Jose Manuel Barroso odwiedził Uniwersytet Jagielloński, by z krakowską uczelnią świętować 650 lat jej istnienia. Ale nie wszyscy chcieli świętować razem z nim. Przewodniczący Komisji Europejskiej miał otrzymać tytuł doktora honoris causa, ostatecznie wręczono mu medal. Czemu? Kwestia tytułu tak rozpaliła emocje, że przepadła w głosowaniu, bo – według niektórych profesorów – wyróżnienie „nie należy się maoiście, komuniście i lewakowi”.
Przyznanie doktoratu honoris causa przewodniczącemu Komisji Europejskiej miało być jednym z elementów sobotnich obchodów 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie chciała tego jednak część profesorów najstarszej polskiej uczelni.
Uniwersytet tłumaczy, że nie ma w zwyczaju nadawania doktoratu honoris causa aktywnym politykom. - Wartości nazwane przez aksjologów wartościami konserwatywnymi nie są odpowiednio chronione w Unii Europejskiej, wobec ideologii genderyzmu. Też były takie głosy, ale nie one zaważyły na odrzuceniu kandydatury - przekonuje prof. Anna Raźny, która sama też głosowała przeciw.
Sprawa w czasie kampanii
- Barroso jest wciąż czynnym politykiem, a Uniwersytet Jagielloński politykom na ogół tytułów nie nadaje - mówi rektor, który jednakże sam kandydaturę Barroso zgłosił. I zauważa: głosowanie odbyło się rok temu. - Wyciągnięta sprawa, bo idą eurowybory i trzeba popisać się brutalnością wypowiedzi - uważa.
- On powinien po rękach całować członków rady wydziału, że zechcieli pochylić się nad jego kandydaturą - komentuje sprawę prof. Ryszard Legutko - Nie można tak dawać byle komu te doktoraty honorowe - dodaje. Profesor Legutko jest kandydatem PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Barroso prawdopodobnie wiedział o planowanym krakowskim wyróżnieniu.
Medal zamiast doktoratu honorowego
Przewodniczący KE otrzymał złoty medal UJ „Plus Ratio Quam Vis” („Więcej znaczy rozum niż siła”). Słowa te są dewizą najstarszej polskiej uczelni, a jak powiedział Jose Manuel Barroso, mogą być także mottem Unii Europejskiej. - Unii budowanej na wartościach, które wszyscy dzielimy: pokoju, demokracji, szacunku dla godności człowieka - każdego mężczyzny, każdej kobiety, każdego dziecka - solidarności i sprawiedliwości – mówił Barroso.
Barroso jest już doktorem honoris causa kilku polskich uczelni: Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Uniwersytetu Łódzkiego i Politechniki Wrocławskiej.
Podczas sobotnich uroczystości doktoraty honoris causa UJ otrzymali: laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1988 r. prof. Robert Hubner oraz profesor nauk ekonomicznych, teoretyk zarządzania Witold Kieżun.
Autor: kło/tr / Źródło: TVN24, PAP