Europosłowie Jacek Saryusz-Wolski oraz Witold Waszczykowski zapowiedzieli złożenie do Komisji Europejskiej interpelacji w sprawie projekcji na fasadzie budynku tej instytucji iluminacji, wśród których znalazła się flaga Polski z orłem w tęczowych kolorach. Ich zdaniem jest to "profanacja polskich barw i symboli narodowych". - Symbole narodowe są również symbolami narodowymi społeczności LGBT - zwraca uwagę jedna z koordynatorek akcji. Dodaje, że przedsięwzięcie zostało zorganizowane bez wiedzy Komisji Europejskiej i "do samego końca utrzymywano je w tajemnicy".
We wtorek wieczorem na fasadzie budynku Komisji Europejskiej w Brukseli wyświetlone zostały iluminacje zawierające hasła wzywające unijne instytucje do podjęcia działań w sprawie "homofonicznej nagonki w Polsce i stref wolnych od LBGT". Organizatorami akcji były Kampania Przeciw Homofobii oraz organizacja All Out.
Wcześniej przedstawiciele tych organizacji złożyli na ręce unijnej komisarz do spraw równości Heleny Dalli petycję "We are under attack in Poland", która zwraca uwagą na dyskryminację osób ze społeczności LGBT w Polsce. Do czwartkowego południa podpisało się pod nią blisko 350 tysięcy osób.
Europosłowie PiS pytają o "profanowanie barw i symboli narodowych"
Wśród iluminacji wyświetlonych na fasadzie Komisji Europejskiej znalazła się między innymi polska flaga, w której tło godła narodowego oraz czerwień flagi zastąpiono tęczowymi kolorami. Zdaniem polskich eurodeputowanych z ramienia PiS Jacka Saryusza-Wolskiego oraz Witolda Waszczykowskiego, była to "profanacja polskich barw i symboli narodowych przez Komisję Europejską".
"Zaprezentowana iluminacja stanowi profanację polskich barw narodowych, a jej celem jest powielanie fake newsów na temat Polski jako kraju homofobicznego i tzw. stref wolnych od LGBT, które nie istnieją w polskim porządku prawnym" - czytamy w piśmie polskich deputowanych.
Saryusz-Wolski poinformował, że w związku z tym wspólnie z Witoldem Waszczykowskim składają zapytanie do Komisji Europejskiej o to, kto zezwolił na wyświetlenie iluminacji, dlaczego "Komisja Europejska kontynuuje fałszywą narrację wobec Polski" oraz czy instytucja ta przeprosi za "profanację polskiego godła narodowego i polskich barw narodowych".
"Symbole narodowe są również symbolami narodowymi społeczności LGBT"
Jedna z koordynatorek akcji Justyna Nakielska z Kampanii Przeciw Homofobii tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl, że przedsięwzięcie zostało zorganizowane bez wiedzy Komisji Europejskiej oraz mediów i "do samego końca utrzymywano je w tajemnicy".
Jak dodaje, celem projekcji było zwrócenie uwagi "unijnych komisarzy na nagonkę homofobiczną w Polsce". - Był to apel do unijnych instytucji o natychmiastowe reakcje: by Unia Europejska wszczęła procedurę naruszeniową wobec Polski w związku z tak zwanymi "strefami wolnymi od LGBT" i włączyła kwestię naruszeń praw podstawowych w procedurę artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej – wyjaśnia.
Odnosząc się do oskarżeń o "profanowanie polskich barw i symboli narodowych", zwraca uwagę, że to "osobiste stwierdzenie pana Saryusza-Wolskiego". - Tęcza nie obraża i możemy to powtarzać codziennie i do upadłego. Umieszczenie tęczy na fasadzie budynku Komisji Europejskiej nie było profanacją symboli narodowych - podkreśla w rozmowie z tvn24.pl Nakielska.
Jak zaznacza, "symbole narodowe są również symbolami narodowymi społeczności LGBT" w Polsce.
Rzecznik Komisji Europejskiej Balazs Ujvari przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że iluminacja została wykonana z punktu znajdującego się poza bezpośrednim obszarem ochrony budynku Komisji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kph.org.pl, All Out/Bea Uhart