- Nie ma jeszcze decyzji, kto zastąpi Joachima Brudzińskiego na stanowisku wicemarszałka Sejmu - poinformowała we wtorek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Jak powiedziała, wpływ na zmianę na stanowisku szefa MON "miał również pan prezydent".
We wtorek w Pałacu Prezydenckim odwołano kilku dotychczasowych ministrów i powołano nowych. Stanowisko stracił między innymi Antoni Macierewicz, który od listopada 2015 roku pełnił funkcję szefa MON.
Jego miejsce w tym resorcie zajął Mariusz Błaszczak, dotychczasowy minister spraw wewnętrznych i administracji.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek pytana we wtorek o powody odwołania Macierewicza powiedziała, że z jej wiedzy wynika, iż wpływ na tę decyzję miał również prezydent Andrzej Duda.
Co dalej z Macierewiczem?
Dopytywana, czym teraz zajmie się Macierewicz, Mazurek stwierdziła, że to pytanie nie powinno być skierowane do niej.
- Ja naprawdę nie wiem, jaką rolę będzie pełnił dalej minister Macierewicz. Wiemy, że jest posłem i z całą pewnością funkcje posła będzie wypełniał. Co do dalszych jego losów i dalszej konfiguracji, gdzie będzie funkcjonował, naprawdę tego nie wiem - powiedziała rzecznik PiS
Mazurek pytana przez dziennikarzy, kto będzie następcą Joachima Brudzińskiego (został nowym szefem MSWiA) na stanowisku wicemarszałka Sejmu, odparła, że nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie.
- Chcemy jak najszybciej podjąć decyzję, dotyczącą tego, kto zastąpi marszałka Brudzińskiego. Być może uda się to zrobić na tym posiedzeniu Sejmu (które rozpoczęło się we wtorek - red.) - podkreśliła Mazurek. Mazurek była też pytana o doniesienia medialne, według których dotychczasowego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, miałby zastąpić Antoni Macierewicz.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Z mojej dotychczasowej wiedzy wynika, że to nie jest brane pod uwagę - odparła.
"Dosyć głęboka zmiana"
Beata Mazurek podkreśliła wagę wtorkowej rekonstrukcji rządu.
- To dosyć głęboka zmiana wynikająca z obecnych potrzeb, z nowych zadań rządu - powiedziała. Jak dodała, wszystkim, którzy dotychczas w tym rządzie pracowali należą się podziękowania.
- Przed nowymi ministrami, przed nowym składem Rady Ministrów, nowe zadania. Trzymamy kciuki, życzymy powodzenia. Z całą pewnością damy radę - zaznaczyła. Rzeczniczka PiS przekonywała, że nowy rząd, tak jak i poprzedni, ma służyć Polsce i Polakom. - My, jako zaplecze parlamentarne z całą pewnością będziemy wspierać ten rząd - zadeklarowała.
Autor: PTD//kg / Źródło: PAP,TVN24