Brakuje nauczycieli. "Zatrudniam inżynierów po siedemdziesiątce. Nie wiem, co będzie dalej"

Źródło:
tvn24.pl
Tysiące ofert pracy dla nauczycieli. "Dyrektorzy szukają też poza kuratoriami"
Tysiące ofert pracy dla nauczycieli. "Dyrektorzy szukają też poza kuratoriami"tvn24
wideo 2/6
Tysiące ofert pracy dla nauczycieli. "Dyrektorzy szukają też poza kuratoriami"tvn24

Dyrektorzy szkół - szczególnie tych zawodowych - zatrudniają emerytów, wysyłają nauczycieli na dodatkowe studia, a nawet sami prowadzą zajęcia, by jakoś zapewnić uczniom lekcje. Alarmują, że brakuje nauczycieli, na co wskazuje również najnowsze badanie "Barometr zawodów". - Będzie tylko gorzej - oceniają nauczycielscy związkowcy.

Zespół Szkół Łączności w Poznaniu to jedna z najlepszych szkół technicznych w Polsce. Kształci między innymi automatyków i elektroników. Mimo tego zmaga się z problemem braku wykwalifikowanej kadry. Podobnie jak wiele innych szkół w całej Polsce.

W ubiegłym roku szkolnym dyrektor ZSŁ Jerzy Małecki podjął nawet decyzję o zatrudnieniu maturzysty ze swojej szkoły. Uczeń pracował na jedną trzecią etatu i równocześnie przygotowywał się do egzaminu dojrzałości. - Łukasz był wyróżniającym się uczniem, świetnie sprawdził się jako nauczyciel, ale to była sytuacja wyjątkowa - wyjaśnia Małecki. - W tym roku już u nas nie pracuje, studiuje na politechnice, ale co jakiś czas dyrektorzy innych szkół pytają mnie o to rozwiązanie i przyznają, że też rozważają zatrudnianie uczniów u siebie. Była to paradoksalna sytuacja, ale przyniosła wymierne efekty dydaktyczne - dodaje.

W tym roku dyrektorowi udało mu się skompletować kadrę, wśród której znaczny procent stanowią jednak emerytowani nauczyciele. - Kiedyś to pracownicy zakładów przemysłowych dostawali zwolnienie z pracy, by część swojego czasu przeznaczyć na dydaktykę. Teraz już właściwie tego nie ma. Jeśli już uda mi się znaleźć jakiegoś praktyka do przedmiotów specjalistycznych, to wpada do szkoły po swojej pracy, więc uczniowie zaczynają z nim lekcje na przykład o godz. 17. Mam szczęście, bo szkoła jest w dużym mieście i mogę liczyć na przykład na współpracę z Politechniką Poznańską - przyznaje dyrektor.

"Kto skończy studia techniczne w Warszawie, raczej tu nie przyjedzie"

W gorszej sytuacji jest Ewa Kowalik, dyrektorka Zespołu Szkół imienia Kardynała Stefana Wyszyńskiego w mazowieckim Karczewie. Właśnie szuka nauczyciela przedmiotów teoretycznych i praktycznych w zawodzie technik spedytor na 26 godzin w tygodniu, czyli ponad etat. - Znalezienie takiego graniczy z cudem - zaznacza. - Ktoś, kto skończy studia techniczne w Warszawie, raczej tu nie przyjedzie. Dlatego właściwie wszyscy moi nauczyciele pracują na półtora etatu. A w Technikum Pojazdów Samochodowych bez emerytowanych inżynierów po siedemdziesiątce bym sobie nie poradziła. Nie wiem, co będzie dalej - dodaje Kowalik.

Małgorzata Lorek, dyrektorka Zespołu Szkół Geodezyjnych w Poznaniu poprosiła wydział oświaty o zgodę na nadgodziny i dziś sama uczy rysunku technicznego, bo nie mogła znaleźć nauczyciela. - Jedna nauczycielka geodezji odeszła po strajku, nauczyciele bardzo to przeżyli. To, że ma kto jej jeszcze u mniej uczyć, jest skutkiem tego, że kilka lat temu do podjęcia studiów namówiłam historyka i katechetę - tłumaczy.

Postrajkowa atmosfera w szkołach jest tym, co według dyrektorów sprawia, że o nowych nauczycieli będzie jeszcze trudniej.

- Każdy mógł usłyszeć, za ile i w jakich warunkach pracuje się dziś w szkołach - komentuje prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

2600 złotych brutto dla inżyniera

Bo dziś głównym problem w znalezieniu nowych nauczycieli są pensje. Broniarz przypomina, że dyrektorzy szkół nie mają narzędzi, którymi mogliby zachęcić do pracy w szkołach absolwentów uczelni wyższych, szczególnie technicznych. - Inżynier, który chciałby zacząć pracę w szkole, dostaje wynagrodzenie minimalne - zwraca uwagę prezes ZNP.

I rzeczywiście, od początku roku 2020 wynagrodzenie zasadnicze inżyniera bez przygotowania pedagogicznego, który chciałby rozpocząć pracę w szkole jako stażysta, wynosi 2600 złotych brutto. Tyle co płaca minimalna. W całej Polsce właśnie taką pensję otrzymuje około 19 tysięcy początkujących nauczycieli. Oprócz inżynierów zaraz po studiach to również młodzi nauczyciele języków obcych, którzy do pracy idą często już po uzyskaniu tytułu licencjata. Ci nauczyciele nie mogą liczyć na większość dodatków, bo nie mają jeszcze wystarczającego stażu pracy, rzadko też w pierwszym roku są już wychowawcami (a to dodaje do pensji minimum 300 złotych miesięcznie).

Nauczyciele walczą o podwyżki w całej branży. We wtorek 25 lutego marszałek Sejmu Elżbieta Witek przyjęła zawiadomienie o utworzeniu ogólnopolskiego komitetu, który będzie zbierał podpisy pod obywatelskim projektem ustawy. Za komitetem stoi ZNP, który chce, by pensje nauczycieli powiązano ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. Dzięki temu wynagrodzenie zasadnicze wzrosłoby o nawet 1100 złotych brutto. By tym projektem zajął się Sejm, nauczyciele do 20 maja muszą zebrać 100 tysięcy podpisów.

Na razie minister edukacji zapowiada 6-procentowe podwyżki pensji nauczycielskich od września 2020 roku.

Kto ich będzie uczył?

- To może nie wystarczyć, by powstrzymać ucieczkę z zawodu. Myślę, że będzie tylko gorzej - mówi Broniarz. I dodaje: - Informacja o tym, że brakuje nauczycieli, szczególnie przedmiotów zawodowych, słabo wypada w zestawieniu z danymi, które ostatnio zaprezentowało ministerstwo edukacji. Resort chwalił się długą listą zawodów pożądanych. To w większości zawody techniczne, których za moment nie będzie miał kto uczyć.

Na ministerialnej liście zaprezentowanej na początku tego roku znalazły się 24 zawody (uszeregowane są alfabetycznie): automatyk, elektromechanik, elektronik, elektryk, kierowca mechanik, mechanik monter maszyn i urządzeń, mechatronik, operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych, operator obrabiarek skrawających, ślusarz, technik automatyk, technik automatyk sterowania ruchem kolejowym, technik elektroenergetyk transportu szynowego, technik elektronik, technik elektryk, technik energetyk, technik mechanik, technik mechatronik, technik programista, technik transportu kolejowego.

W stosunku do prognozy z 2019 roku na liście pojawiły się cztery nowe zawody. To murarz-tynkarz, operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych, technik budowy dróg oraz technik spawalnictwa.

Broniarz: nikt nie wyklucza innych form protestów wtedy, kiedy okaże się, że sytuacja tego wymaga
Broniarz: nikt nie wyklucza innych form protestów wtedy, kiedy okaże się, że sytuacja tego wymagatvn24

"Wyraźnie widać, że to reforma głównie na papierze"

Doświadczenia dyrektorów i związkowców znajdują potwierdzenie w opublikowanym w połowie lutego "Barometrze zawodów". To ogólnopolskie badanie realizowane przez powiatowe urzędy pracy we współpracy z prywatnymi agencjami zatrudnienia. Jego koordynatorem jest Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, a badanie finansuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Badanie pokazuje, w jakich zawodach będą mniejsze, a w jakich większe szanse na pracę w nadchodzącym roku. Eksperci wyróżniają trzy grupy zawodów: nadwyżkowe, zrównoważone i deficytowe. W tej ostatniej grupie nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy w najbliższym czasie, bo specjalistów po prostu brakuje.

W najnowszej edycji "Barometru" w deficycie znalazły się zawody wcześniej sklasyfikowane jako zrównoważone. To blacharze, lakiernicy samochodowi i właśnie nauczyciele praktycznej nauki zawodu oraz nauczyciele przedmiotów zawodowych.

Dlaczego tak się stało? "Trudno jednoznacznie określić, jaki czynnik wpłynął na zmianę w zawodach nauczycielskich kształcenia branżowego i technicznego, można jednak przypuszczać, że jest to skutek m.in. luki pokoleniowej" - czytamy w raporcie.

- Dla nas to nie jest, niestety, niespodzianka - mówi Broniarz. - Zwracaliśmy na to uwagę wielokrotnie, najmocniej, gdy minister Anna Zalewska obiecywała wielką reformę szkolnictwa zawodowego. Dziś wyraźnie widać, że to reforma głównie na papierze - dodaje.

Ale za chwile podobne problemy mogą dotknąć też innych grup nauczycielskich. "Barometr Zawodów" wymienia zawody deficytowe również dla poszczególnych regionów. I tam już widać braki kadrowe. W województwie dolnośląskim w 2020 roku w deficycie znajdują się nauczyciele języków obcych i lektorzy, nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących oraz nauczyciele przedszkoli. W lubelskim do zawodów deficytowych zalicza się nauczycieli szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych. W lubuskim "w deficycie odnotowano zapotrzebowanie na większość zawodów z branży edukacyjnej. Poza nauczycielami każdego typu szkoły brakować będzie również wychowawców w placówkach oświatowych i opiekuńczych". W łódzkim deficytowi są wychowawcy w placówkach oświatowych i opiekuńczych, a na Pomorzu nauczyciele przedszkoli, języków obcych i lektorzy oraz przedmiotów ogólnokształcących.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nad ranem w sobotę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. Przed godziną 7 pojawił się kolejny komunikat, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia (...) uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem. W naszym kraju rośnie liczba zachorowań na odrę. Z kolei na naradzie PiS miało dojść do awantury. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tornado przetoczyło się w piątek po południu przez miasto Lincoln położne w amerykańskim stanie Nebraska. Na nagraniu uchwyconym przez Justina Williamsona widać, jak do centrum handlowego Gateway Mall zbliża się ogromny wir. W mieście zawyły syreny alarmowe.

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Źródło:
Reuters

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątek, że chętnie weźmie udział w debacie z Donaldem Trumpem. Jego republikański rywal zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem

Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem

Źródło:
PAP

794 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły zbrojne Hiszpanii przekażą ukraińskiej armii rakiety przechwytujące dalekiego zasięgu Patriot - ogłosiło w piątek ministerstwo obrony Hiszpanii kierowane przez Margaritę Robles. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Tysiące osób wyszło na ulice Budapesztu, żądając reformy systemu ochrony dzieci. Szli pod przewodnictwem Petera Magyara, który zapoczątkował ostatnio ruch polityczny, opozycyjny w stosunku do premiera Węgier.

Protest w Budapeszcie. Magyar uderza w rząd Orbana

Protest w Budapeszcie. Magyar uderza w rząd Orbana

Źródło:
Reuters

Malownicze japońskie miasto stawia barierę, aby powstrzymać turystów od robienia sobie zdjęć na tle góry Fudżi. Siatka o wysokości 2,5 metra i szerokości 20 metrów zostanie zamontowana na początku przyszłego tygodnia.

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Źródło:
CNN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24