Michał Kamiński - najnowsza lokomotywa wyborcza Platformy w wyścigu do europarlamentu - wywołuje sprzeczne emocje. Nic dziwnego, skoro polityk ten przeszedł długą i krętą drogę od bycia współpracownikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aż na listy partii Donalda Tuska. "Jest synonimem obciachu" mówią jedni politycy, a inni wypominają mu, że był bardzo ostrym krytykiem polityki obecnego premiera.
Z całą pewnością Michał Kamiński jako główny rozgrywający kampanii PO do europarlamentu w okręgu lubelskim - to jedna z większych politycznych niespodzianek w ostatnim czasie. Nic dziwnego, że politycy opozycyjnych wobec partii Tuska ugrupowań - nie szczędzą słów krytyki wobec władz Platformy za tę decyzję i samego polityka, który zmienił polityczne środowisko.
Miller: miłosierdzie premiera
- Pan Michał Kamiński przez lata wyrażał się o premierze Tusku jak najgorzej. Mówił, że czego się Tusk nie dotknie, to zamienia się w... A teraz okazało się, że premier Tusk zamienia wszystko złoto - tak decyzję o obecności na liście wyborczej PO byłego polityka PiS skomentował Leszek Miller. Szef SLD dodał również, że premier Tusk ma bardzo szeroki zakres pojęcia "miłosierdzie".
Błaszczak: obciach i zdrada
Według Mariusza Błaszczaka z PiS - Michał Kamiński dla wyborców Platformy Obywatelskiej jest synonimem obciachu, natomiast dla wyborców Prawa i Sprawiedliwości jest synonimem zdrady. - Chodzi tu o instrumentalne wykorzystanie Michała Kamińskiego przez Donalda Tuska do agresywnych ataków na PiS - skwitował szef klubu parlamentarnego partii Jarosława Kaczyńskiego.
Grupiński: kiedyś stosował wszystkie chwyty, by pokonać PO
Rafał Grupiński z PO uznaje decyzję o umieszczeniu Michała Kamińskiego na listach lubelskiej Platformy. - Był naszym przeciwnikiem przez wiele lat. Stosował wszystkie możliwe metody marketingowe, żeby pokonać Platformę. Odszedł z PiS. Przez wiele lat był politykiem, który działał w pojedynkę. I jak rozumiem teraz porozumiał się z kimś z Platformy w okręgu lubelskim - kwituje bez entuzjazmu decyzję władz swojej partii.
Autor: jl / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: The European Parliament