Szydło: my policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy, jak robiła to PO

[object Object]
Premier Beata Szydło w "Kawie na ławę"tvn24
wideo 2/12

Te protesty organizują ci, którzy utracili władzę, przywileje i wpływy. Na ich czele maszerują politycy - powiedziała w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" premier Beata Szydło. Szefowa rządu skomentowała w ten sposób ostatnie demonstracje m.in. przeciwko polityce prowadzonej przez jej gabinet.

CZYTAJ RELACJĘ Z ROZMOWY - MINUTA PO MINUCIE

W trakcie rozmowy szefowa rządu została poproszona o komentarz do sobotnich i zeszłotygodniowych manifestacji organizowanych w Warszawie i w wielu miastach Polski przez Komitet Obrony Demokracji.

- Chciałabym, żeby ci, co demonstrują, zastanowili się, czy hasła, które głoszą, czyli obrona demokracji i wolności, są adekwatnymi do rzeczywistości, w której wszyscy żyjemy - powiedziała Szydło.

Dodała, że w jej ocenie narracja o tym, że w Polsce dzieje się coś nadzwyczajnego, jest niesłuszna, a PiS chce w sprawie Trybunału Konstytucyjnego tylko naprawić złe prawo, którego autorem była poprzednia większość sejmowa.

- Te protesty organizują ci, którzy utracili władzę, przywileje i wpływy. Na czele tych manifestacji maszerują politycy Platformy, pan Ryszard Petru, który broni przywilejów grup finansowych - przekonywała szefowa rządu.

- Na pewno za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości my policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy, tak jak robiła to Platforma, bo szanujemy dialog, wolność i różnice poglądów - dodała Szydło, nawiązując do lutowych zamieszek przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej, gdzie policja użyła broni gładkolufowej i gazu łzawiącego.

Opinie prezesa Trybunału "niemiarodajne"

Premier komentowała zamieszenie wokół obsady Trybunału Konstytucyjnego. Powiedziała, że to Platforma - przy wsparciu PSL - "złamała prawo", wybierając w październiku o dwóch sędziów TK więcej, niż przewidywały wcześniej przepisy.

- Wtedy nie było manifestacji, nie było obrony demokracji Cała sytuacja jest pewnym patem politycznym, który musimy rozwiązać - powiedziała szefowa rządu. - My nie łamiemy prawa - przekonywała. Chcemy doprowadzić do tego, żeby zamknąć sprawę Trybunału - zapewniała.

Jej zdaniem sytuację uspokoi "naprawcza" nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS, nad którą już pracują posłowie oraz zaproponowane zmiany w konstytucji. Wiele z tych pomysłów skrytykował w piątek w TVN24 prezes Trybunału prof. Andrzej Rzepliński.

- Chciałabym wierzyć w to, że intencje pana prezesa Rzeplińskiego są ponadpartyjne, czyste i niezawisłe. Wierzę w niezawisłość polskich sądów - podkreśliła. - Ale trudno mi jest pogodzić się z tym, że prezes TK w tak ostentacyjny sposób manifestuje swoje poglądy polityczne - dodała Szydło.

- Opinie prezesa Rzeplińskiego nie są już opiniami miarodajnymi - oceniła premier. - Jest bardzo mocno zaangażowany po jednej stronie - dodała. Zaznaczyła jednak, że nie zamierza sugerować prezesowi TK, co w obecnej sytuacji ma zrobić. - To pan prezes Rzepliński powinien podejmować decyzje dotyczące jego osoby - powiedziała szefowa rządu.

Premier Beata Szydło: opinie prezesa Trybunału Konstytucyjnego nie są już miarodajne
Premier Beata Szydło: opinie prezesa Trybunału Konstytucyjnego nie są już miarodajnetvn24

"Najważniejszym sondażem - wybory"

Szydło komentowała także wyniki najnowszego sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24. 54 proc. pytanych źle oceniło w tym badaniu działania jej gabinetu.

- Tym najważniejszym sondażem jest to, jak oceniają nas później ludzie, wtedy, kiedy dochodzi do tego ważnego momentu wyborów - powiedziała szefowa rządu. Tłumaczyła, że obywatele w dniu ostatnich wyborów podziękowali poprzedniej ekipie rządzącej, a jej gabinet próbuje teraz zrealizować program, na który umówiła się z Polakami. Jednak - jak przekonywała - ona i jej ministrowie nie dostali na to szansy.

- W polskiej kulturze politycznej jest coś takiego, jak 100 dni dla nowego rządu. Myśmy tego bonusu nie otrzymali od obecnej opozycji - przekonywała Szydło.

Dodała, że swoistym testem i "papierkiem lakmusowym" dla opozycji w najbliższych tygodniach będą prace nad ustawą wprowadzającą podatek bankowy. W tym kontekście zarzuciła korporacjom finansowym próbę szantażu, że koszty takiego podatku będą chciały one przerzucać na klientów.

