Niech marszałek województwa pomorskiego uprzątnie drzewa z poboczy dróg wojewódzkich, odpowiada za to - wezwał szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak. Jak dodał, samorządy otrzymały już ponad 42 miliony złotych na wparcie dla osób poszkodowanych przez nawałnice.
Na briefingu po sobotnim spotkaniu w Chojnicach z udziałem premier Beaty Szydło dziennikarze zadali pytanie o wniosek marszałka pomorskiego Mieczysława Struka (PO). Marszałek apelował, by rozszerzono listę gmin objętych rozporządzeniem upraszczającym procedury związane z remontem lub odbudową domów zniszczonych w wyniku sierpniowych nawałnic. Premier podkreśliła, że "marszałek nie musi do mnie apelować, bo my sami doskonale wiemy, że musimy to rozporządzenie poszerzyć".
Do pytania tego odniósł się następnie również Mariusz Błaszczak. - Przypomnijmy panu marszałkowi, że odpowiada za utrzymanie dróg wojewódzkich na terenie województwa pomorskiego. I żeby uprzątnął, żeby służby podległe panu marszałkowi uprzątnęły drzewa z poboczy dróg wojewódzkich - zwrócił się do Mieczysława Struka.
- Panie marszałku, pana zadanie: do pracy. Skoro pan się obudził pięć dni po nawałnicy, skoro jest pan już przytomny, do pracy - wezwał Błaszczak.
Pieniądze dla poszkodowanych
Szef MSWiA przypomniał, że pierwsze pieniądze na pomoc dla poszkodowanych zostały przekazane samorządom już w poniedziałek. Dotychczas, zgodnie ze stanem na sobotę rano, samorządy otrzymały w sumie ponad 42 mln zł.
- To jest wsparcie skierowane do ponad 7,3 tysięcy rodzin, wsparcie bezpośrednie, umożliwiające funkcjonowanie w czasie przejściowym, zanim odbudują domy - dodał minister.
Podkreślił, że rząd błyskawicznie wydał rozporządzenie upraszczające procedury związane z szacowaniem strat i naprawą szkód. - Zależy nam na tym, żeby w sposób maksymalnie szybki naprawić te szkody, które wyrządziła natura tydzień temu - mówił Błaszczak.
Zwiększone odszkodowania
Zwrócił uwagę na ostatnio podjęte decyzje rządu, m.in. w kwestii podniesienia wysokości wsparcia dla poszkodowanych przez nawałnicę. Chodzi o wsparcie na odbudowę budynków mieszkalnych ze 100 do 200 tys. zł.
- Wsparcie również skierowane szczególnie do rolników. Dotychczas była pewna luka i polegała ona na tym, że budynki gospodarcze nie były objęte wsparciem finansowym objętym przez rząd - wskazał. Podkreślił jednak, że "od tego zdarzenia również do 100 tysięcy złotych otrzymają rolnicy". - Oczywiście w sytuacji, w której zostanie poprzedzone uruchomienie pomocy oszacowaniem strat - zaznaczył.
Kolejna zmiana - jak mówił Błaszczak - polega na tym, że dzięki zaangażowaniu urzędników z Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, to nie rzeczoznawcy, tylko urzędnicy pracujący w komisjach będą błyskawicznie szacowali szkody.
- Cały system już funkcjonuje. W poszczególnych województwach działają zespoły, które szacują straty. Na podstawie tych szacunków będą wypłacane pieniądze - powiedział szef MSWiA.
"Ratowaliśmy życie i zdrowie"
Po szefie MSWiA głos zabrał również komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Leszek Suski. Poinformował, że od 10 sierpnia Państwowa Straż Pożarna interweniowała 24 tys. razy - najwięcej w województwach: pomorskim, wielkopolskim oraz kujawsko-pomorskim. W sumie w akcjach interwencyjnych brało udział prawie 90 tys. strażaków PSP i druhów Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Ratowaliśmy życie i zdrowie ludzi, zabezpieczaliśmy wszystkie obiekty, które zostały uszkodzone, udrażnialiśmy drogi: od wojewódzkich po drogi leśne. Również zabezpieczaliśmy dodatkowo różnego rodzaju obiekty, jak i dostarczaliśmy nasze agregaty prądotwórcze w miejscach, w których tego prądu brakuje - mówił Suski.
- Sądzę, że wszystkie najważniejsze prace zakończymy w ten najbliższy poniedziałek. Natomiast będziemy tutaj tak długo, jak długo będziemy potrzebni - zapewnił komendant główny PSP.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP