Przeciwnicy aborcji mają złożyć w piątek w Sejmie projekt ustawy wykluczający przerywanie ciąży, nawet po gwałcie. - Będziemy przyznawali prawo do życia każdemu człowiekowi, niezależnie od tego, czy pochodzi z gwałtu. Dziecko nie jest winne temu, jak się poczęło - mówiła we "Wstajesz i wiesz" Kaja Godek z Fundacja Pro – Prawo do życia.
Przeciwnicy aborcji zebrali kilkaset tysięcy podpisów po projektem ustawy zaostrzającej przepisy dotyczące przerywania ciąży. Fundacja Pro – Prawo do życia domaga się całkowitego zakazu aborcji - nawet w przypadku, kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu lub zagraża życiu i zdrowiu kobiety.
- Jeszcze bardziej będziemy chronili życie i zdrowie. Istnieją w tym projekcie takie zapisy, które bardzo dobrze chronią kobietę, również w sytuacji zagrożenia życia - powiedziała we "Wstajesz i wiesz" Kaja Godek z Fundacja Pro – Prawo do życia.
- Będziemy przyznawali prawo do życia każdemu człowiekowi, niezależnie od tego, czy pochodzi z gwałtu, czy począł się w inny sposób, ponieważ dziecko nie jest winne temu, jak się poczęło - dodał. Projekt przygotowany Fundację Pro – Prawo do życia przewiduje, że za przerywanie ciąży za zgodą kobiety grozić ma kara pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozić ma za pomoc kobiecie ciężarnej w przerwaniu ciąży lub nakłanianie jej do tego. W projekcie zapisano, że kto dopuszcza się przerwania, pomocy w tym lub nakłaniania "gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Obecnie w Polsce, w myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (z 1993 r.) aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Zmiany w preambule
Fundacja Pro chce zmienić tytuł ustawy "o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży" na "o ochronie życia i zdrowia ludzkiego od poczęcia". Z preambuły do ustawy wykreślono m.in. fragmenty, w których mowa o tym, że "troska o życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństwa i obywatela", czy o "uznaniu prawa każdego do odpowiedzialnego decydowania o posiadaniu dzieci". W to miejsce wstawiono zdanie o "respektowaniu wyrażonej w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady prawnej ochrony życia każdego człowieka".
We wrześniu 2013 Sejm odrzucił poprzedni projekt zaostrzający ustawę aborcyjną, który powstał z inicjatywy Fundacji Pro - prawo do życia. Zebrano pod nim ponad 400 tys. podpisów.
Jego autorzy chcieli wprowadzenia zakazu tzw. aborcji eugenicznej - gdy występuje duże prawdopodobieństwo upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby.
Ponad dwa lata wcześniej ta sama organizacja złożyła w Sejmie projekt całkowicie zakazujący przerywania ciąży. Został odrzucony.
Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24