Pielęgniarka potrzebna od zaraz. Problem w tym, że chętnych coraz mniej, bo praca i płaca nie idą w parze. Ministerstwo Zdrowia ma pomysł, jak odwrócić ten trend: uruchamia program stypendialny. Pytanie, jak bardzo atrakcyjny? Materiał programu "Polska i świat".
Podają leki, nadzorują stan pacjenta, zmieniają opatrunki. Mają ręce pełne roboty, bo pielęgniarek jest w Polsce coraz mniej, a ma być jeszcze gorzej.
Przeciętna polska pielęgniarka ma dzisiaj 51 lat.
- Jesteśmy na tej dolnej granicy norm zatrudnienia pielęgniarek. Wiemy, że za chwilę będzie nam brakowało około 20-25 pielęgniarek - tłumaczył doktor Waldemar Kowalczyk z Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji w Łodzi. Jak dodał, "bywa, że dyrektorzy "podkupują" między sobą pielęgniarki, oferując bądź to lepsze warunki pracy lub płacy".
1,5 tysiąca złotych pensji
Jak wyjaśniła przełożona pielęgniarek Teresa Dylikowska, pielęgniarki odchodzą na emeryturę, a nowe się nie pojawiają.
Jednym z powodów jest niska płaca. Początkująca pielęgniarka może liczyć na około 1,5 tysiąca złotych netto. Niektóre decydują się na pracę za granicą.
- Chcę się wyuczyć pracy w Polsce, może potem Irlandia, ale to jeszcze nic pewnego - tłumaczyła Justyna, studentka pielęgniarstwa na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie.
Polka Paulina Majewska wyjechała do pracy do St Albans do Wielkiej Brytanii. Jak powiedziała w rozmowie z TVN24, ma lepsze warunki pracy i około 4-5 razy wyższe zarobki, pracując na jednym etacie.
Polska ostatnia w rankingu OECD
Trend wyjazdowy chce zmienić minister zdrowia Łukasz Szumowski. Na początek dzięki finansowanym z unijnych pieniędzy stypendiom planuje zatrzymać w zawodzie świeżo upieczonych absolwentów pielęgniarstwa. Chce zaproponować "kilkuset złotowe stypendium na ostatnie lata studiów oraz na dwa lata po zrobieniu dyplomu".
Ale nie tylko wyjeżdżają. Aż 30 procent pielęgniarek kończy studia, lecz nie podejmuje pracy w zawodzie.
- Młode pielęgniarki szukają pracy tam, gdzie dostaną lepszą ofertę, czyli w kosmetologii, jako przedstawiciel medyczny w firmach farmaceutycznych - wyjaśniła Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
Efekt jest taki, że w Polsce na tysiąc mieszkańców przypada około pięć pielęgniarek. To zdecydowanie za mało, bo średnia dla krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynosi ponad 9. To plasuje nasz kraj na ostatnim miejscu w zestawieniu OECD.
Stypendia to nie jedyny pomysł Ministerstwa Zdrowia. Resort chce wypracować nowe normy zatrudnienia. - Umówiliśmy się w najbliższym czasie na spotkanie z pielęgniarkami, gdzie przedstawię im konkretne rozwiązania - powiedział w środę na konferencji prasowej minister.
Pielęgniarki nie pozostawiają złudzeń - nie będzie chętnych do pracy, jeśli wynagrodzenie znacząco nie wzrośnie.
Autor: pk//now / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24