Bogdan Święczkowski głosami sejmowej większości został wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. - Odchodzi, ale nie rozliczył żadnej afery. Nikomu w PiS-ie włos z głowy nie spadł za czasów Święczkowskiego i Ziobry - ocenił po głosowaniu poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Wyboru dotychczasowego prokuratora krajowego bronił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Wygrał odważny, przyzwoity państwowiec - powiedział.
Sejm wybrał we wtorek Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Jego kandydaturę poparło 233 posłów, przeciw było 219. Święczkowski dotychczas był prokuratorem krajowym i zastępcą prokuratora generalnego. Wybór sędziego TK był konieczny, ponieważ 23 lipca ubiegłego roku upłynęła kadencja sędziego Leona Kieresa. Kandydatura Święczkowskiego została zgłoszona przez grupę posłów PiS, sędzia TK jest wybierany na 9-letnią kadencję.
Sprawę po głosowaniu komentowali politycy obozu rządzącego oraz opozycji.
Bogdan Święczkowski wybrany do TK. Ziobro: zwyciężyła przyzwoitość
- Wygrał odważny, przyzwoity państwowiec, bardzo doświadczony prawnik. Zwyciężyła przyzwoitość - mówił minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Jestem oczywiście zadowolony z głosowania - dodał.
Ziobro mówił, że "pan prokurator Święczkowski tym różni się od wielu krzyczących tutaj na sali sejmowej, że stawał oko w oko z najgroźniejszymi gangsterami, bandytami i zamykał ich na długie lata w więzieniu, żeby Polacy czuli się bezpieczniej".
Joński: trwa akcja-ewakuacja
Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "trwa akcja-ewakuacja". - Na poprzednim posiedzeniu Sejmu uciekał minister [Łukasz-red.] Szumowski, który składał w pośpiechu mandat poselski, a teraz pan Święczkowski - powiedział.
- No, ale do tego wszystkiego wrócimy, to wszystko musi być rozliczone. Odchodzi, ale nie rozliczył żadnej afery. Nikomu w PiS-ie włos z głowy nie spadł za czasów Święczkowskiego i Ziobry – zaznaczył.
Poseł Adam Szłapka (KO) wskazał natomiast, że "przyjdzie taki czas, że ci ludzie zostaną rozliczeni za naprawdę grube sprawy". - To wszystko, co się dzieje na przykład z pieniędzmi europejskimi, to są bardzo poważne zarzuty. (…) Prędzej czy później tacy ludzie, którzy umieścili pana Święczkowskiego w Trybunale Konstytucyjnym odpowiedzą za to i za szereg innych rzeczy - mówił lider Nowoczesnej.
- Przyjdzie taki moment, że Zbigniew Ziobro będzie próbował dostać się do Trybunału Konstytucyjnego, bo jak się ta kadencja skończy, to myślę, że nie uniknie odpowiedzialności – dodał Szłapka.
Źródło: TVN24, PAP