- Po stronie polskiej rzeczywiście potrzebna jest jak najlepsza koordynacja pomiędzy miastami, gminami, stąd też pracujemy nad rozwiązaniami systemowymi - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do kwestii rozlokowania uchodźców z Ukrainy. Premier zapowiedział też wsparcie finansowe dla Polaków, którzy pomagają osobom uciekającym z ogarniętego wojną kraju.
Szef rządu w sobotę odwiedził składnicę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w Niemcach na Lubelszczyźnie. Podczas konferencji prasowej był pytany o to, jakie są najważniejsze problemy, jeśli chodzi o pomoc humanitarną dla Ukrainy oraz o kwestię ewentualnych działań, by uchodźcy byli kierowani nie tylko do dużych miast.
Premier Morawiecki poinformował, że w piątek rozmawiał z polskim ambasadorem w Kijowie, który przekazał, iż oprócz środków opatrunkowych i leków, coraz bardziej potrzebna jest żywność, szczególnie dla Kijowa. Zwrócił też uwagę, że stamtąd coraz więcej osób, uchodźców wojennych, udaje się w kierunku Polski.
Premier Mateusz Morawiecki: wsparcie finansowe dla Polaków, którzy pomagają uchodźcom
- Przez krótki czas, dwa miesiące - mniej więcej - chcemy wspierać także finansowo tych Polaków, którzy swój czas, swoje własne środki finansowe angażują w przyjęcie osób z Ukrainy. Ale potem chcemy żeby ta pomoc trafiała również w najbardziej właściwe miejsca, czyli także do samorządów, które mają pomagać w organizacji pracy, do przedsiębiorców - powiedział szef rządu.
Premier zwrócił jednocześnie uwagę na ostatnie dane dotyczące bezrobocia i wyraził nadzieję, że polska gospodarka będzie w stanie zaoferować miejsca pracy zarówno dla polskich pracowników, jak i dla osób, które przyjeżdżają jako uchodźcy.
Mateusz Morawiecki stwierdził też, że z Ukrainy przyjechało wiele transportów z dziećmi z domów dziecka, i podkreślił, że angażowane są siły i środki, by pomoc tym dzieciom w uzyskaniu odpowiedniej opieki w naszym kraju.
Czytaj relację tvn24.pl: Rosyjska inwazja na Ukrainę
Szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych: priorytetowo wysyłane leki i żywność
Szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski był natomiast pytany, jakie są moce składnicy w Niemcach. Kuczmierowski zaznaczył, że pomocy dla Ukrainy "nie robimy sami". - Koordynujemy działania wielu różnych instytucji i organizacji. Bardzo blisko współpracujemy z wojewodami, którzy stworzyli sieć punktów zbiórek pomocy dla Ukrainy - odpowiedział.
Dodał, że w priorytetowo wysyłane są leki i żywność.
Wskazał, że działa też sieć organizacji humanitarnych, które zajmują się opieką zarówno osób, które uciekły do Polski przed wojną, ale też osób, które czekają na pomoc na Ukrainie. - Ten hub jest jednym z wielu, które obsługuje organizację, wysyłkę tej pomocy. Tylko z tego miejsca wyjechało ponad 6,5 tys. ton różnego rodzaju towarów - przede wszystkim leki, żywność - mówił Kuczmierowski. - Jesteśmy gotowi do tego, aby ta pomoc zawsze była na najwyższym poziomie, dostarczana jak najszybciej. Pierwsze dni takiego sprintu mamy za sobą. W tej chwili musimy myśleć o dywersyfikacji dostaw różnymi innymi kanałami. Uruchamiamy pociągi, które będą jeździły z Polski, one też zwiększą przepustowość - mówił dalej.
Czytaj też: Pomoc medyczna i prawna dla obywateli Ukrainy
Premier Mateusz Morawiecki: kończymy pracę nad specjalną ustawą
Szef rządu, pytany przez dziennikarzy o pomoc finansową dla samorządów i osób indywidualnych, które przyjmują uchodźców z Ukrainy, odparł: - Obecnie kończymy prace nad specjalną ustawą, która ma pomóc włączyć tych ludzi do naszego życia społecznego, jednocześnie w sposób pozytywny dla nich, ale także pozytywny dla polskiego społeczeństwa. - Samorządy będą niejako pośrednikiem pieniędzy rządowych, tak, jak tutaj też rząd jest organizatorem różnego rodzaju ludzi dobrej woli, organizacji pozarządowych, samorządów i pomocy, która płynie z krajów przede wszystkim Unii Europejskiej - zaznaczył szef rządu.
- I jednocześnie dokładamy oczywiście tutaj naszą część wysiłku organizacyjnego, finansowego, po to, żeby ta pomoc była jak najbardziej skuteczna - oświadczył premier.
Przedłożony przez MSWiA projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zamieszczono w środę w wykazie prac legislacyjnych rządu. Przewidziane w nim rozwiązania dotyczą m.in. pracy, kształcenia i legalności pobytu Ukraińców w Polsce, a także utworzenia rezerwy celowej na finansowanie niesionej im pomocy. Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego projekt ma trafić do Sejmu w najbliższym tygodniu
Czytaj również: Jak pomóc uchodźcom? Lista organizacji i zbiórek
Premier Mateusz Morawiecki: naród ukraiński broni bezpieczeństwa całej Europy
Premier mówił o emocjach, jakie w Polakach wywołuje rosyjska agresja na Ukrainę. - Nie tylko złość, ale także emocje te najbardziej płynące z serca: empatię, współczucie. I to jest piękne w naszym narodzie - wskazał szef rządu podczas wizyty w składnicy w Niemcach.
Jak dodał, Polacy, polska dyplomacja, polski rząd organizuje sankcje przeciwko Rosji, "bo to jest ta nasza podstawowa broń przeciwko okrucieństwu, które płynie z Kremla".
- Codziennie około 100 tirów, 100 ciężarówek wyjeżdża z Polski do miast, szpitali, szkół, żłobków, przedszkoli, do samorządów po stronie ukraińskiej z polską pomocą, z pomocą, która płynie przez Polskę z wielu innych stolic europejskich, za które też dziękuję - powiedział Morawiecki. Dodał, że rozmawia codziennie z premierami różnych państw. - Wiem, jak bardzo też martwią się razem z Polską o tę sytuację, która tam się dzieje - przekazał.
- Pomagamy po to, żeby naród ukraiński mógł się bronić. A broni się dzisiaj nie tylko w obronie własnej, nie tylko broni swojej niepodległości. Broni bezpieczeństwa całej Europy - powiedział premier.
Źródło: PAP