Kolejny wyciek w aferze mailowej: czy tak wyglądała umowa koalicyjna?

Źródło:
tvn24.pl
Co zawiera nowa umowa koalicyjna? Nieoficjalne ustalenia "Faktów" TVN
Co zawiera nowa umowa koalicyjna? Nieoficjalne ustalenia "Faktów" TVNTVN24
wideo 2/4
Co zawiera nowa umowa koalicyjna? Nieoficjalne ustalenia "Faktów" TVNTVN24

W internecie pojawił się w ostatnich dniach dokument mający zawierać treść ostatniej umowy koalicyjnej między Prawem i Sprawiedliwością, Solidarną Polską a Porozumieniem. Zawartość domniemanej umowy wskazuje, jakoby chodziło w niej głównie o podział stanowisk, a nie określenie politycznych celów ugrupowań. To ostatnia odsłona afery mailowej wokół rządu Zjednoczonej Prawicy.

Jedenaście miesięcy temu liderzy ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę podpisali nową umowę koalicyjną. Złożenie podpisów nastąpiło 26 września w obecności dziennikarzy w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. - Jestem głęboko przekonany, że dzisiejszy dzień dobrze zapisze się w naszej historii, bo mamy przed sobą trzy lata do kolejnych wyborów parlamentarnych. Jestem pewien, że będą to lata dobrze wykorzystane dla Polski – powiedział wówczas Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

- Doszliśmy do wspólnych ustaleń dotyczących nowego programu rządowego na najbliższe trzy lata i do wspólnych ustaleń dotyczących nowej struktury. To będzie bardziej skondensowana struktura rządu – zapewnił Jarosław Gowin, lider Porozumienia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski, stwierdził, że "czas pokazał, a czas się nie myli, że te pięć lat" rządów Zjednoczonej Prawicy, to "pięć lat dobrych dla Polski". - Dlatego mamy prawo wnioskować, że kolejne lata, które przed nami to też dobry czas, ale wtedy i tylko wtedy, jeśli będziemy zgodnie współpracować, szanując decyzje Polaków, którzy postawili na Zjednoczoną Prawicę, szanując wzajemnie swoją podmiotowość i szanując wspólne cele, jakie sobie wyznaczyliśmy – powiedział.

Dwa tygodnie po podpisaniu dokumentu doszło do rekonstrukcji rządu.

Jest termin zaprzysiężenia rządu. Lewica: rząd PiS to najbardziej rozbudowana struktura w III RP
Jest termin zaprzysiężenia rządu. Lewica: rząd PiS to najbardziej rozbudowana struktura w III RPTVN24

Koalicyjne spory przed podpisaniem

Jednak umowę koalicyjną podpisano dopiero po kryzysie i sporach między koalicjantami. I tak 17 września 2020 roku odbyło się spotkanie klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości - ale bez udziału koalicjantów. Po nim rzeczniczka partii Anita Czerwińska przekazała, że kierownictwo PiS dyskutowało za zamkniętymi drzwiami o dyscyplinie partyjnej w sprawie głosowania nad procedowaną wówczas w parlamencie nowelą ustawy o ochronie zwierząt. Dzień wcześniej część klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski, zagłosowała bowiem za odrzuceniem tego projektu.

- Jeżeli nasi koalicjanci poskromią oczekiwania i zastosują się do decyzji, które podejmuje kierownictwo Zjednoczonej Prawicy, będzie można wrócić do negocjacji w sprawie rekonstrukcji [rządu]. Teraz są one zawieszone – stwierdził wówczas szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Relacjonował, że Jarosław Kaczyński odniósł się do sytuacji negocjacji z koalicjantami, stwierdzając, że "w tej sytuacji negocjacje nie mają sensu", skoro "dotychczasowi koalicjanci występują z innym programem, z innymi pomysłami, z innymi wskazaniami do głosowań niż cały klub".

Politycy PiS mówili wówczas o przedstawicielach Solidarnej Polski, że są "niekompetentni", "nielojalni", że "woda sodowa uderzyła im do głowy" i że grają "nie w swojej lidze".

Przed podpisaniem umowy koalicyjnej politycy PiS spotykali się jeszcze kilkakrotnie przy Nowogrodzkiej w ścisłym kierownictwie, bez udziału przedstawicieli Solidarnej Polski i Porozumienia. Dodatkowo Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro rozmawiali dwukrotnie w cztery oczy.

Mateusz Morawiecki o planowanych zmianach w rządzie
Mateusz Morawiecki o planowanych zmianach w rządzieTVN24

Partie nie udostępniają treści umowy. Sąd: to informacja publiczna

Przy podpisywaniu umowy koalicyjnej politycy Zjednoczonej Prawicy nie przekazali opinii publicznej jej szczegółów. - Rekonstrukcja rządu, deklaracja wspólnego startu w kolejnych wyborach, wspólnych uzgodnień projektów legislacyjnych, między innymi takie kwestie znalazły się w podpisanej w sobotę nowej umowie koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy – informowała ogólnie Polską Agencję Prasową Anita Czerwińska. Dodała, że jest tam też mowa o deklaracji ścisłej współpracy w ramach klubu parlamentarnego.

Tuż po podpisaniu umowy koalicyjnej stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska, działające w obronie jawności życia publicznego, zwróciło się do wszystkich ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę o udostępnienie dokumentu. Żadna partia do tej pory tego nie zrobiła. Ich przedstawiciele w przesłanych organizacji odpowiedziach tłumaczyli, że jest to "dokument wewnętrzny"; "wewnętrzna umowa".

10 marca 2021 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w nieprawomocnym wyroku - wydanym po skardze Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska na otrzymaną odpowiedź z biura PiS - stwierdził, że umowa koalicyjna jest informacją publiczną. Zdaniem WSA, skoro nadrzędnym celem partii politycznej jest udział w życiu publicznym, jest to równoznaczne z przejawem działalności partii w tym obszarze.

"Trudno zatem zaakceptować pogląd, że działania i akty podejmowane przez partie polityczne rządzące państwem i dotyczące tego rządzenia nie mogą być transparentne" – napisał sąd w pisemnym uzasadnieniu. Jednocześnie zastrzegł, iż "nie można wykluczyć, że umowa koalicyjna zawiera również informacje nie posiadające waloru informacji publicznej lub informację publiczną, która podlega prawnej ochronie".

Politycy Zjednoczonej Prawicy nie raz powoływali się na umowę koalicyjną

Dokument nie został jednak nigdzie opublikowany czy przedstawiony. W przestrzeni publicznej funkcjonowały szczątkowe informacje o zakresie umowy. 

Do jej ustaleń - ale bez szczegółów - odnosili się politycy ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę, gdy wskutek różnych politycznych sporów oskarżali się wzajemnie o brak jej realizacji czy łamanie.

Marcin Ociepa z Porozumienia, wiceminister obrony narodowej, mówił 1 października 2020 roku w "Rozmowie Piaseckiego" TVN24, że część umowy dotycząca składu rządu jest jawna, ale "są tam pewne rzeczy, które nie mogą być jawne ze względów wrażliwości bezpieczeństwa państwa". - Są niektóre względy, obszary życia państwa, które siłą rzeczy pozostają poufne - przekonywał. Pytany, czy w umowie koalicyjnej są kwestie programowe, odpowiedział: - Są i nie są.

W listopadzie 2020 roku w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" poseł Michał Wypij z Porozumienia mówił, że wycofanie się kategoryczne z reformy szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina "byłoby błędem i złamaniem umowy koalicyjnej". Gdy w lutym 2021 roku Janusz Kowalski z Solidarnej Polski stracił fotel wiceministra aktywów państwowych, jego partia w wydanym oświadczeniu przekazała, że "nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej zawartej w ramach Zjednoczonej Prawicy".

"Nie jest tajemnicą, że PiS nie wykonuje w pełni umowy koalicyjnej" - mówił z kolei 12 marca tego roku Marcin Ociepa w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". W kwietniu 2021 roku, gdy wybuchł spór dotyczący kierownictwa Porozumienia (europoseł Adam Bielan stwierdził, że to on pełni funkcję p.o. prezesa) Jarosław Gowin stwierdził w Polsat News: - Uważamy, że umowa koalicyjna de facto została jednostronnie zawieszona przez PiS w momencie poparcia próby obalenia legalnych władz Porozumienia.

Na początku sierpnia, gdy Anna Kornecka z Porozumienia straciła fotel podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii, Gowin mówił w TVN24: - Decyzja premiera o dymisji Anny Korneckiej nie była ze mną konsultowana. Narusza ona umowę koalicyjną. W odpowiedzi na to Piotr Mueller, rzecznik rządu, stwierdził w Polsat News, że "złamaniem umowy koalicyjnej jest toczenie ostentacyjnych debat krytykujących pewne założenia, które się wcześniej akceptowało". Natomiast Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, informował rozmowie z "Polską The Times", że "umowa koalicyjna przewiduje przede wszystkim współpracę i wspieranie projektów Zjednoczonej Prawicy".

