W przypadku takim kiedy się planuje zostanie premierem, awans społeczny polegający na wejściu do rządu, to takich rzeczy po prostu się nie robi - tak Marek Jakubiak, poseł klubu Kukiz'15, ocenił informacje medialne na temat majątku premiera Mateusza Morawieckiego. Gość "Kropki nad i" dodał: - transparentność ponad wszystko. Natomiast zdaniem posła PO Cezarego Tomczyka sprawa majątku premiera to "czysty cynizm, albo Morawiecki "ma coś do ukrycia głębiej".
Posłowie odnieśli się do publikacji z poniedziałkowego wydania "Newsweeka". Tygodnik napisał, że premier Mateusz Morawiecki "żongluje swoim majątkiem tak, żeby pokazać z niego tylko to, co chce". Według tygodnika "co najmniej dwa razy gdy Mateusz Morawiecki dostawał propozycję wejścia do polityki, część majątku przepisywał na żonę" - w 2013 i 2015 roku.
Do zarzutów nie odniósł się sam premier, ale rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. - To bezpardonowy atak polityczny na rodzinę premiera Mateusza Morawieckiego, nie ma podstaw, aby pojawiały się jakiekolwiek wątpliwości co do jego majątku - powiedziała w poniedziałek Kopcińska.
"To nie jest powód, żeby coś ukrywać"
Zdaniem Marka Jakubiaka premier nie powinien ukrywać całości swojego majątku.
- W czynnej działalności gospodarczej można okresowo się pomylić. Natomiast w przypadku takim kiedy się planuje zostanie premierem, awans społeczny polegający na wejściu do rządu, to takich rzeczy po prostu się nie robi. Transparentność ponad wszystko - mówił poseł klubu Kukiz'15.
Jednocześnie Jakubiak podkreślił, że nikt nie sugeruje premierowi "niejasności" wokół jego majątku. - Jest tylko pytanie po co - powiedział.
Wątpliwości wokół majątku szefa rządu miał również drugi gość "Kropki na i" Cezary Tomczyk.
- Jeżeli ktoś chce coś ukryć, to ma jakiś powód. Albo tym powodem jest czysty cynizm, że chcemy oto udawać, że nasz majątek jest znacznie mniejszy. Chcemy pokazać, że jesteśmy jednym z ludu albo mamy coś do ukrycia głębiej - powiedział poseł PO.
Tomczyk podkreślił, że nie widzi problemu w posiadaniu wysokich majątków przez polityków. - To jest też doświadczenie, które przynosi się ze sobą. To nie jest powód, żeby coś ukrywać - wyjaśnił gość "Kropki nad i". Tomczyk powiedział, że złożył zapytanie o wyjaśnienia do premiera Morawieckiego w sprawie wątpliwości wokół jego majątku.
"W klubie Kukiz'15 jest coraz mniej posłów"
Goście "Kropki nad i" komentowali także spotkanie posła Kukiz'15 Pawła Skuteckiego z przedstawicielem Hezbollahu Mohammadem Raadem. Jest on deputowanym libańskiego Zgromadzenia Narodowego, członkiem władz Hezbollahu i przewodniczącym klubu parlamentarnego tej partii. Hezbollah został wpisany przez władze USA i Unii Europejskiej na listę organizacji terrorystycznych.
- Ja jestem zaskoczony całą sytuacją, bo nasz klub nie wiedział o tym wyjeździe. To jest prywatny wyjazd pana posła Skuteckiego - tak do sprawy odniósł się Marek Jakubiak.
Poseł zapowiedział, że władze klubu parlamentarnego Kukiz'15 będą z nim rozmawiać o tej sprawie. - 20 (marca) będziemy mieli rozmowę z panem Skuteckim na ten temat - oświadczył gość "Kropki nad i" wyjaśniając też, że Skutecki nie wrócił jeszcze do Polski. Jakubiak dodał, że całej sprawy "nie widzi tak dramatycznie".
Zupełnie inne zdanie wyraził poseł Tomczyk. - Hezbollah przez wiele państw na świecie, między innymi przez naszego bliskiego sojusznika Stany Zjednoczone jest uznawany za organizację terrorystyczną. Oni sami mówią, że są za zniszczeniem państwa Izrael. Uważają, że terroryzm jest metodą prowadzenia polityki - podkreślił parlamentarzysta Platformy.
W ocenie Tomczyka sprawa Skuteckiego to kolejny przykład problemów wewnątrz struktury Kukiz'15. - W klubie jest coraz mniej posłów. Wydaje mi się, że takie sprawy trzeba po prostu rozstrzygnąć - oświadczył gość "Kropki nad i".
Autor: PTD/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24