Balcerowicz musi wrócić

Źródło:
tvn24.pl
Maciej WierzyńskiTVN24

Od dawna czekam, że ktoś na mnie napadnie. Próbuję prowokować i nic. LGBT, kulturoznawcy, młode kobiety. Nikt nie zauważa moich złośliwości. Napisałem wreszcie, że ulubieniec prezesa Kurskiego Babiarz jest lizusem. I też nic.

Więc teraz napiszę, że Balcerowicz to wielki człowiek i mam nadzieję, że ktoś się wreszcie odezwie. Bo do Balcerowicza nikt się nie przyznaje. Ani prawica, ani lewica, ani centrum. Na dodatek wiadomo, że jest wszystkiemu winien. Jest dziś w dobrym tonie mówić, że to Balcerowicz sprowadził na nasz kraj wszelkie nieszczęścia, których doświadczyliśmy po 1989 roku, przez niego PiS doszedł do władzy.

Osobiście jestem innego zdania. Z upływem czasu utwierdzam się coraz mocniej w przekonaniu, że mamy do czynienia z człowiekiem niezwykłym. Obdarzonym cechami charakteru trudnymi do zniesienia: pracowitością, energią, uporem i jasnością rozumowania, a ponadto budzącą podziw witalnością.

Przed laty Balcerowicz, jako prezes Narodowego Banku Polskiego, zaprosił mnie do swego biura. Nie przyjął mnie, jak przystało na prezesa, za biurkiem, ale żeby nie tracić czasu, czekał przy windzie. Rozmowę zaczęliśmy bez żadnych kurtuazyjnych wstępów, w drodze do gabinetu. Zanim tam dotarliśmy, dostałem zadyszki, bo żeby nadążyć za moim gospodarzem, musiałem z marszu często przechodzić w trucht.  Dziś przychodzi mi do głowy myśl taka: Waldemar Kuczyński wykazał się nieprawdopodobną intuicją, kiedy jesienią 1989 roku spośród plejady wybitnych polskich ekonomistów wybrał do kierowania przebudową polskiej gospodarki najmłodszego z nich - Leszka Balcerowicza. I przekonał do tej kandydatury Mazowieckiego. W tamtych latach modne było porównanie procesu transformacji ustrojowej i gospodarczej do przerabiania zupy rybnej na akwarium, z pływającymi w nim rybami. Wcześniej nikt na świecie takiej sztuki nie dokonał. Balcerowicz nie tylko się nie wystraszył, ale cudu dokonał.

Ukazała się właśnie książeczka Balcerowicza. Zebrał w niej teksty, w których broni swoich przekonań, a dał jej tytuł "Moja mała książeczka". Cierpliwie w tej małej książeczce wyjaśnia, jak wiele w oskarżeniach o zniszczenie polskiej gospodarki jest poręcznych uproszczeń. Wygodnych dla polityków i dyspozycyjnych dziennikarzy.

Książeczkę otwiera wystąpienie Balcerowicza w Sejmie, dnia 17 grudnia 1989 roku. To wtedy, jako wicepremier, Leszek Balcerowicz przedstawił projekt przebudowy polskiej gospodarki. Minęły trzydzieści dwa lata i znowu stoimy przed podobnymi problemami. Sytuacja jest łatwiejsza i trudniejsza zarazem. Łatwiejsza, bo już raz koło zostało wymyślone i okazało się, że działa. Jesteśmy też częścią potężnego organizmu gospodarczego. Ten organizm ma liczne wady, ale dysponuje poważnymi pieniędzmi do podziału. Trudniejsza jest dlatego, że obecnie rządzący polską politycy uznali, że ekonomia nie jest żadną nauką ścisłą. Jej zasady można ignorować, a rzeczywistość da się oszukać zaklęciami. Trzydzieści lat temu Balcerowicz mówił z satysfakcją, że "wzrost dochodów ludności przestał wyprzedzać wzrost cen". Dziś rząd ma recepty odwrotne. Niedawno Premier Morawiecki przekonywał naród przestraszony inflacją, że nie ma się czego bać, bo zarobki rosną jeszcze szybciej. Mój komentarz: zupełnie jak za Gierka. Cały program społeczno-polityczny PiS-u zbudowany jest na takich iluzjach, na przekonaniu, że jakoś to będzie. I aby do wyborów, a potem się zobaczy. Tarcza antyinflacyjna jest tego przykładem. Niczego nie leczy, trudne sprawy odkłada na później. Trzydzieści dwa lata temu Leszek Balcerowicz nie owijał w bawełnę, kiedy mówił: "(...) program walki z inflacją jest trudny dla społeczeństwa". Zapowiadał pojawienie się bezrobocia i upadłość przedsiębiorstw. Nie mówił do ludzi jak do dzieci, traktował ich poważnie. Odpłacili mu okrzykiem: Balcerowicz musi odejść.

Tak, tak, wiem, Hayek i Friedman nie są w modzie. Czasy się zmieniły. Zmieniła się ekonomia. Długi nie są dziś zmartwieniem, a już na pewno nie są zmartwieniem tych, którzy je zaciągali. Im więcej państwa w gospodarce, tym lepiej, a w dłuższej perspektywie wszyscy umrzemy.

PiS też tak twierdzi i w tym sensie jest w czołówce nowoczesnego myślenia o gospodarce. A Balcerowicz to skleroza.

PS

Pisząc ten felieton, dowiedziałem się o śmierci Daniela Passenta. Był moim rówieśnikiem, odrobinę tylko młodszym. Sześćdziesiąt lat temu pracowaliśmy razem w "Polityce". Nigdy nie byliśmy przyjaciółmi, ale byliśmy kolegami. Uprawialiśmy ten sam zawód, ale na rozstajnych drogach dokonywaliśmy różnych wyborów. Kto chce, niech szuka: w starych rocznikach "Polityki", "Życia Warszawy" i "Przeglądu Powszechnego" są tego ślady.

Teraz, kiedy jednego z nas już nie ma, zrozumiałem, że ponad wszelkimi różnicami istnieje coś takiego jak pokoleniowa wspólnota. Polega ona na tym, że przechodzi się przez podobne, chociaż nie takie same – bo Passent był żydowskim dzieckiem – doświadczenia. A te doświadczenia to wojna, PRL, a potem niespodziewana wolność. Na niej nasze pokolenie dziennikarzy skorzystało szczególnie. Dlatego mogę z całą pewnością powiedzieć, że bez Daniela Passenta nie potrafię sobie wyobrazić ostatnich sześćdziesięciu paru lat polskiego dziennikarstwa.

Maciej Wierzyński - dziennikarz telewizyjny, publicysta. Po wprowadzeniu stanu wojennego zwolniony z TVP. W 1984 roku wyemigrował do USA. Był stypendystą Uniwersytetu Stanforda i uniwersytetu w Penn State. Założył pierwszy wielogodzinny polskojęzyczny kanał Polvision w telewizji kablowej "Group W" w USA. W latach 1992-2000 był szefem Polskiej Sekcji Głosu Ameryki w Waszyngtonie. Od 2000 roku redaktor naczelny nowojorskiego "Nowego Dziennika". Od 2005 roku związany z TVN24.

Autorka/Autor:Maciej Wierzyński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Joe Biden, na dwa miesiące przed zakończeniem swojej prezydentury, dał Ukrainie zielone światło na użycie dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji - poinformował "New York Times", powołując się na amerykańskich urzędników. Dziennik pisze, że taki krok stanowi "poważną zmianę" w polityce Białego Domu, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie.

"Poważna zmiana" w polityce USA. Odpowiedź na "zaskakującą decyzję" Rosji

"Poważna zmiana" w polityce USA. Odpowiedź na "zaskakującą decyzję" Rosji

Źródło:
New York Times, Reuters, PAP

W niedzielę w Obórkach (województwo kujawsko-pomorskie) zderzyły się dwa samochody osobowe. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu poinformowała, że w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvn24.pl

- Do tej pory sojusznicy Iranu zniechęcali Izrael do potencjalnego ataku. Teraz, gdy znaleźli się w defensywie, i to dość głębokiej, funkcji tego straszaka już pełnić nie mogą - mówi Marcin Krzyżanowski, orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czy zatem Teheran mocniej postawi teraz na rozwój swojego programu nuklearnego? Izraelscy politycy przyznają w kuluarach, że czas, w którym można było go zatrzymać, minął.

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Źródło:
tvn24.pl

Szefowa Forum Ukraińskiego w think tanku Chatham House Orysia Łucewicz oceniła, że zmasowane rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę są wiadomością dla Waszyngtonu, że koszt wspierania Kijowa będzie za wysoki. Dodała, że są także jasnym sygnałem dla Ukraińców, że "Putin chce ich zamrozić w ciągu zimy".

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

Chciałbym zaapelować do wszystkich zainteresowanych stron, żeby ponad podziałami włączyli się w swojego rodzaju lobbing na rzecz naszych poszkodowanych gmin - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki, odnosząc się do walki ze skutkami wrześniowej powodzi. Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, mówił, że "wąskim gardłem" w jego mieście jest niewystarczająca ilość pracowników socjalnych.

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

Źródło:
TVN24

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem w powiatach nadmorskich. W porywach może wiać nawet do 80 kilometrów na godzinę. Niebezpiecznie będzie przez cały poniedziałek.

Bardzo silne porywy wiatru. IMGW ostrzega

Bardzo silne porywy wiatru. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Zamiast obiecanych rządowych pieniędzy - opóźnienia i rozczarowanie. A im bliżej zimy, tym mniej cierpliwości. Od przejścia wielkiej wody minęło już wiele tygodni, a w wielu przypadkach błyskawicznego wsparcia wciąż nie ma. Powodzianie czekają i nie tylko oni pytają, skąd ta zwłoka w wypłatach i kiedy przyspieszenie.

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Co z pomocą dla powodzian? "Byli tutaj, ocenili szkody i czekać trzeba. Jak długo? Nie wiemy"

Źródło:
Fakty TVN

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, pierwszego dnia urzędowania odbierze Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego. Dodał też, że Pałac Prezydencki "nie będzie azylem dla przestępców".

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Źródło:
PAP

17 listopada mija 35 lat od usunięcia pomnika Feliksa Dzierżyńskiego z placu Bankowego. O demontażu monumentu zbrodniarza zdecydowała rada miasta, jako podstawę podając budowę metra, ale nie argumenty historyczne. Stację podziemnej kolejki otwarto tu 12 lat później.

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

"Tłum zawył, rzeźba pękła i runęła na bruk". 35 lat temu zdemontowali pomnik "Krwawego Feliksa"

Źródło:
PAP

W jednym z lokali gastronomicznych w Polkowicach na Dolnym Śląsku doszło do awantury z udziałem pięciu osób. Jedna z nich, 29-letni mężczyzna, odniosła obrażenia. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Awantura w lokalu, jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

Nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Atak z ostatniej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że dyplomacja telefoniczna nie może zastąpić prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy - podkreślił premier Donald Tusk. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w niedzielę, że warto było porozmawiać z Putinem, aby rozwiać jego złudzenia, że Zachód ma zamiar zrezygnować ze wsparcia dla Ukrainy.

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Tusk: nikt nie powstrzyma Putina telefonami. Scholz się tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk przeprowadził w mediach społecznościowych prawyborcze ankiety dla internautów. Choć pytanie było to samo, to wyniki różnią się w zależności od platformy, na której zostało opublikowane. "Fascynujące! Na X i na Instagramie, przy rekordowej frekwencji, identyczne proporcje, ale różni zwycięzcy" - skomentował szef rządu. "Ale to dopiero rozgrzewka. A już jutro wielki sondaż wśród ogółu wyborców" - dodał. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24