Człowiek, którego sprawa zainicjowała wyrok TSUE. "Przerosło to moje oczekiwania"

[object Object]
Sędzia Andrzej Kuba o orzeczeniu Sądu Najwyższego po wyroku TSUEtvn24
wideo 2/35

- Mam satysfakcję przede wszystkim z wyniku tej sprawy - zarówno przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jak i Sądem Najwyższym. Muszę nawet powiedzieć, że przerosło to moje oczekiwania - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego Andrzej Kuba. To właśnie on złożył odwołanie od uchwały nowej Krajowej Rady Sądownictwa dotyczącej przechodzenia sędziów w stan spoczynku. Później na tej podstawie orzeczenie w tej sprawie wydał unijny trybunał, a następnie Sąd Najwyższy.

W czwartek 5 grudnia Izba Pracy Sądu Najwyższego uchyliła uchwałę nowej Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i oddaliła wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o przekazanie tej sprawy do tej Izby. Sędzią, który złożył odwołanie od uchwały KRS, był Andrzej Kuba. Chodziło o przechodzenie sędziów w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia.

W sierpniu 2018 roku Sąd Najwyższy wystosował m.in. w sprawie sędziego Kuby pytania prejudycjalne, na które Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej udzielił odpowiedzi 19 listopada 2019 roku.

SN w czwartkowym uzasadnieniu wyroku wskazał, że nowa KRS nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej i jest to punkt wyjścia do oceny, czy Izba Dyscyplinarna SN jest niezawisła.

"Mam satysfakcję przede wszystkim z wyniku tej sprawy"

O sytuacji związanej ze swoim odwołaniem od uchwały KRS i o wydanym na kanwie tego orzeczeniu TSUE, a potem Sądu Najwyższego sędzia Andrzej Kuba mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

- Mam satysfakcję przede wszystkim z wyniku tej sprawy - zarówno przed trybunałem (TSUE - red.), jak i Sądem Najwyższym. Muszę nawet powiedzieć, że przerosło to moje oczekiwania, ponieważ Trybunał wypowiedział się bardzo szeroko w zakresie i ta wypowiedź w pełni odpowiada moim przekonaniom i poglądom - mówił.

Przyznał, że wysłuchał ustnych motywów wyroków Sądu Najwyższego "z pełnym uznaniem i szacunkiem".

Sędzia Kuba: być może złożę oświadczenie, że chcę pracować dalej jako sędzia po ukończeniu 70. roku życia

Sędzia Kuba tłumaczył także powody, dla których zdecydował się odwołać od uchwały nowej KRS. - Dla mnie było zupełnie niezrozumiałe to rozwiązanie ustawowe, które miało powodować, że nagle sędzia powyżej 65. roku życia, w sytuacji takiej, kiedy wcześniej ustawa mu gwarantowała pracę do 70. roku życia, miał przejść w stan spoczynku, chyba że poprosił o wyrażenie zgody prezydenta na dalsze zajmowanie stanowiska, a Krajowa Rada Sądownictwa zaopiniowała pozytywnie to przedłużenie - wskazywał.

- Trudno mi oceniać samemu swoją sprawność intelektualną i fizyczną, ale wydaje mi się, że gdybym zobaczył symptomy tego, że koledzy czy otoczenie zauważają takie, to może wyciągnąłbym z tego wnioski, że rzeczywiście taki proces u mnie już zachodzi - podkreślił.

Zaznaczył przy tym, że być może w przyszłym roku, kiedy skończy 70 lat, złoży oświadczenie, że dalej chce pracować jako sędzia. - Obecnie obowiązujące prawo mi to gwarantuje - podkreślił.

Sędzia Kuba: moc obowiązująca orzeczenia TSUE dotyczy wszystkich organów

Gość "Rozmowy Piaseckiego" odniósł się także szerzej do sytuacji w wymiarze sprawiedliwości. Został zapytany, jak orzeczenia TSUE i Sądu Najwyższego wpłyną na funkcjonowanie KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

- Wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem (…) są zmiany ustawowe, czyli w zasadzie może nie powrót do poprzednich rozwiązań, ale na tyle zmiana ustawy zarówno o KRS, jak i o Sądzie Najwyższym, jeżeli chodzi o Izbę Dyscyplinarną, aby dostosować to prawo do standardów i wskazań, które zostały przedstawione w orzeczeniu Trybunału (TSUE - red.) i wyroku Sądu Najwyższego - stwierdził.

Przypominał, że moc obowiązująca orzeczenia TSUE "jest ergo omnes, dotyczy wszystkich spraw, wszystkich organów i także wszystkich krajów". Jak wskazywał, oznacza to, że "wszystkie tezy, które zostały sformułowane i wszystkie standardy, które zostały określone co do KRS i Izby Dyscyplinarnej, muszą być zastosowane, aby te organy spełniały swoją rolę".

Wskazał, że zmiana ustawy o KRS "musiałaby być tak istotna, żeby Krajowa Rada spełniała wszystkie określone tam (w orzeczeniach - red.) warunki". - Elementem, który był tutaj decydujący, (był - red.) może nie sam wybór sędziów przez parlament (….), ale przede wszystkim wpływ sędziów na skład Krajowej Rady, bowiem uzyskanie przez kandydata 25 podpisów (...) to chyba zbyt małe poparcie i uznanie zbyt małego wpływu środowiska sędziowskiego na wybór tych kandydatów - tłumaczył sędzia Kuba.

Sędzia Kuba: moc obowiązująca orzeczenia TSUE dotyczy wszystkich organów
Sędzia Kuba: moc obowiązująca orzeczenia TSUE dotyczy wszystkich organówtvn24

Sędzia Kuba: przeprowadziłbym test, czy sędzia powołany przy udziale KRS spełnia wymogi niezawisłości i niezależności

Sędzia Andrzej Kuba był również pytany, czy w swojej praktyce orzeczniczej będzie uznawał wyroki podjęte przez sędziów wskazanych przez nową KRS. - Nie jestem w stanie w tej chwili tego powiedzieć, natomiast niewątpliwie wziąłbym pod uwagę wszystkie te uwagi, zawarte w orzeczeniu Trybunału. Przeprowadziłbym, zgodnie zresztą z tymi tezami, test sprawdzający, czy w tej konkretnej sytuacji sędzia, który został powołany w tym trybie przez tą KRS, spełnia warunki niezawisłości i niezależności - mówił.

Dopytywany, czy taka sytuacja może powodować paraliż wydawania wyroków, odparł, że "niewątpliwie takie niebezpieczeństwo istnieje, ale o tym będą musiały rozstrzygać poszczególne sądy".

Sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego odniósł się także do faktu, że listy poparcia dla kandydatów do nowej KRS w dalszym ciągu nie zostały upublicznione, mimo wyroku NSA, który nakazał ich publikację.

Zapytany, jakie mogą być, jego zdaniem, powody braku publikacji, zwracał uwagę, że "w stosunku co do jednego z kandydatów jest wątpliwość, czy on uzyskał poparcie 25 sędziów". Nawiązał w ten sposób do prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, sędziego Macieja Nawackiego. Według informacji udostępnionej przez Ministerstwo Sprawiedliwości, pod kandydaturą Nawackiego do KRS znalazło się początkowo 28 podpisów. Wiadomo jednak, że cztery osoby wycofały poparcie - i to jeszcze zanim dokumenty trafiły do Sejmu. Faksem wysłały one oświadczenia w tej sprawie do marszałka Sejmu, ale Kancelaria Sejmu uznała, że udzielonego poparcia nie można wycofać.

CZYTAJ WIĘCEJ O MACIEJU NAWACKIM >

Wycofane podpisy. Kulisy rejestracji Nawackiego do KRS. CZYTAJ WIĘCEJ >

Andrzej Kuba o działalności nowej KRS
Andrzej Kuba o działalności nowej KRStvn24

"Nie potrafię ocenić, jaki zapadnie wyrok Trybunału"

Gość "Rozmowy Piaseckiego" komentował również ponowne skierowanie przez PiS do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie przepisów nakazujących upublicznienie list poparcia do KRS. - Taki był pomysł, wniosek już do w poprzedniej kadencji (parlamentu - red.) wpłynął. Teraz został powtórzony. Nie potrafię ocenić, jaki zapadnie wyrok Trybunału, czy Trybunał podzieli stanowisko prezentowane przez przedstawicieli władzy wykonawczej i parlament - mówił sędzia Kuba.

Ocenił jednak, że "raczej je podzieli". Wyraził również nadzieję, że "nie powstanie kolizja między tym wyrokiem NSA a orzeczeniem Trybunału".

"Nie moją rolą jest ich potępiać tylko i wyłącznie za samą przynależność"

Sędzia Kuba mówił również o ścieżce swojej kariery sędziowskiej. Jak wspominał, pierwszą nominację sędziowską otrzymał w 1976 od Rady Państwa PRL. - Takie było prawo, taki był ustrój, taki był organ, który był zgodnie z ówczesną konstytucją upoważniony do wręczania nominacji sędziowskich - mówił. Zapytany, czy wstydzi się tego, że nominację otrzymał właśnie od Rady Państwa, odpowiedział: "Nie, ponieważ powinni wstydzić się ci sędziowie z czasów PRL, którzy sprzeniewierzyli się niezawisłości sędziowskiej".

- Nie mogę sobie dać świadectwa moralności samodzielnie (…), ale jeżeli ktoś skierowałby do mnie zarzuty, że kiedykolwiek wydałem orzeczenie, które byłoby ocenione jako naganne czy też sprzeniewierzające się niezawisłości, to niech po prostu to wskaże, niech rzuci kamieniem - kontynuował.

Sędzia Kuba mówił także o tym, czy w czasach orzekania w okresie PRL odczuwał jakieś naciski polityczne dotyczące wyroku w danej sprawie. Poinformował, że orzekał głownie w sprawach cywilnych. - Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o sprawy cywilne, rodzinne, to nie sądzę, żeby tu były jakieś ingerencje ze strony ówczesnej władzy politycznej. Natomiast w sprawach karnych, zwłaszcza jeżeli chodzi o okres stanu wojennego, to takie naciski mogły być wywierane - przyznał.

- Mam ten komfort, że nie należałem do PZPR, wyraźnie odrzuciłem takie propozycje, które zresztą były związane z moim przyszłym awansem. To spowodowało, że przez okres kilkunastu lat zasiadałem w Sądzie Rejonowym i nie awansowałem. Co nie oznacza, że z tego powodu chciałbym poczuć wyższość nad kolegami, którzy należeli (do PZPR - red.) - tłumaczył. - Nie moją rolą jest ich potępiać tylko i wyłącznie za samą przynależność - dodał.

Sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego był również pytany o ewentualną ustawę dyscyplinującą sędziów.

- Wydaje mi się, że to jest następny krok w kierunku wywołania tego efektu mrożącego. Sam miałem skrupuły, czy ja się mogę wypowiadać publicznie w sposób swobodny, polityczny, bo nie wiem, czy się nie narażę na zarzut prowadzenia działalności politycznej - przyznał gość "Rozmowy Piaseckiego".

Autor: mjz/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według relacji Tomasza Sikory z urzędu miejskiego Wrocławia, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi około 600 centymetrów. Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl