Mamo, Tato, PAMIĘTAJCIE! #DzieckoSiedziZTylu - takim hasłem szczecińscy lekarze promują akcję mającą na celu bezpieczeństwo dzieci w samochodach. Organizatorzy zachęcają wszystkich do zainstalowania w smartfonach aplikacji Child Alert. Ma ona zapobiec tragediom takim jak ta w Rybniku, kiedy ojciec zostawił córkę w rozgrzanym aucie.
Rozpoczęło się lato i wkrótce nadejdą upały. Szczecińscy lekarze za pomocą specjalnej aplikacji próbują zwrócić uwagę wszystkich rodziców, żeby nigdy nie zapomnieli o tym, że podróżują z dzieckiem.
- Aplikacja jest przypominaczem, aby nie zapomnieć wziąć dziecka z fotelika, kiedy opuszcza się pojazd. Przypadek z ubiegłego roku z Rybnika powinien być dla wszystkich ostrzeżeniem, żeby działać prewencyjnie - mówi dr Artur Lemiński z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Do tragedii w Rybniku doszło w czerwcu 2014 r. Ojciec zapomniał zabrać z tylnego siedzenia samochodu swojąj 3-letnią córkę. Po ośmiu godzinach spędzonych w aucie nagrzanym od upału dziewczynka zmarła.
Aplikacja Child Alert
Organizatorzy akcji zachęcają do zainstalowania w telefonach aplikacji Child Alert, która wyświetla na ekranie komunikat o treści "Is your child safe?'.
- Używanie aplikacji polega na zdefiniowaniu punktów, w których najczęściej poruszamy się samochodem - jest to praca, dom, siłownia, supermarket, sklep osiedlowy, przedszkole. Po dojechaniu do zdefiniowanego w programie punktu aplikacja wykrywa moment unieruchomienia samochodu i wysyła nam na ekran naszego smartfona zapytanie: "Czy Twoje dziecko jest bezpieczne?" - mówi Lemiński.
I dodaje: - Jest to idealny moment, żeby sprawdzić tylną kanapę, sprawdzić, czy w foteliku jest dziecko.
Aplikacja Child Alert dostępna jest do pobrania za darmo na systemy iOS i Android.
"Trzeba schować dumę rodzica w kieszeń"
To jedno powiadomienie ma przypomnieć zabieganym rodzicom o ich pociechach i pomóc uniknąć kolejnej tragedii.
- Nie wiem, ile małych istnień ta aplikacja potencjalnie jest w stanie uratować, natomiast wiem, że działa i to jest powód, aby schować dumę rodzica w kieszeń i sobie tą aplikację zainstalować - mówi Lemiński.
Zawsze trzeba wydostać dziecko
Każdy powinien zwracać uwagę na sytuację, w której w upalany dzień, w dużym nasłonecznieniu rodzic pozostawia dziecko w samochodzie.
- Na początek możemy sprawdzić, czy drzwi samochodu nie są otwarte, a kiedy są zamknięte, należy wybić szybę. Trzeba pamiętać, żeby nie robić tego bezpośrednio nad dzieckiem, tylko z przodu lub po przeciwnej stronie - mówi dr Remigiusz Stamirowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. - Nie wrzucajmy też żadnych ciężkich przedmiotów typu duży kamień czy cegłówka, bo możemy to dziecko skrzywdzić - dodaje.
Dziecko trzeba przenieść w chłodne pomieszczenie i ocenić jego stan świadomości i przytomności. Później należy wziąć chłodny ręcznik, trochę lodu i położyć na dziecku.
- Gdy dziecko jest w pełni świadome i przytomne, to możemy podać mu do picia wodę. Natomiast wjego wodą, ale nie dawajmy nic doustnie, ponieważ może się zachłysnąć - mówi Stamirowski.
Autor: as / Źródło: TVN 24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Szczecin