- To jest rola prezydenta? Prezydent - notariusz rządu? Ja takiej prezydenturze mówię "nie" - zapewniał podczas lutowej konwencji wyborczej Andrzej Duda, wówczas jeszcze kandydat PiS na urząd. Podkreślał, że "ma w sobie za dużo energii", aby tylko siedzieć pod żyrandolem.
- Miliony ludzi, miliony Polaków miały oczekiwanie, wobec dzisiaj rządzących i prezydenta. Czy prezydent ich przyjął? Czy rozmawiał? Czy szukał z nimi dialogu? Nie. Zawsze tylko podpisywał te ustawy, które przyniesiono mu z Sejmu, które przeprowadzał rząd Donalda Tuska, a teraz przeprowadza rząd pani premier Ewy Kopacz. To jest rola prezydenta? Prezydent – notariusz rządu? Ja takiej prezydenturze mówię "nie" - oceniał Andrzej Duda.
Andrzej Duda zapowiadał w lutym, że jego prezydentura będzie otwarta na sprawy społeczne. - Pałac prezydencki nie będzie zamknięty. Prezydent nie będzie siedział pod żyrandolem. Ja mam za dużo energii, by w jednym miejscu siedzieć - mówił.
- To nie będzie prezydentura obaw i politycznego kunktatorstwa, obaw przed społeczeństwem, które protestuje przeciwko niekorzystnym zmianom - zapewniał.
"To będzie prezydentura aktywna"
7 lutego w Warszawie Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta zapewniał, że jego prezydentura będzie aktywna i nie będzie tylko strzegł żyrandola.
- (Będzie to - red.) prezydentura, która będzie korzystała z konstytucyjnych możliwości i która będzie realizowała swoje konstytucyjne obowiązki. Jestem co do tego przekonany, dlatego, że wiem, jak dzisiaj wygląda państwo polskie i znam treść tych obowiązków - zapewniał ówczesny kandydat na najwyższy urząd w państwie.
- Podstawowym obowiązkiem prezydenta Rzeczypospolitej jest dbanie o naród, jest dbanie o społeczeństwo. Dlatego, że to prezydent, jako jedyny w Polsce otrzymuje od narodu swój mandat - zaznaczył.
- To jest mandat dany przez całe społeczeństwo i z tym mandatem wiążą się nie tylko uprawnienia dla prezydenta konstytucyjne, ale także i rozległe obowiązki. Tym podstawowym obowiązkiem prezydenta jest dbanie o sprawy społeczeństwa, jest otwartość na sprawy społeczeństwa, jest uważanie na krzywdę ludzką, jest bronienie społeczeństwa przed wszystkimi niekorzystnymi zmianami, także takimi niekorzystnymi zmianami, które chcą wprowadzić rządzący, które przechodzą przez parlament - przekonywał kandydat PiS.
- To jest wielki obowiązek prezydenta, obowiązek, który wymaga odwagi - podkreślił Duda.
Autor: kło/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24