Zawiązał się komitet protestacyjny, ale nie ma decyzji o rozpoczęciu twardego protestu - przekazał tvn24.pl Rafał Jankowski, szef Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Poinformował, że w poniedziałek odbyło się spotkanie z wiceszefem MSWiA Maciejem Wąsikiem, ale zaplanowane są kolejne, bo "piłka jest w grze". Związkowcy chcą podwyżek na poziomie około 20 procent.
O tym, że policyjni związkowcy chcą pilnych rozmów z rządem o podwyżkach dla służb mundurowych, informowaliśmy już we wrześniu. Ostrzegali wtedy premiera przed masową ucieczką na emerytury oraz powtórzeniem "psiej grypy" - protestu, który w 2018 roku sparaliżował policję.
Nie ma decyzji o twardym proteście
Rafał Jankowski, szef Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, poinformował tvn24.pl, że zawiązał się komitet protestacyjny, ale nie ma decyzji o rozpoczęciu twardego protestu. Przekazał, że w poniedziałek doszło do rozmów z wiceszefem MSWiA Maciejem Wąsikiem. - Dziś długo rozmawialiśmy z ministrem Wąsikiem. Nie mam wątpliwości, że on będzie próbował, żeby te nasze postulaty zostały zrealizowane - dodał. Czego związkowcy głównie oczekują od rządu? "Środowisko oczekuje, by w pierwszej kolejności zabezpieczono uposażenia przed utratą ich dotychczasowej wartości, co najmniej na poziomie realnej inflacji w roku 2022" - pisał Jankowski we wrześniu w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.
- Dalej upieramy się, że waloryzacja na poziomie 7-8 procent jest za niska - przekazał. We wcześniejszej w rozmowie z TVN24 tłumaczył, że oczekiwania są takie, "żeby podwyżka była realna, czyli musi oscylować wokół 20 procent".
"Piłka jest w grze"
- Zawiązaliśmy komitet protestacyjny, ale jakie on podejmie decyzje, to w głównej mierze zależy od dalszych ruchów MSWiA i rządu - wskazywał szef NSZZ Policjantów. Przekazał, że najbliższym ruchem jest spotkanie z przedstawicielami innych służb mundurowych, między innymi Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. - 20 października będzie spotkanie i wtedy wspólnie ustalimy, co będziemy robić, ponieważ oczekiwania środowiska są dużo większe niż propozycje ministerstwa - dodał w rozmowie z tvn24.pl. Planowane są też kolejne rozmowy z szefostwem MSWiA.
Ocenił, że "piłka jest w grze".
Źródło: tvn24.pl