"Petru był zapraszany na nasze debaty"

W trakcie programu szefowa rządu odniosła się do zarzutów opozycji, która krytykuje ekspresowe tempo prac w Sejmie i zarzuca PiS, że ten ogranicza w parlamencie możliwość debaty. - Nie ograniczamy dyskusji, chcemy rozmawiać - powiedziała Szydło. - Pracujemy szybko, to fakt, dlatego że jest bardzo dużo rzeczy do zrealizowania - dodała. Jak mówiła, nie dziwią ją dzisiejsze narzekania Platformy Obywatelskiej, bo - jak oceniła - jej politycy "przez ostatnie osiem lat niewiele robili". - Dla nich normalna praca i szybkie procedowanie wydaje się czymś zupełnie niezrozumiałym - stwierdziła Szydło.

Odpowiedziała także na zarzuty formułowane przez lidera .Nowoczesnej Ryszarda Petru, który wytyka rządowi m.in. działanie w wielu istotnych kwestiach pod osłoną nocy.

- Być może pan Ryszard Petru jest przyzwyczajony do takiego tempa prac, że pracuje się bardzo krótko, a potem wieczory spędza się w drogich restauracjach. My nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni i powołani - mówiła Szydło. Dodała, że jest rozczarowana postawą partii .Nowoczesna i jej lidera, która jej zdaniem nie jest - jak zapowiadano - konstruktywną opozycją, ale politycznym przeciwnikiem, mówiącym "nie bo nie".

- Przecież Ryszard Petru był zapraszany na debaty, które organizował PiS w poprzedniej kadencji Sejmu - wspominała Szydło. - Rozmawialiśmy wtedy o gospodarce, sprawach społecznych. Różniliśmy się, mieliśmy różne zdania, ale była rozmowa o programie - mówiła.

Premier: Ryszard Petru jest przyzwyczajony, że pracuje się krótko, a wieczory spędza w drogich restauracjach
Premier: Ryszard Petru jest przyzwyczajony, że pracuje się krótko, a wieczory spędza w drogich restauracjach tvn24

W trakcie programu Szydło mówiła także o projekcie „500 plus”, który trafił już do konsultacji społecznych. Zapowiedziała, że pierwszych wypłat spodziewa się po pierwszym kwartale przyszłego roku.

Szefowa rządu była pytana też o projekt zmian w ustawie o służbie publicznej, który jest w Sejmie. Szydło tłumaczyła, że administracja publiczna jest dziś „zabetonowana”, a zmiany pozwolą na otwarcie jej m.in. dla młodych ludzi.

"Burza w szklance wody"

Jednym z krytykowanych przez opozycję "nocnych działań" rządu PiS było wprowadzenie w nocy z czwartku na piątek nowego p.o. dyrektora Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Próbowali się do budynku dostać wówczas nowy szef SKW i szef gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza. Szydło nazwała całe zamieszanie "burzą w szklance wody z czegoś, co nie miało miejsca".

- Po pierwsze to nie była placówka NATO, po drugie służby NATO były o tym poinformowane. Słowacy wiedzieli, że ta zmiana nastąpi - tłumaczyła Szydło. Dodała, że powodem zmiany dyrektora była utrata przez niego dostępu do informacji niejawnych, o czym jej zdaniem politycy opozycji celowo milczą, a sama nocna godzina nie ma nic do rzeczy.

- Ta obsesja Platformy Obywatelskiej straszenia polskich obywateli jest niebywała - mówiła Szydło.

Powiedziała przy tym, że Antoni Macierewicz jest jej zdaniem "doskonałym ministrem obrony narodowej". - Bardzo się cieszę, że to on pełni tę funkcję w tak trudnych czasach - podkreśliła szefowa rządu.

Premier: nie zgodzę się, by polityk zagraniczny wtrącał się w polskie sprawy
Premier: nie zgodzę się, by polityk zagraniczny wtrącał się w polskie sprawytvn24

"Odbyliśmy z Schulzem męską rozmowę"

Szydło mówiła także o swoim czwartkowym spotkaniu w Brukseli z szefem Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem. Kilka dni wcześniej powiedział on w jednym z wywiadów, że Polsce dzieją się rzeczy na kształt "zamachu stanu", za co Szydło zażądała od niego przeprosin. Tych jednak publicznie jak dotąd jeszcze nie było.

- Ja mu zaproponowałam prostą rzecz: że jeżeli chciałby się dowiedzieć czegoś na temat sytuacji w Polsce, to niech zadzwoni, zapyta, porozmawia - powiedziała Szydło. Dodała, że nigdy nie zgodzi się, żeby jakikolwiek zagraniczny polityk wtrącał się w polskie sprawy i wydawał "nieuprawnione opinie" o Polsce.