Domniemana umowa koalicyjna jako kolejna odsłona afery mailowej

26 sierpnia tego roku osoby stojące za tzw. aferą mailową - w ramach której do sieci miały trafić maile m.in. z prywatnej skrzynki szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka - opublikowały zrzut ekranu maila, którego miał wysłać 26 września 2020 roku (a więc w dniu podpisania umowy koalicyjnej) Krzysztof Sobolewski, obecnie sekretarz generalny PiS, do wiceprezesa partii Joachima Brudzińskiego. Treść maila miała brzmieć: "Wiadomość jest gotowa do wysłania wraz z następującymi załącznikami (plikami lub linkami) Umowa koalicyjna_26.09.2020". Opublikowano także plik Word z treścią domniemanej umowy koalicyjnej.

Dokument ten sprawia wrażenie roboczego - są błędy gramatyczne i literówki, nawet w tytule: "Umowa pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Porozumienie Jarosława Gowina a Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry z dnia 26 września 2020 roku". Błędy mogą oznaczać, że domniemana umowa powstawała w pośpiechu albo że mogła to być któraś jej kolejna wersja.

Które stanowiska dla Solidarnej Polski, które dla Porozumienia

Opublikowany tekst zawiera 34 punkty - nie ma tam żadnych politycznych deklaracji czy celów, które koalicja Zjednoczonej Prawicy miałaby zrealizować. Jest tylko ogólnikowo napisane: "Strony ustalają wspólną i solidarną pracę dla Polski. Strony ustalają realizacje koalicyjnego programu".

Reszta dotyczy podziału miejsc na listach wyborczych, podziału subwencji budżetowej dla partii, podziału stanowisk w rządzie, ministerstwach, a także w województwach.

I tak według treści domniemanej umowy, w kolejnych wyborach do Sejmu, Senatu, sejmików, rad miast na prawach powiatu i Parlamentu Europejskiego parlamentarzyści i radni Porozumienia i Solidarnej Polski mieliby otrzymać takie samie miejsca na listach jak w ostatnich wyborach. Wszystkie trzy partie deklarują przy tym, że przegłosują w parlamencie zmianę "ustawy o finansowaniu partii z budżetu" (jest ustawa o partiach politycznych, która zawiera przepisy o finansowaniu partii – red.), Kodeksu wyborczego i koniecznych rozporządzeń, by umożliwić proporcjonalny podział subwencji otrzymywanej przez Prawo i Sprawiedliwość.

Solidarna Polska i Porozumienie nie dostają bowiem pieniędzy z budżetu, ponieważ przed wyborami w 2019 roku nie podpisały z PiS umowy koalicyjnej, która dawałaby im takie prawo.

W jedenastu punktach treści domniemanej umowy spisano zasady podziału stanowisk w rządzie po rekonstrukcji (została ona przeprowadzona na początku października 2020 roku – red.). Z tym że opisano tylko te stanowiska, które mają zająć osoby rekomendowane przez Porozumienie i Solidarną Polskę. Można domniemywać, że wszystkie inne stanowiska miał obsadzać PiS.

Zgodnie z tymi zapisami Porozumienie miało wskazać kandydatów na: wicepremiera, ministra rozwoju wraz z wiceministrami w tym resorcie (jeden wiceminister miał być rekomendowany przez PiS), ministra – członka Rady Ministrów – pełnomocnika rządu ds. rozwoju samorządu terytorialnego. Miało też otrzymać stanowiska sekretarzy stanu w trzech ministerstwach: obrony, nauki i szkolnictwa wyższego, rodziny lub finansów; stanowiska dwóch podsekretarzy stanu w resortach aktywów państwowych i nauki. Porozumienie miało też rekomendować członka zarządu TVP oraz czterech kandydatów na wicewojewodów: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego i łódzkiego.

Z kolei politycy Solidarnej Polski - według zapisów domniemanej umowy - mieli obejmować stanowiska: ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego (zastępcę Prokuratora Krajowego miał rekomendować PiS), trzech sekretarzy stanu i co najmniej dwóch podsekretarzy stanu w resorcie sprawiedliwości, a także stanowisko ministra w kancelarii premiera - członka Rady Ministrów, pełnomocnika ds. obrony praw obywatelskich i tożsamości europejskiej.

