W szóstym odcinku "Azja Express" uczestnicy musieli zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. Marta Wierzbicka i Oliwia Cabaj jako ostatnie dotarły na metę, ale jedna z nich zostanie w programie. W siódmym odcinku stworzy nową parę. "Azja Express" można oglądać na Player.pl.
Pierwsza misja nawiązywała do dosyć nietypowej tradycji i wymagała umiejętności rymowania oraz przeklinania.
Dorota Gardias i Kasia Domeracka okazały się najlepsze. "Nagrodą" była okazja do podjęcia decyzji, która para wystartuje z czarną flagą. Uczestnicy, którzy pojawią się z nią na mecie, spadają o jedną pozycję w klasyfikacji i mogą zostać wyeliminowani. Rozpoczęła się walka z czasem, gwiazdy robiły wszystko, aby pozbyć się złowieszczej flagi.
Gra o amulet wart 10 tys. złotych odbyła się na farmie, gdzie pod opieką Mahudów słonie dożywają spokojnej starości. Wzięły w niej udział dwie pary: Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz oraz Joanna Przetakiewicz z Łukaszem Jakóbiakiem, którzy w poprzednim odcinku wygrali immunitet. Lepsza okazała się pierwsza para.
Druga misja była się bardzo trudna. Uczestnicy musieli zdobyć banany, usmażyć z nich chipsy, a następnie sprzedać za minimum 100 rupii. Kolejny raz okazało się, że handel nie jest najmocniejszą stroną niektórych uczestników, a wizja eliminacji nie wpłynęła pozytywnie na rozwinięcie tych umiejętności.
Nowa para
Ostatnie na metę dotarły Marta Wierzbicka i Oliwia Cabaj i odpadły z programu. Zgodnie z zapowiedzią jedna z dziewcząt musi zostać w programie i stworzy nową parę z jedną z osób z duetu, który odpadł z programu wcześniej, czyli Staszkiem Karpielem-Bułecką bądź Szymonem Chycem-Magdzinem.
Autor: js/gry / Źródło: Azja Express
Źródło zdjęcia głównego: TVN