- Może to zabrzmi trochę dziwnie w ustach kobiety-premiera, ale odbyliśmy "męską rozmowę" - wspominała, podkreślając, że nie wycofała się i nadal oczekuje przeprosin.

Powiedziała też, pytana o spodziewaną w styczniu debatę w PE poświęcone sytuacji w Polsce, że za wcześnie by mówić, czy pojedzie ona osobiście do europarlamentu, by bronić stanowiska polskiego rządu, jak w przypadku dyskusji o Węgrzech robi to premier Viktor Orban.

Kilka dni temu niemiecki tygodnik "Spiegel" podał, że urząd kanclerz Angeli Merkel ma mieć za złe polskiej kancelarii premiera, że ta wciąż nie odpowiedziała na zaproszenie do Berlina. Szydło powiedziała, że dziwią ją te doniesienia, bo rozmawiała już na ten temat z Merkel w Brukseli, a służby dyplomatyczne obu krajów pracują już nad terminem takiego spotkania. Zapewniła, że dojdzie do niego w przyszłym roku.

Premier Beata Szydło: życzę prezesowi TK Andrzejowi Rzeplińskiemu, by obiektywnie spojrzał na sprawy polskie
Premier Beata Szydło: życzę prezesowi TK Andrzejowi Rzeplińskiemu, by obiektywnie spojrzał na sprawy polskie tvn24

Relacje z Kaczyńskim "doskonałe"

Szydło była pytana także o jej relacje z Jarosławem Kaczyńskim, które oceniła jako "doskonałe".

- To, że wspólnie wypracujemy różne rozwiązania nie jest niczym dziwnym, dlatego że pan prezes Jarosław Kaczyński jest prezesem PiS, a ja jestem wiceprezesem. - tłumaczyła, dodając, że gdyby było inaczej, to dopiero taka sytuacja byłaby czymś "nienaturalnym".

Na koniec Beata Szydło złożyła widzom świąteczne życzenia, w tym - zapytana o to przez prowadzącego - dla prezesa TK, prof. Andrzej Rzeplińskiego. - Życzyłabym mu przede wszystkim spokoju, zdrowych świąt, ale też tego, by spojrzał na sprawy polskie z takiego obiektywnego punktu widzenia - dodała.

Cały niedzielny program "Kawa na ławę":

Premier Beata Szydło w programie "Kawa na ławę"
Premier Beata Szydło w programie "Kawa na ławę"tvn24

Autor: ts//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Amerykanie głosują we wtorek w wyborach prezydenckich, w których do rywalizacji stanęli Kamala Harris i Donald Trump. Pierwsze wyniki powinny zacząć spływać tuż po zamknięciu lokali wyborczych w Indianie i Kentucky, czyli około północy w Polsce. Te dwa stany to już 19 głosów elektorskich. Godzinę później lokale zostaną zamknięte w pierwszym z "wahających się" i kluczowych stanów, czyli w Georgii. Od godziny 23 na antenie TVN24 i w TVN24 GO program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Wyniki z Indiany i Kentucky na początek. Stawką 19 głosów elektorskich

Wybory w USA. Wyniki z Indiany i Kentucky na początek. Stawką 19 głosów elektorskich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, pojawiło się cmentarzysko zniszczonych samochodów. Jeden z mieszkańców powiedział, że codziennie przybywa pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polską objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polską objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie - do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Policjanci z miasta Overland w amerykańskim stanie Missouri przeprowadzili nietypową interwencję w salonie piękności. Pomogli wydostać się zamkniętemu w łazience młodemu jeleniowi. Zwierzę wywołało spore zamieszanie.

Jeleń przemknął przez salon piękności

Jeleń przemknął przez salon piękności

Źródło:
UPI

Recepty na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów będą mogli wystawić wszyscy uprawnieni lekarze niezależnie od kontraktu z NFZ - zakłada projekt nowelizacji ustawy, który we wtorek przyjął rząd. Ponadto - zgodnie z regulacją - farmaceuci będą mogli wystawiać refundowane recepty na szczepionki.

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Źródło:
PAP

Policjanci z siedleckiej drogówki zauważyli mężczyznę, który szedł boso wzdłuż drogi krajowej numer dwa. 46-latek był skrajnie wychłodzony. Temperatura jego ciała spadła do 28 stopni Celsjusza, co zagrażało jego zdrowiu.

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Źródło:
PAP

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, 27-latek przyznał się, że napadł księdza w celach rabunkowych.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

- To pytanie pojawia się cały czas: czy jestem gotów do tego, żeby startować w wyborach prezydenckich? No więc jestem gotów i nie odpuszczę - powiedział we wtorek prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Zastrzegł, że kandydata, który stanie do wyścigu, musi zatwierdzić najpierw Koalicja Obywatelska.

Rafał Trzaskowski "jest gotów" i "nie odpuści"

Rafał Trzaskowski "jest gotów" i "nie odpuści"

Źródło:
TVN24

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24