Jarosław Kaczyński mówi o zmarłym bracie i składa wyborczą obietnicę. - Testament mojego brata będę ze wszystkich sił realizował, bo to jest i moja idea. Brat był mężem stanu, ja się będę starał - powiedział we wtorek w Katowicach prezes PiS. Odpowiadał w ten sposób zgromadzonym na spotkaniu, którzy mówili: "w Polsce było dwóch mężów stanu, a został już tylko jeden".
Jarosław Kaczyński zapewnił, że po tragicznych wydarzeniach 10 kwietnia i późniejszych reakcjach społeczeństwa na katastrofę wciąż wierzy, iż łatwiej będzie zbudować zgodę wokół pewnych niedokończonych spraw życia społecznego, jak reforma służby zdrowia.
Jak mówił, jako prezydent chce patrzeć w przód, a nie wstecz, określić 6-8 najważniejszych problemów do załatwienia i "uzyskać jakąś zgodę" polityczną. Według niego, nie powinno być np. sporów między prezydentem a premierem w sprawie ułatwienia dostępu do środków z UE.
"Solidarność" popiera
Kaczyński w Katowicach odpowiadał na deklarację poparcia złożoną mu przez związkowców. O wsparciu śląsko-dąbrowskiego regionu "Solidarności" dla prezesa PiS mówił jego przewodniczący Piotr Duda.
- Jako "S" nigdy się na panu prezydencie Lechu Kaczyńskim nie zawiedliśmy, zawsze mogliśmy na niego liczyć. Panie premierze, gdy jako "S" podejmowaliśmy decyzję, że zwracamy się z apelem do członków naszego związku z prośbą o poparcie pańskiej kandydatury na prezydenta, ufaliśmy, i w dalszym ciągu ufamy, że będzie pan kontynuował program solidarnej Polski - o której marzył pana brat, o której marzy i marzyła "S" - powiedział Duda.
Jak mówił, "Solidarność" jest najsilniejszą organizacją społeczną w kraju. - Organizacją pracowniczą, związkową, ale nie partyjną. Poparcie "S" to jest wielki kapitał społeczny i polityczny, ale trzeba o niego dbać - zastrzegł Piotr Duda.
Kaczyński przypomniał, że także był członkiem kierownictwa "S", chociaż stał w związkowej hierarchii niżej od brata. - Jestem tak samo jak mój brat - i jestem bardzo wdzięczny, że to padło w trakcie jego pogrzebu - człowiekiem "Solidarności" i zawsze nim pozostanę - zadeklarował kandydat PiS.
Wszystko o wyborach: www.tvn24.pl/wybory Weź udział w akcji tvn24.pl i onet.pl "Krótka piłka - zapytaj kandydata" - sprawdź TUTAJ, jak to zrobić.
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Kula