Mieli robić osobom bezdomnym upokarzające zdjęcia, wysyłać je sobie na komunikatorach i wyśmiewać. Dwaj byli policjanci z komendy w Busku-Zdroju zostali w poniedziałek skazani na osiem i sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. "Sexi papi", "śpiąca królewna" - tak mieli pisać funkcjonariusze o zatrzymanych.
Wyrok, który zapadł w poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Busku-Zdroju (województwo świętokrzyskie), dotyczy sprawy z 2019 roku. Jako pierwsze o zachowaniu policjantów z buskiej komendy poinformowało Radio ZET. Według informacji, do których dotarli dziennikarze rozgłośni, funkcjonariusze mieli ośmieszać osoby bezdomne, wysyłając sobie na komunikatorach ich zdjęcia z podpisami takimi jak "sexi papi", "wygląda jak Mongoł" czy "śpiąca królewna". Fotografie ukazywały pijane osoby bezdomne między innymi na podłodze komisariatu i w toalecie.
Proces toczył się od marca tego roku.
Czytaj też: Trzej policjanci skazani za pomoc znajomemu w uniknięciu odpowiedzialności za grożenie bronią
Sąd: policjanci przekroczyli uprawnienia
Dwaj byli już policjanci zostali nieprawomocnie skazani za przekroczenie uprawnień.
- Jeden z mężczyzn został skazany na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem tej kary na okres dwóch lat. Wobec drugiego mężczyzny sąd wydał wyrok skazujący na osiem miesięcy pozbawienia wolności też w zawieszeniu na dwa lata - powiedział sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Sędzia dodał, że byli policjanci mają dodatkowo zapłacić po trzy tysiące złotych na rzecz pokrzywdzonych, obciążono ich też kosztami sądowymi.
Munduru nie założą
Obaj mężczyźni nie są już policjantami. Decyzją komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach zostali zwolnieni ze służby.
Jak informowało w 2019 roku Radio ZET, powołując się na anonimowych policjantów buskiej komendy, "nagonka" funkcjonariuszy na osoby bezdomne miała poprawiać policyjne statystyki. W ciągu kilku miesięcy jedna zatrzymana osoba dostawała nawet kilkadziesiąt mandatów - twierdził informator rozgłośni.
Źródło: PAP, Radio ZET
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock