Kolejna odsłona afery mailowej. W sieci opublikowano korespondencję między szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem a rzecznikiem rządu Piotrem Muellerem i szefem gabinetu politycznego premiera Krzysztofem Kubowem, którzy mieli wymieniać się rekomendacjami w sprawie wiceministrów. W jednej z wiadomości Dworczyk miał odwoływać się do motta SS.
W internecie od wielu tygodni pojawia się korespondencja pochodząca – jak sugerują zrzuty ekranu – z prywatnej poczty szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Rządzący kwestionowali prawdziwość maili, ale do tej pory nie pokazali ani jednego przykładu zmanipulowanej korespondencji.
We wtorek wyciekła kolejna wiadomość mailowa, która ma pochodzić ze skrzynki Dworczyka. To korespondencja, która miała być prowadzona pod koniec września 2020 roku, przed październikową rekonstrukcją rządu. Wiadomości wymieniali Michał Dworczyk, rzecznik rządu Piotr Mueller i szef gabinetu politycznego premiera Krzysztof Kubów.
Zaufani wiceministrowie "na zielono"
Wiadomość z 27 września 2020 roku ma pochodzić od Izabeli Antos, dyrektorki departamentu instrumentów rozwojowych w kancelarii premiera. W jej treści znajduje się lista 80 wiceministrów z różnych resortów. Część z nazwisk zaznaczona jest kolorem zielonym.
To: Jan Dziedziczak, Krzysztof Kubów, Piotr Mueller, Artur Soboń, Adam Andruszkiewicz, Magdalena Rzeczkowska, Sebastian Skuza, Anna Chałupa, Piotr Patkowski, Jan Sarnowski, Waldemar Buda, Anna Gembicka, Grzegorz Puda, Marcin Horała, Piotr Dziadzio, Ireneusz Zyska, Paweł Wdówik, Barbara Socha, Olga Semeniuk, Szymon Szynkowski vel Sęk, Paweł Jabłoński oraz Małgorzata Golińska.
Jeszcze tego samego dnia na e-mail miał odpowiedzieć Dworczyk. Szef kancelarii premiera miał napisać:
Nie wiem, jaki był dobór osób zaznaczonych na zielono, ale jeżeli mielibyśmy kierować się starą sprawdzoną zasadą wygrawerowaną na sztyletach Waffen SS - Meine Ehre heißt Treue (moim honorem jest wierność ;) to poddałbym pogłębionej analizie i namysłowi numery: 1, 31, 33, 50 - nie mam pojęcia, 67, 76. Oczywiście są to bardzo fajni i porządni ludzie, natomiast za mało ich znam aby wypowiedzieć się ze 100 % pewnością...
Nazwiska, które kryją się pod tymi liczbami, to: Jan Dziedziczak (1), Marcin Horała (31), Piotr Dziadzio (33), Paweł Wdówik (50), Szymon Szynkowski vel Sęk (67) oraz Małgorzata Golińska (76).
Szef KPRM miał nawiązać tu do dewizy Waffen-SS, jednej z najbrutalniejszych w swoich działaniach jednostek Adolfa Hitlera. Waffen-SS zostało uznane przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizację zbrodniczą. Motto "Meine Ehre heißt Treue" (Moim honorem jest wierność) odwoływało się między innymi do honoru, wierności i posłuszeństwa.
Kolejną wiadomość w tym dniu miał wysłać Piotr Mueller. Według ujawnionej treści maili, zgodził się z uwagami Dworczyka i zasugerował, żeby nazwiska te zaznaczyć kolorem nie zielonym, a żółtym.
Jedynie prośba o rekomendacje dla Wdówika to porządny człowiek z mojej rekomendacji. Na zielono :)
Paweł Wdówik jest aktywistą na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Wiceministrem i pełnomocnikiem rządu do spraw osób niepełnosprawnych został w styczniu 2020 roku. Od 2010 roku należy do komisji ekspertów ds. osób niepełnosprawnych przy Rzeczniku Praw Obywatelskich.
Ostatnia z ujawnionych wiadomości ma pochodzić od Krzysztofa Kubowa, którego nazwisko znalazło się na liście, zaznaczone na zielono:
Uff dobrze, że 2 nie wymieniliście :) Droga Pani... Drodzy Panowie... pełna zgoda!! Szczególnie 33 mnie zawiódł na Śląsku!!!
Osoba pod numerem 33 to geolog i urzędnik państwowy Piotr Dziadzio. W tamtym czasie pełnił funkcję wiceministra w Ministerstwie Klimatu.
Zapytaliśmy kancelarię premiera o ujawnioną treść maili. Centrum Informacyjne Rządu udzieliło takiej samej odpowiedzi jak przy naszych poprzednich pytaniach dotyczących wycieku wcześniejszych maili. Napisało między innymi, że "Polska doświadczyła ataku cybernetycznego i dezinformacyjnego prowadzonego z terenu Federacji Rosyjskiej".
"Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie będzie komentować treści materiałów wykorzystywanych do akcji dezinformacyjnej prowadzonej z terenu Federacji Rosyjskiej. Rosja traktuje cyberataki na Polskę, jako środek do realizacji konkretnych zamierzeń o charakterze politycznym. Przejęte zasoby informacyjne są wykorzystywane przez Kreml do dyskredytowania Polski na arenie międzynarodowej, generowania konfliktów z państwami sąsiednimi, wzmacniania napięć wewnętrznych oraz niechęci obywateli do własnego państwa. Celem rosyjskich operacji jest również wytworzenie i potęgowanie chaosu w przestrzeni informacyjnej Polski" - czytamy w odpowiedzi.
Terlecki "nic nie wie", opozycja krytykuje i chce dymisji
Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej powiedział w rozmowie z reporterką TVN24, że minister Dworczyk przekroczył wszystkie granice". - Dzisiaj powinna odbyć się konferencja, na której poda się do dymisji - on i wszyscy bohaterowie tej afery. Nikt w Polsce nie powinien się powoływać na dewizy SS. To jest nieakceptowalne. Nie przejdziemy obok tego obojętnie - skomentował.
Magda Biejat z Lewicy oceniła jako "skandaliczne" użycie przez Dworczyka "dewizy zbrodniczej organizacji, która przyczyniła się od śmierci wielu Polaków". - Nawet w żartach używanie takich cytatów jest skandalicznie. Ale równie skandaliczne jest to, co stoi za tą dewizą, czyli przekonanie, że absolutnie najważniejsza jest bezwzględna lojalność wobec władzy - podkreśliła posłanka.
Wicemarszałek Sejmu z PiS Ryszard Terlecki pytany przez dziennikarzy o ujawnione maile zapewniał, że "ciężka, wytężona praca służb trwa". Dopytywany o użycie przez Dworczyka dewizy SS, odparł: - Nic nie wiem na ten temat.
Zarówno członkowie rządu, jak i sam Dworczyk uchylają się od odpowiedzi na pytania, które dotyczą spraw przedstawionych w ujawnionych mailach.
Więcej informacji o publikowanych mailach:
>> "Narracja jest gotowa, tylko trzeba ładnie to wszystko ująć". Premier miał pisać do prezesa PAP >> "Odradzam Ci cytowanie, bo nie mamy tak krytycznej sytuacji epidemicznej" >> "Formuła jest następująca". Dworczyk miał dyktować treść depeszy Polskiej Agencji Prasowej >> Dworczyk miał "dać przygotowany przekaz" w sprawie GetBack. Prezes PAP miał być "na stand by" >> Były prezes PKO BP miał pisać do Dworczyka w sprawie anglojęzycznego portalu PAP. "Odmaszerować!" >> "Dulkiewicz najlepiej niech nie zabiera głosu". Premier z szefem KPRM mieli omawiać uroczystości na Westerplatte >> "Ogólna, mistyczna, ezoteryczna procedura". Jak premier konsultował odpowiedzi dla tvn24.pl i TVN24
Źródło: tvn24.pl