte Cassino. - W dalszym ciągu jest zagrożenie, że będzie tam browar, czy hostel. Absolutnie nie mogę do tego dopuścić, to będzie moje pierwsze zadanie. Chcę, żeby miejsce, które jest dla mnie i dla nas święte, zostało święte - wyjaśniła. - Jestem związana z pomnikami, z pamięcią, z uroczystościami od czasu kiedy zaczęłam moją aktywność w Polsce. Jeżdżę często z kombatantami.
- Cieszę się, że właśnie PiS zwraca tyle uwagi na historię, że będę mogła z nimi współpracować, żeby ta historia była uczona bardziej w szkołach i żeby więcej mówiono o II wojnie światowej - stwierdziła nowa sekretarz stanu. Zaznaczyła, że mówi sześcioma językami i zna Polonię na całym świecie.
Anders wyraziła też nadzieję, że "nikogo nie zawiedzie". - Będę robiła to z całym sercem. Mam nadzieję, że mój ojciec się cieszy - dodała.
"Prezydent dotrzymał obietnicy danej frankowiczom"
Premier Beata Szydło odpowiedziała przy okazji na pytania dziennikarzy, w tym na temat projektu dotyczącego frankowiczów. - Prezydent Andrzej Duda dotrzymał obietnicy danej frankowiczom - powiedziała zapytana o prezydencki projekt ustawy, która ma umożliwić przewalutowanie kredytów. - Nie jest to łatwa ustawa, ale trzeba podkreślić, że w jej przygotowaniu brały udział różne środowiska, powołano grono ekspertów - powiedziała premier na konferencji prasowej. Podkreślała, że prace nad projektem trwały długo, ale "temat jest trudny, skomplikowany, dotyczy niezwykle istotnej sprawy dla wielu tysięcy ludzi w Polsce i trzeba, żeby to prawo było skuteczne". Jak powiedziała, ze strony KPRM udział w pracach zespołu przygotowującego projekt ustawy brał Adam Lipiński. Zaznaczyła, że rząd rozpoczyna dopiero prace nad opinią do projektu ustawy, a informacji na jej temat będzie udzielał minister finansów Paweł Szałamacha.
Procedura KE. "Dobra okazja, by przewodniczący zobaczył, jak polskie sprawy się mają"
- Komisja Europejska ocenia materiały dotyczące ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i medialnej - powiedziała premier zapytana o kolejne kroki w sprawie procedury wszczętej przez KE. KE zdecydowała się w środę wszcząć wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa. Szydło podkreśliła, że KE ocenia sytuację w Polsce i materiały dotyczące ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i medialnej. - Używajmy słowa ocena, bo to jest adekwatne pojęcie - zaznaczyła. - Ten proces trwa, czekamy na prośbę ze strony Komisji o poszczególne materiały. Jeżeli jest taka konieczność - będziemy je uzupełniać - dodała. Szydło ponowiła też zaproszenie do Polski dla unijnych komisarzy i podkreśliła, że przyjechać chce przewodniczący KE Jean-Claude Juncker. - To będzie dobra okazja, by pan przewodniczący zobaczył tutaj na miejscu, jak polskie sprawy się mają i że demokracja nie jest zagrożona wbrew tym, którzy próbują wyolbrzymiać i siać nieprawdziwe informacje - mówiła szefowa rządu.
- Umówiliśmy się z przewodniczącym Schulzem na rozmowę przed debatą, będę chciała się też spotkać z europarlamentarzystami - dodała Szydło. Zaznaczyła, że chce "przedstawić w sposób rzetelny opis sytuacji w Polsce". - Wierzę głęboko, że dialog, który toczy się między nami, doprowadzi do tego, że jeśli są wątpliwości w KE, to zostaną rozwiane - zaznaczyła. Premier była też pytana, czy nie żałuje swojej wypowiedzi, że wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans może kierować się w swoich ocenach "troszeczkę sympatiami", związanymi z tym, że został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Przypomniano, że Timmermansa odznaczał też prezydent Lech Kaczyński. - Nie mam czego żałować, bo to jest fakt, że pan Timmermans został przez pana prezydenta Komorowskiego odznaczony, ja tylko stwierdziłam fakt, który miał miejsce - odpowiedziała premier.
Reforma systemu ubezpieczeń
Premier zapowiedziała też, że rząd ma zamiar rozpocząć debatę i eksperckie przygotowania do założeń reformy systemu ubezpieczeń społecznych. - Najważniejsza kwestia, która dzisiaj jest też do procedowania, to prezydencki projekt ustawy w ramach tego pakietu prac, który podejmuje ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej. Dotyczy on obniżenia wieku emerytalnego - mówiła premier. - Nie samym Trybunałem i Komisją Europejską Polacy żyją (...) W tej chwili minister Rafalska i jej ministerstwo pracy pracuje nad programem 500+ i innymi projektami, które dotyczą rynku pracy. Przypomnę: to m.in. podwyższenie minimalnej stawki godzinowej - zaznaczyła premier.
Wyjazdowy klub PiS i plan wizyt zagranicznych
Premier wspomniała też o dwudniowym wyjazdowym spotkaniu klubu PiS. - Klub organizujemy, aby podsumować pierwszy okres pracy w parlamencie oraz współpracy z rządem, a także postawić sobie cele i zadania, które są przed nami - powiedziała. - Jest to pierwsze takie posiedzenie nowego klubu, w którym jest ponad 100 nowych osób - dodała.
Szydło zapowiedziała, że służby dyplomatyczne kończą prace nad przygotowaniem kilku wizyt na początku lutego. Planowaną datą wizyty w Berlinie jest 12 lutego, a kilka dni wcześniej ma się odbyć wizyta w Budapeszcie. Przewidywana jest również wizyta w Norwegii.
Autor: mart//kk / Źródło: PAP, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24