Sytuacja w Kompanii Węglowej jest bardzo poważna i trzeba ją ratować. Plan w tej sprawie powinien powstać w ciągu kilku tygodni - ocenił w Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, eurodeputowany PO ze Śląska. Dodał, że obydwie strony, tzn. zarządy kopalń i związkowcy nie mogą do tego podchodzić populistycznie.
Buzek podkreślał, że Polska jest dziś najbezpieczniejszym krajem UE z punktu wiedzenia produkcji energii elektrycznej.
- Mało kto o tym pamięta, a to wszystko zawdzięczamy węglowi. Musi on być jednak wykorzystywany w nowoczesny sposób, bez zbędnej emisji (dwutlenku węgla - red.) - powiedział Buzek.
W opinii polityka PO, problem z polskim węglem, to efekt kryzysu. Przyznał w sytuacja w Kompanii Węglowej jest bardzo poważna.
Zdaniem polityka PO, program ratunkowy dla górnictwa powinien powstać w ciągu kilku tygodni, przy udziale związków zawodowych. - Mamy na to niewiele czasu, bo Kompanię Węglową trzeba ratować. (...) Od niej zależy byt wielu rodzin na Śląsku - podkreślił.
- Trzeba przeanalizować sytuację w każdej kopalni. Trzeba się też zastanowić, w jaki sposób najlepiej sprzedawać węgiel, bo to jest także wielki problem. Należy też zapewnić bezpieczeństwo górnikom - dodał Buzek.
Przekonywał jednocześnie, że poprawa sytuacji w górnictwie jest to możliwa. Jak jednak zastrzegł, decyzje w tej sprawie są strategiczne dla całego państwa, dlatego plan zmian musi powstać przy udziale związków zawodowych i w obecności rządu.
Istotne jest to - jak zaznaczył - aby obydwie strony w tym dialogu, tzn. zarządy kopalń i związkowcy nie podchodziły do tej sprawy populistycznie.
- Trzeba się zdobyć na realny program dla górnictwa, on jest absolutnie możliwy, jest w naszym zasięgu - przekonywał Buzek.
W opinii polityka PO, trzeba się zastanowić, jak sprzedawać węgiel tak, aby cena nie była wywindowana.
- W wielu kopalniach jest dużo przestarzałego sprzętu, trzeba go wymienić na sprawniejszy - ocenił Buzek.
Premier u górników
Pod koniec kwietnia ok. 10 tys. górników manifestowało na ulicach Katowic, domagając się od rządu planu ratunkowego dla branży. Szczególny niepokój górników budzi sytuacja w Kompanii Węglowej. Spółka w ub. roku straciła na sprzedaży węgla ponad 1 mld zł. Tydzień temu w części kopalń Kompanii wstrzymano na kilka dni wydobycie, by nie powiększać ilości niesprzedanego surowca zalegającego na zwałach. Choć nie potwierdza tego zarząd firmy, w ocenie związkowców możliwe są kolejne przestoje, które w konsekwencji mogą skutkować zamykaniem kopalń. Premier przyjechał do Katowic już w poniedziałek, wieczorem spotkał się z przedstawicielami górniczych związków. We wtorek po szczycie węglowym w Katowicach mówił, że polskie górnictwo wymaga promocji i ochrony. Zapowiedział przegląd obciążeń fiskalnych zawyżających ceny węgla.
Autor: MAC/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24