Biskup Zbigniew Kiernikowski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z posługi biskupiej w diecezji legnickiej w związku z osiągnięciem 2 lipca wieku emerytalnego. Poinformował o tym w liście opublikowanym w związku ze zmianami personalnymi w diecezji. "Gazeta Wyborcza" opisała przeszłą postawę hierarchy wobec przestępstw seksualnych w Kościele. - Złożenie rezygnacji jest związane z przepisem prawa kanonicznego i tutaj nie należy się doszukiwać żadnego drugiego dna - zaznacza rzecznik kurii.
Ordynariusz legnicki urodził się 2 lipca 1946 roku we wsi Szamarzewo w województwie wielkopolskim. Tym samym 2 lipca osiągnie wiek emerytalny (75 lat). "Ze względu na to, że zbliża się data osiągnięcia przeze mnie wieku emerytalnego, złożyłem już na ręce Ojca Świętego Franciszka swoją rezygnację z posługi biskupiej w diecezji legnickiej" - przekazał w poniedziałek biskup Kiernikowski. Wyraził jednocześnie nadzieję, że w niedługim czasie zostanie ogłoszony nowy ordynariusz diecezji. "Liczę na to, że jego rychłe przejęcie diecezji ułatwi nam wszystkim wypełnianie kapłańskiej posługi" – napisał hierarcha.
"Zawierzam mojego następcę waszym modlitwom"
Poprosił także duchowieństwo o przyjęcie decyzji papieża z otwartością. "Już teraz zawierzam mojego następcę waszym modlitwom i proszę o przyjęcie go w duchu posłuszeństwa wiary, aby z waszą pomocą mógł być dobrym pasterzem Kościoła legnickiego i ciesząc się światłem Ducha Świętego, podjąć wyzwania stojące przed naszą diecezjalną wspólnotą" – napisał.
Wspomniał, że w diecezji rozpoczyna się "Rok Eucharystii". "W tym czasie, gdy w Kościele szczególnie pochylamy się nad tajemnicą eucharystii, a w naszej diecezji rozpoczynamy 'Rok Eucharystii', zachęcam was, drodzy kapłani, do zgłębiania tajemnicy tego sakramentu jedności i takiego sprawowania codziennej eucharystii, by stawała się ona źródłem siły do urzeczywistniania jedności w naszej diecezji zgodnie ze słowami Apostoła Pawła: 'abyśmy byli zgodni, i by nie było wśród nas rozłamów; byśmy byli jednego ducha i jednej myśli" – zaapelował biskup legnicki.
W oczekiwaniu na decyzję papieża
Jak mówi rzecznik diecezji legnickiej ks. Waldemar Wesołowski, obecnie trwa oczekiwanie na decyzję papieża. Według prawa kanonicznego nie ma określonego czasu, w którym głowa Kościoła powinna podjąć taką decyzję. - Do momentu ogłoszenia decyzji Ojca Świętego, biskup podejmuje działania takie jakie podejmował do tej pory – tłumaczy Wesołowski.
Rzecznik diecezji nie wie jak na razie, kto mógłby zastąpić biskupa Kiernikowskiego. - To jest decyzja Ojca Świętego – przyznaje.
Na czele diecezji może stanąć biskup już konsekrowany, który pracował w innej diecezji, bądź był biskupem pomocniczym, albo zostaje wyświęcany nowy biskup, specjalnie na to stanowisko.
Ksiądz profesor Andrzej Kobyliński, filozof i etyk powiedział "Gazecie Wyborczej", że "składanie rezygnacji przez biskupa przed osiągnięciem wieku emerytalnego jest standardową procedurą". - Zwyczajowo, jeżeli w tle nie ma żadnych afer, papież przedłuża wtedy jego kadencję o kilka tygodni, a nawet rok. Jeżeli jednak biskup znajduje się na czarnej liście Watykanu, to rezygnacja przyjmowana jest od razu i biskup odchodzi wraz z osiągnięciem wieku emerytalnego. Taką sytuację mieliśmy na przykład z arcybiskupem (Sławojem Leszkiem) Głodziem – dodał.
Historia biskupa
W 2014 roku Zbigniew Kiernikowski został mianowany biskupem legnickim, dokąd został przeniesiony z Siedlec. "Gazeta Wyborcza" we wtorkowej publikacji przypomniała opisaną w 2019 roku sprawę Pawła z Łukowa, którego w szpitalu molestował seksualnie kapelan Stanisław B., a także reakcję biskupa Kiernikowskiego. "Kapelan rozejrzał się po sali, dziadki spały, podszedł do mnie, powiedział: 'Na pewno brakuje ci kontaktu fizycznego z dziewczyną'. Po tych słowach wsunął mi rękę w spodnie od piżamy i zaczął masturbować. Nie mogłem się bronić przez unieruchomione ręce i dreny w brzuchu. Nie miałem siły krzyczeć. Po mniej więcej minucie powiedział, żeby resztę dokończyła dziewczyna. Umył ręce w umywalce obok i jakby nigdy nic poszedł rozdawać komunię świętą" – opowiadał Paweł.
"Wyborcza" napisała, że w 2016 roku sprawą zajęła się prokuratura, a sąd skazał kapelana na dwa lata więzienia. Dziennik napisał, że kuria przesłała wówczas śledczym taką odpowiedź: "Biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski dekretem z dnia 1 lipca 2010 r. przeniósł ks. Stanisława B. z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie do parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim. W archiwum Kurii Diecezjalnej Siedleckiej nie zachowały się odnośne dokumenty, a Biskup Zbigniew Kiernikowski, który sprawował swój urząd w Siedlcach do maja 2014 r., nie przekazał bliższych motywów tej decyzji swojemu następcy, bp. Gurdzie. Następnie dekretem z dnia 31 października 2016 r. obecny Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda przeniósł ks. Stanisława B. z parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim do Domu Księży Emerytów w Siedlcach przy ul. Kościuszki 10. Podjął powyższą decyzję, ponieważ do Kurii Diecezjalnej dotarły informacje, według których fakt popełnienia przez ks. Stanisława B. (...) czynu z art. 197 par. 2 kkg wydał się być prawdopodobnym. Jednakże stopień ogólności ujawnionych okoliczności powoduje, że definitywne stwierdzenie, dotyczące popełnionego czynu, wydaje się zdecydowanie przedwczesne".
Poręczenie za molestującego proboszcza
Wcześniej, w 2004 roku, przypomniała "Gazeta Wyborcza", w diecezji siedleckiej doszło do molestowania uczennic na lekcjach religii przez proboszcza wsi Połoski Zbigniewa Sz. Duchowny został aresztowany. Dziennik napisał, że wówczas biskup Kiernikowski poręczył za niego i zaproponował "umieszczenie księdza Zbigniewa Sz. w jednym z miejsc, gdzie byłby pod kontrolą kurii biskupiej i do dyspozycji prokuratury i sądu". Ostatecznie sąd się na to nie zgodził i przedłużył areszt dla proboszcza, który został skazany na dwa lata więzienia. O sprawie molestowania uczennic informowała "Uwaga!" TVN.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ksiądz molestował uczniów
"Wyborcza" podała, że kuria legnicka kierowana przez biskupa Kiernikowskiego "umywała także ręce od sprawy proboszcza z Ruszowa, który molestował dwie niepełnosprawne intelektualnie dziewczynki". Dziennik napisał, że gdy go aresztowano, rzecznik diecezji tłumaczył, że Kościół nie jest stroną w sprawie. Dopiero po opublikowaniu tej wypowiedzi zostało wydane oświadczenie, że wobec księdza wszczęto dochodzenie kanoniczne, a biskup legnicki "z troską pochyla się nad wszystkimi ofiarami".
Rzecznik diecezji legnickiej ks. Waldemar Wesołowski pytany o to, czy decyzja biskupa o rezygnacji jest związana z doniesieniami "Gazety Wyborczej", odpowiada tak:- Na to pytanie trudno jest mi odpowiedzieć. W każdym razie złożenie rezygnacji jest związane z przepisem prawa kanonicznego i tutaj nie należy się doszukiwać żadnego drugiego dna. 2 lipca ksiądz biskup kończy 75. rok życia i został zobowiązany przez prawo kanoniczne do złożenia rezygnacji – mówi Wesołowski.
- Czy w Kościele w tej chwili jest prowadzone jakieś postępowanie wobec biskupa Kiernikowskiego? – dopytuje nasz reporter.
- Nic mi o tym nie wiadomo. Nie mam wiedzy, aby coś takiego było podejmowane – twierdzi rzecznik legnickiej diecezji.
Rektor Papieskiego Instytutu Polskiego, wykładowca nauk biblijnych
Bp Zbigniew Kiernikowski święcenia prezbiteratu przyjął 6 czerwca 1971 roku. Po rocznej pracy w parafii w Trzemesznie w archidiecezji gnieźnieńskiej podjął studia specjalistyczne w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, które ukończył z tytułem doktora nauk biblijnych. W latach 1981-1986 pracował w Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie, gdzie wykładał homiletykę i nauki biblijne oraz pełnił funkcję prefekta studiów i wicerektora.
W 1986 roku prymas Polski kardynał Józef Glemp skierował go do Rzymu, do Papieskiego Instytutu Polskiego – domu dla polskich księży, odbywających specjalistyczne studia na papieskich uczelniach w Rzymie. Przez rok ks. Zbigniew Kiernikowski pełnił funkcję wicerektora Instytutu, a w latach 1987-2002 był jego rektorem. Jednocześnie wykładał nauki biblijne w Papieskim Uniwersytecie Urbaniańskim i w Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza – Angelicum.
W marcu 2001 roku habilitował się na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, a 12 czerwca 2012 r. otrzymał tytuł profesora nauk teologicznych. W latach 2001-2014 pracował jako wykładowca nauk biblijnych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 1967 r. związany z Ruchem Światło-Życie, po wyjeździe do Rzymu (1972) przeżył formację Drogi Neokatechumenalnej.
Po 12 latach przeniesiony do diecezji legnickiej
W Wielki Czwartek, 28 marca 2002 roku, papież Jan Paweł II mianował go ordynariuszem siedleckim. Święceń biskupich udzielił mu kardynał Angelo Sodano, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, w święto Matki Kościoła, 20 maja 2002 roku, w rzymskiej Bazylice św. Piotra. Po dwunastu latach, w Wielką Środę, 16 kwietnia 2014 roku, papież Franciszek mianował go biskupem legnickim.
Jako delegat KEP uczestniczył w dwóch zwyczajnych Zgromadzeniach Ogólnych Synodu Biskupów: XI. "Eucharystia w życiu i misji Kościoła" w 2005 roku i XII. "Słowo Boże w życiu i misji Kościoła" w roku 2008, oraz w Kongresie: "Pismo Święte w życiu Kościoła" – zorganizowanym w Watykanie dla uczczenia 40. rocznicy proklamacji Konstytucji Soboru Watykańskiego II Dei Verbum.
W ramach Konferencji Episkopatu Polski był członkiem Komisji ds. duchowieństwa (aktywnie uczestniczył w pracach nad dokumentem dotyczącym diakonatu stałego), przez dwie kadencje był członkiem Komisji ds. duszpasterstwa oraz przewodniczącym Zespołu ds. kontaktów z Episkopatem Francji. Wielokrotnie brał udział w konwiwencjach dla biskupów z całego świata oraz w konwiwencjach z udziałem rabinów, organizowanych przez Drogę Neokatechumenalną w Ziemi Świętej, w Domus Galilaeae.
26 marca 2010 roku biskup Kiernikowski otrzymał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w pracy duszpasterskiej i naukowej oraz za zasługi w działalności na rzecz rozwoju kultury.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza, TVN24