Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą przeszukania w siedzibach Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Polskiego Związku Koszykówki i wielu nieruchomościach związanych z prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosławem Piesiewiczem - wynika z informacji tvn24.pl. W tle jest śledztwo dotyczące podejrzenia, że popełnił on zbrodnię VAT, za którą grozi kara nawet 25 lat więzienia.
Fakt, że od porannych godzin trwa operacja CBA potwierdziliśmy u rzecznika prasowego MSWiA Jacka Dobrzyńskiego. Według informacji tvn24.pl agenci CBA od świtu pracują w siedzibach Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Polskiego Związku Koszykówki oraz w prywatnych nieruchomościach związanych z prezesem PKOl Radosławem Piesiewiczem.
- To przeszukania związane ze śledztwem dotyczącym podejrzenia popełnienia zbrodni VAT oraz m.in. prania brudnych pieniędzy - mówi nasz rozmówca, zastrzegając swoją anonimowość. W marcu na łamach tvn24.pl ujawniliśmy, że takie śledztwo jest prowadzone. Zostało ono wszczęte w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku w oparciu o materiały, które w swojej kontroli zgromadziła Krajowa Administracja Skarbowa.
Rzecznik MSWiA: agenci CBA zabezpieczają niezbędną do śledztwa dokumentację
W czwartek rzecznik Jacek Dobrzyński potwierdził, że agenci CBA prowadzą przeszukania na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. "Śledztwo zostało wszczęte z zawiadomienia Krajowej Administracji Skarbowej. Niektóre czynności w tej sprawie prokuratura powierzyła Delegaturze CBA w Warszawie" - poinformował.
Dobrzyński przekazał także, że przeszukania obejmują łącznie 16 lokalizacji w Warszawie, Katowicach i Gdańsku oraz na terenie województw mazowieckiego, śląskiego, pomorskiego i lubelskiego. "Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zabezpieczają niezbędną do śledztwa dokumentację oraz elektroniczne nośniki danych między innymi w Polskim Komitecie Olimpijskim, Polskim Związku Koszykarskim i Polskiej Lidze Koszykówki" - powiadomił rzecznik prasowy MSWiA.
W trakcie briefingu prasowego Dobrzyński podkreślił, że "to są czynności procesowe polegające jedynie na przeszukaniu". - Nie mówimy na tym etapie o żadnych zatrzymaniach. O zatrzymaniach ewentualnych decyduje prokurator prowadzący sprawę, więc - znając warsztat prokuratury- oczywiście na tym etapie nie mogę wykluczać, że do takich zatrzymań w przyszłości też nie dojdzie - dodał.
Rzecznik MSWiA powiedział także, iż "agenci CBA byli między innymi w miejscach zamieszkania kilku osób". - Materiał, który do tej pory został zebrany przez prokuraturę jednoznacznie wskazuje na to, że doszło do nieprawidłowości przy wystawianiu faktur VAT. Wszystko wskazuje na to, że mogły to być fikcyjne wręcz faktury, czyli poświadczające nieprawdę - ocenił Dobrzyński. Dodał przy tym, że były to faktury "wystawiane przez podmiot prywatny, należący do prywatnej osoby między innymi na Polską Ligę Koszykówki, czy Polski Związek Koszykówki".
Rzeczniczka PKOl: sukcesywnie przygotowujemy dokumenty dla CBA
Rzeczniczka Polskiego Komitetu Olimpijskiego Katarzyna Kochaniak-Roman potwierdziła w rozmowie z PAP działania agentów CBA w siedzibie organizacji.
- Od rana agenci CBA są w siedzibie PKOl. Sukcesywnie przygotowujemy dla nich dokumenty, o których udostępnienie zostaliśmy poproszeni. Są to oryginały dokumentów, które już wcześniej były w posiadaniu służb, bo udostępnialiśmy ich kopie na różnych etapach kontroli. Może nawet więcej niż przekazujemy teraz. Jednak zgodnie z tym, co wielokrotnie deklarowaliśmy, współpracujemy z wszelkimi służbami i instytucjami kontrolnymi - powiedziała PAP Kochaniak-Roman.
"Wyraźnie zabrakło refleksji i refleksu. A czym to się kończy sportowcy wiedzą najlepiej. To już nie jest problem jednego człowieka. To się kładzie cieniem na całą instytucję" - skomentował sytuację w mediach społecznościowych minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.
Zarówno PKOl, PZKosz, jak i Polska Liga Koszykówki to organizacje, którymi kieruje bądź w przeszłości kierował Radosław Piesiewicz.
Autorka/Autor: Robert Zieliński
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Jakub Kaczmarczyk