Fundusz odbudowy z pominięciem Polski i Węgier? Morawiecki: liczymy się z różnymi ewentualnościami

Mateusz Morawiecki
Morawiecki: odrzucamy arbitralne i politycznie motywowane decyzje w oparciu o rozporządzenie
Źródło: TVN24

Dyskusje, rozmowy o rozwiązaniach trwają cały czas, ale są pewne zasadnicze kwestie, od których nie odejdziemy, nie odstąpimy - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki, pytany, czy liczy się z możliwością wynegocjowania przez Unię Europejską funduszu odbudowy tylko dla 25 państw, bez Polski i Węgier. Szef rządu nie wykluczył, że może być potrzebne kolejne spotkanie przywódców państw Unii Europejskiej.

Polska i Węgry zapowiedziały weto do projektu budżetu UE na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy. Decyzja ta jest związana z przyjętym rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. Polska domaga się wycofania tego mechanizmu.

Na czwartek i piątek, 10-11 grudnia, zaplanowany jest szczyt Rady Europejskiej, podczas którego unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania sytuacji.

"Odrzucamy arbitralne i politycznie motywowane decyzje"

Premier Mateusz Morawiecki pytany na wtorkowej konferencji prasowej, z jakim przekazem pojedzie na szczyt Rady Europejskiej, powiedział, że "nasze stanowisko przedstawiał wiele razy". – Rozporządzenie, o którym mowa, musi, może i powinno odnosić się wyłącznie do spraw budżetowych, a nie do spraw artykułu 7 (Traktatu o Unii Europejskiej dotyczącego - red.) praworządności. Nie powinno się mieszać tych dwóch porządków. Jak najbardziej to stanowisko podtrzymuję – dodał.

- Mógłbym powtórzyć, że zdecydowanie odrzucamy arbitralne i politycznie motywowane decyzje w oparciu o rozporządzenie lub o inne akty prawne, które w sposób de facto bezprawny miałyby nam odbierać środki, dlatego tylko, że ktoś w Brukseli doszedłby do wniosku, że nie są przestrzegane zasady praworządności rozumiane w taki a nie inny sposób, a tak naprawdę interpretowane w sposób na niekorzyść Polski, i na to nie ma oczywiście naszej zgody – mówił Morawiecki.

Polska praworządność na europejskiej wokandzie. Czytaj KONKRET24 >>>

"Są pewne zasadnicze kwestie, od których nie odejdziemy"

Pytany, czy liczy się z tym, że Unia Europejska wynegocjuje fundusz odbudowy z pominięciem Polski i Węgier, powiedział, że "liczymy się z różnymi ewentualnościami". – Dzisiaj dyskusje, rozmowy o rozwiązaniach trwają cały czas, ale są pewne zasadnicze kwestie, od których nie odejdziemy, nie odstąpimy – dodał.

- Nasze stanowisko z Węgrami jest jednolite, mamy deklarację podpisaną przez nas w Budapeszcie kilka dni temu, której to deklaracji się trzymamy - zaznaczył Morawiecki. - Rozmowy z premierem Węgier (Viktorem Orbanem), ale też z niemiecką prezydencją odbywają się niemal codziennie - mówił.

- Nie zmienia to naszego stanowiska w odniesieniu do zupełnego rozdzielenia, do linii demarkacyjnej pomiędzy stosowaniem artykułu 7 (Traktatu o Unii Europejskiej - red.) a przepisami rozporządzenia Rady Unii Europejskiej (w sprawie powiązania funduszy UE z praworządnością - red.) - oświadczył.

Polska i Węgry nie zmieniają zdania ws
Polska i Węgry nie zmieniają zdania ws. weta budżetu UE
Źródło: Fakty TVN

"Żadnych scenariuszy na tym etapie nie należy wykluczać"

Morawiecki pytany, czy konieczny będzie jeszcze kolejny szczyt Rady Europejskiej, być może przed końcem roku i czy jesteśmy bliżej weta, czy porozumienia, odpowiedział, iż "tak się może zdarzyć, że będzie kolejny szczyt, ale też szykujemy się na to, że być może będą kolejne długie miesiące rozmów i negocjacji". – Szykujemy się oczywiście również na ewentualne prowizorium budżetowe – dodał. - Żadnych scenariuszy na tym etapie nie należy wykluczać – powiedział premier.

Został również zapytany, czy "podpisuje się" pod słowami wicepremiera Jarosława Gowina (Porozumienie) o tym, że ewentualne weto w sprawie unijnego budżetu to cały szereg negatywnych efektów dla Polaków oraz że potrzebujemy unijnych funduszy, by zapewnić Polakom bezpieczną przyszłość.

- W ramach Zjednoczonej Prawicy mamy koalicjantów - Porozumienie i Solidarną Polskę. W odniesieniu do spraw, o których dziś rozmawiamy, koalicjanci artykułują trochę odmienne zdanie, ale staramy się być w porozumieniu i kontakcie z naszymi koalicjantami, aby nasze stanowisko, stanowisko Zjednoczonej Prawicy było rzeczywiście wspólne - odpowiedział Morawiecki.

Jak dodał, to stanowisko jest kwestią uzgodnień nie tylko merytorycznych, ale też politycznych.

- Jasna sprawa, że takie uzgodnienia polityczne mają priorytet, ponieważ to razem Zjednoczona Prawica tworzy rząd. I będę robił wszystko, aby tę naszą jedność, porozumienie zachować i utrzymać - oświadczył Morawiecki.

Czytaj także: