Nazywał czarne marsze - protesty kobiet - "współczesną manifestacją cywilizacji śmierci", a na konferencji poświęconej pedofilii w Kościele apelował o "okazywanie miłosierdzia sprawcom". Teraz przestrzega przed "tęczową zarazą". Z czasów swej kariery naukowej wspominany jest jednak jako autor podziwianych filozoficznych tekstów, pisanych w duchu "spotkania i dialogu". O arcybiskupie Marku Jędraszewskim w materiale magazynu "Polska i Świat".
Krytycy przypisują arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu poglądy zamknięte i konserwatywne.
Niektórzy mówią, że gdyby polski episkopat podzielić na dwa skrzydła, bardziej i mniej konserwatywne, on byłby w trzecim - skrajnie konserwatywnym. - To jest niestety ta najbardziej zamknięta frakcja episkopatu – twierdzi Damian Jankowski, publicysta "Więzi".
Także doktor Piotr Kosiak, teolog i biblista, uważa, że arcybiskup Marek Jędraszewski "to jest to żelazne, konserwatywne skrzydło teologii, filozofii i polskiego episkopatu".
"Mowa nienawiści"
To między innymi słowa arcybiskupa Marka Jędraszewskiego o "tęczowej zarazie" skłoniły do reakcji rektora Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, prof. dr. hab. Andrzeja Lesickiego. W oświadczeniu wyraził on zaniepokojenie, że "hierarchowie Kościoła katolickiego, biorący udział w sporach ideologicznych wokół zjawiska określanego skrótem LGBT, używają mowy nienawiści".
Mowa ta, zdaniem rektora "może być odbierana jako nawoływanie do zwalczania osób o innych poglądach czy odmiennej orientacji".
"Współczesna manifestacja cywilizacji śmierci"
Przy okazji wypowiedzi o "tęczowej zarazie" przypominane są inne słowa arcybiskupa Jędraszewskiego, na przykład to, że czarne marsze - manifestacje kobiet walczących o swoje prawa - nazwał "współczesną manifestacją cywilizacji śmierci", a pytany o walkę z pedofilią w Kościele apelował, by "okazywać miłosierdzie sprawcom".
Z czasów kariery naukowej wspominany jest jednak jako autor dobrych i podziwianych filozoficznych tekstów. - Przeszedł od filozofii spotkania i dialogu do filozofii, która każe nazywać innych tęczową zarazą – zaznacza Damian Jankowski z "Więzi".
O zmianie tej postawy miał świadczyć fakt, że gdy został biskupem pomocniczym poznańskim, bronił oskarżanego o molestowanie kleryków biskupa Juliusza Paetza i zbierał podpisy w jego obronie.
Damian Jankowski uważa, że w przeciwieństwie do papieża Franciszka arcybiskup Jędraszewski "jest wojownikiem kulturowym, a nie duszpasterzem". – Według niego on znajduje się na ciągłej wojnie z ruchami, które ideologicznie nam zagrażają. Że przyjdą i nas będą chciały prześladować, niszczyć i dyskryminować – mówi.
- Wolałbym, żeby polski Kościół był w stylu bardziej papieża Franciszka, który jest otwarty na dialog – przyznaje doktor Piotr Kosiak.
Autor: asty / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24