Ponadto - jak wskazuje domniemana umowa - Solidarna Polska miała objąć stanowiska trzech sekretarzy stanu w ministerstwach: aktywów państwowych, klimatu i rolnictwa. Partia Zbigniewa Ziobry miała sobie zagwarantować prawo do wskazania trzech wicewojewodów: dolnośląskiego, pomorskiego i lubelskiego oraz do rekomendowania zastępcy szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W punkcie 24 domniemanej umowy napisano: "Strony ustalają zasadę, że nie można odwołać nikogo ze wskazanych przez SP i Porozumienie osób bez wcześniejszych uzgodnień w gronie koalicyjnym". W kolejnych punktach opisano zasady funkcjonowania koalicji w parlamencie i działalności Rady Koalicji. Jest też zapis o zakazie publicznej krytyki rządu i koalicyjnych partii.

Ostatni, 34. punkt domniemanej umowy koalicyjnej, stwierdza: "Niniejsza umowa nie jest dokumentem jawnym". Przypomnijmy, że również poprzednie umowy koalicyjne Zjednoczonej Prawicy – z 14 lipca 2014 roku i z 28 listopada 2019 roku - nie zostały upublicznione. Na stronach internetowych PiS nie ma też treści porozumienia programowego, które ta partia zawarła 14 czerwca tego roku z ugrupowaniem Pawła Kukiza.

Natomiast na zarchiwizowanej stronie PiS można znaleźć treść umowy koalicyjnej, którą ta partia zawarła 27 kwietnia 2006 roku z Ligą Polskich Rodzin i Samoobroną. Składa się ona z deklaracji programowej i trzech załączników, w których opisano cele i zadania rządu, zasady współpracy koalicyjnej i wykaz projektów ustaw i zamierzeń legislacyjnych.

Staraliśmy się zweryfikować autentyczność dokumentu opublikowanego w sieci. Pytania wysłaliśmy 26 sierpnia rano do rzeczniczki Prawa i Sprawiedliwości Anity Czerwińskiej, rzeczniczki Porozumienia Magdaleny Sroki i sekretarza generalnego Solidarnej Polski Mariusza Kałużnego. Wysłaliśmy też pytania SMS-em i staraliśmy się dodzwonić. Magdalena Sroka w rozmowie telefonicznej obiecała zapoznać się z dokumentem, ale potem przekazała w odpowiedzi SMS-sem, że nie będzie komentowała sprawy. Mariusz Kałużny, również w wiadomości SMS-owej, napisał, że nie zna tematu i musi się z nim zapoznać – dotychczas odpowiedzi nie dostaliśmy. Anita Czerwińska nie odpowiedziała na żadną z prób kontaktu. 27 sierpnia ponowiliśmy nasze pytanie, lecz nie otrzymaliśmy dotychczas żadnej odpowiedzi.

Afera mailowa trwa od czerwca

Domniemane maile polskich polityków są publikowane w internecie od co najmniej 4 czerwca 2021 roku. Opinia publiczna dowiedziała się o nich 8 czerwca, kiedy włamano się na konto na Facebooku żony szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Od tego czasu regularnie – prawie codziennie – publikowane są w internecie treści mające pochodzić z prywatnych skrzynek mailowych ministra Michała Dworczyka, premiera Mateusza Morawieckiego czy europosła Joachima Brudzińskiego.

Materiały udostępniano najpierw w kanale w rosyjskim serwisie Telegram, a od 26 lipca pojawiają się na jednej ze stron internetowych. Minister Dworczyk nie potwierdził dotychczas, czy screeny maili i dokumentów publikowanych jako efekt ataku hakerskiego są autentyczne.

Autorka/Autor:GS, JK, PJ

Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą zakazu trzymania psów na uwięzi. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Źródło:
PAP

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także sama ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

W wyniku pożaru centrum handlowego w Zigongu w prowincji Syczuan na południowym wschodzie Chin zginęło co najmniej sześć osób - podała państwowa telewizja CCTV. Wcześniej informowano o nieokreślonej liczbie uwięzionych w budynku ludzi.

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Źródło:
PAP

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zalane autostrady, podtopione budynki, brak prądu - z takimi trudnościami musieli się mierzyć mieszkańcy największego kanadyjskiego miasta. Toronto nawiedziły ulewne deszcze. Takich opadów nie było tu od ponad 80 lat.

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CBC, BBC

Gdzie jest burza? W środę 17.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi, pada i mocno wieje w części kraju

Gdzie jest burza? Grzmi, pada i mocno wieje w części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

- Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Słowa te wywołały początkowo jedynie lakoniczną reakcję Tajpej, ale niedługo później rządząca partia wydała w tej sprawie oświadczenie.

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda, czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl

Jezioro Rusanda w Serbii całkowicie wyschło na skutek suszy. Zbiornik ze słoną wodą, popularny wśród turystów, odsłonił swoje dno. To skutek fali ekstremalnych upałów, która utrzymuje się na Bałkanach od tygodnia.

Największe słone jezioro w Serbii zniknęło z powierzchni Ziemi

Największe słone jezioro w Serbii zniknęło z powierzchni Ziemi

Źródło:
Reuters

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał, że w najbliższym czasie skierowany zostanie do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu byłemu szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michałowi Dworczykowi. - To jest wniosek związany, można powiedzieć, z manipulacją jego skrzynką mailową - przekazał. Do tej zapowiedzi odniósł się europoseł Prawa i Sprawiedliwości, nazywając ją "kuriozalną".

Bodnar zapowiada wniosek o uchylenie immunitetu. Dworczyk odpowiada

Bodnar zapowiada wniosek o uchylenie immunitetu. Dworczyk odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

Na rzece Parsęcie w województwie zachodniopomorskim siedem osób, w tym troje dzieci, wypadło z kajaków. Nikt nie odniósł obrażeń.

Siedem osób, w tym dzieci, wypadło z kajaków

Siedem osób, w tym dzieci, wypadło z kajaków

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed burzami, podczas których może spaść grad. Obowiązują też alarmy przed upałem.

Ostrzeżenia IMGW. Tu jest i będzie niebezpiecznie

Ostrzeżenia IMGW. Tu jest i będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Przebywający z wizytą w Rosji północnokoreański urzędnik utonął podczas kąpieli w stawie pod Moskwą - donosi Reuters, powołując się na rosyjskie media. Wszystko wskazuje na to, że to szef północnokoreańskiego wojskowego kontyngentu szkoleniowego. Ambasada Korei Północnej nie potwierdziła informacji o śmierci mężczyzny ani jego tożsamości.

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Źródło:
Reuters

W obliczu postępującej wojny w Strefie Gazy rosną obawy, że na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć kolejna pełnoskalowa wojna - z niszczycielskimi konsekwencjami dla regionu i nie tylko - pisze BBC. Od dziewięciu miesięcy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. "Jesteśmy na krawędzi potencjalnie wyniszczającej wojny, której obie strony - jak twierdzą - nie chcą" - podsumowuje BBC.

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Źródło:
BBC, PAP

Zakończył się pogrzeb aktora i reżysera Jerzego Stuhra. Ikonę polskiego kina pożegnały tłumy krakowian – między innymi współpracownicy i studenci. Artysta został pochowany na Cmentarzu Rakowickim. W uroczystościach wzięły udział między innymi Dorota Segda, Agnieszka Holland i Małgorzata Kidawa-Błońska. Kardynał Grzegorz Ryś wspomniał rolę Stuhra jako Piotra Wysockiego w "Nocy listopadowej" Andrzeja Wajdy.

"Artyści tacy jak Jerzy Stuhr nigdy nie odchodzą"

"Artyści tacy jak Jerzy Stuhr nigdy nie odchodzą"

Źródło:
PAP / tvn24.pl

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Syn niezależnego kandydata na prezydenta USA Roberta F. Kennedy'ego Jr., udostępnił w mediach społecznościowych wideo przedstawiające fragment rozmowy telefonicznej jego ojca z Donaldem Trumpem. Słychać na nim między innymi, jak Trump negatywnie wypowiada się na temat szczepień. Robert F. Kennedy Jr. przeprosił byłego prezydenta za ten wyciek.

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Źródło:
ABC News, CNN, NPR.org, tvn24.pl

Hollywoodzki aktor i muzyk Jack Black odwołał koncerty i zawiesił działalność swojego zespołu Tenacious D. Ogłosił to po tym, jak jego kolega z formacji, Kyle Gass, zażartował ze sceny, nawiązując do zamachu na Donalda Trumpa. Jeden z australijskich senatorów wezwał do deportacji amerykańskich artystów.

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

W miniony weekend w miejscowości Wyczółki (woj. podlaskie) grupa młodych ludzi skandowała obraźliwe hasła w stronę żołnierzy, którzy chcieli przejechać przez drogę. Jeden z nich został opluty i oblany alkoholem. Policja wszczęła dochodzenie. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter Wojciech Bojanowski, młodzi ludzie byli uczestnikami wesela po ślubie dwóch aktywistek. W sieci krąży nagranie z zajścia.

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. Co się odwlecze, to nie uciecze - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik byłego wiceministra sprawiedliwości zapowiedział pozwanie szefa rządu o naruszenie dóbr osobistych.

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Źródło:
tvn24.pl

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl