Dziewięć osób z zarządu i rady nadzorczej dewelopera oskarżonych o oszustwo. Chodzi o 80 milionów złotych

Sąd Okręgowy w Warszawie
Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi o akcie oskarżenia w sprawie zarządu i rady nadzorczej firmy deweloperskiej z Warszawy
Dziewięć osób pracujących dla firmy deweloperskiej z Warszawy jest oskarżonych o oszustwo na szkodę ponad 250 osób i firm z całej Polski. To członkowie zarządu i rady nadzorczej. Prokuratura skierowała w tej sprawie do sądu akt oskarżenia. Straty wyliczono na ponad 80 milionów złotych.

Prokuratura Regionalna w Łodzi skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko dziewięciu osobom oskarżonym o oszustwa na szkodę 250 osób fizycznych i firm w całym kraju na kwotę ponad 80 milionów złotych. Poinformował o tym w poniedziałek prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

- Oskarżeni to dziewięć osób wchodzących w skład zarządu i rady nadzorczej firmy deweloperskiej z siedzibą w Warszawie. Zarzucamy im oszustwa na łączną kwotę ponad 80 milionów złotych na szkodę zarówno nabywców proponowanych do sprzedaży mieszkań, jak i wyemitowanych przez spółkę obligacji. To przede wszystkim mieszkańcy Warszawy, ale też innych części kraju, w tym województwa łódzkiego. Oskarżonym grożą kary pozbawienia wolności w wymiarze do lat 10 - poinformował prokurator Krzysztof Kopania.

Mieli wprowadzać nabywców mieszkań w błąd

Z ustaleń prokuratury wynika, że spółka deweloperska w ramach inwestycji prowadzonej w Warszawie, proponowała do sprzedaży mieszkania, wprowadzając potencjalnych nabywców w błąd, co do możliwości jej realizacji na zasadach i w terminach wynikających z zawieranych umów.

- Zebrane dowody dają także podstawy do formułowania zastrzeżeń, co do sposobu wydatkowania uzyskiwanych od klientów wpłat, które winny być przeznaczane jedynie na realizację inwestycji. W prospekcie informacyjnym zawarto przy tym fikcyjną datę rozpoczęcia sprzedaży "zadania inwestycyjnego", co miało na celu ominięcie zapisów tzw. ustawy deweloperskiej, w zakresie dotyczącym prowadzenia bankowego rachunku powierniczego - wyjaśnił sposób działania oskarżonych prokurator Kopania.

W ramach tego zarzutu, według prokuratury, przedstawiciele spółki doprowadzili do popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę ponad 150 osób i kwotę blisko 53 miliony złotych.

Zarzuty oszustwa

Akt oskarżenia zawiera jednak także drugi zarzut związany z wątkiem emisji przez spółkę obligacji.

- Wyemitowane w 2013 roku obligacje na okaziciela o wartości nominalnej po tysiąc złotych ostatecznie nie zostały przez spółkę wykupione. Pozyskany materiał dowodowy daje podstawy do stwierdzenia, że zarząd już w dacie emisji obligacji miał wiedzę, ze spółka nie będzie dysponowała środkami umożliwiającymi ich wykup w terminie wskazanym w warunkach emisji - powiedział Krzysztof Kopania.

Na tej podstawie prokurator sformułował w akcie oskarżenia zarzuty oszustwa na szkodę blisko 100 osób fizycznych i prawnych z różnych części kraju w łącznej kwocie przekraczającej 27 milionów złotych.

Według prokuratora Kopani w śledztwie zebrano obszerny materiał dowodowy składający się na 131 tomów akt, 250 segregatorów załączników, kilkanaście dysków i innych nośników danych oraz specjalistyczne ekspertyzy, w tym kompleksową opinię Biura Badań i Ekspertyz Sądowych w Warszawie.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: