Stenogramy są autentyczne? Adam Gomoła: tak

Źródło:
TVN24
Stenogramy są autentyczne? Adam Gomoła: tak
Stenogramy są autentyczne? Adam Gomoła: takTVN24
wideo 2/9
Stenogramy są autentyczne? Adam Gomoła: takTVN24

Poseł Adam Gomoła potwierdził w "Faktach po Faktach", że stenogramy z jego rozmowy są autentyczne. - Ta rozmowa się odbyła, ta rozmowa odbyła się z kandydatem, z którym znałem się od dłuższego czasu - powiedział. Odniósł się do opublikowanego przez "Nową Trybunę Opolską" zapisu nagrania, z którego wynika, że "nakłaniał jednego z polityków" do dokonania wpłaty "na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego".

Poseł Adam Gomoła został wykluczony z partii Polska 2050. Miało to związek z wysuwanymi pod jego adresem oskarżeniami, że poseł miał m.in. handlować miejscem na liście wyborczej Trzeciej Drogi.

Gomoła został zapytany w "Faktach po Faktach" w TVN24, czy ujawnione niedawno stenogramy z jego rozmowy są autentyczne. - Tak, ta rozmowa się odbyła, ta rozmowa odbyła się z kandydatem, z którym znałem się od dłuższego czasu, który jeszcze pomagał mi w kampanii parlamentarnej. Długi czas zdobywał moje zaufanie, bardzo namawiał mnie na rekomendacje jego na listach wyborczych Trzeciej Drogi do wyborów samorządowych - powiedział.

Czytaj również: Kim jest Adam Gomoła

Był też pytany, czy złoży mandat. Jak powiedział, "gdyby były postawione" zarzuty, to "zrzeknę się immunitetu i będę odpowiadał jak każdy inny obywatel". - Ale, tak jak każdy inny obywatel, chcę mieć domniemanie niewinności i do momentu wyjaśnienia tej sprawy będę realizował misję zleconą mi przez blisko 22 tysiące wyborców - zastrzegł.

Gomoła: do momentu wyjaśnienia sprawy będę realizował misję zleconą mi przez wyborców
Gomoła: do momentu wyjaśnienia sprawy będę realizował misję zleconą mi przez wyborców TVN24

"Zszokowało mnie to"

Poseł zapytany został, dlaczego teraz zdecydował się zabrać głos - niemal po tygodniu od ukazania się opublikowanego przez "Nową Trybunę Opolską" zapisu nagrania. - Ten czas to był dla mnie bardzo trudny okres - odpowiedział gość TVN24. - Powiem wprost, te doniesienia i to, w jaki sposób zostały ubrane fakty, do których dotarła "Nowa Trybuna Opolska", zarządzana przez grupę Orlen Press, zszokowały mnie - dodał.

"Nową Trybunę Opolską" wydaje spółka Pro Media, której większościowym udziałowcem jest Polska Press, przejęta w 2020 roku przez Orlen.

- Zszokowało mnie to, w jaki sposób zostały przedstawione moje działania. Jaki obraz wyłaniał się z tego, jak to przedstawiła redakcja. Powiem od razu, że spadła i na mnie, na moich bliskich, na moich współpracowników taka fala hejtu, że mnie po ludzku ta cała sytuacja przytłoczyła - dodał.

Gomoła: zszokowało mnie to
Gomoła: zszokowało mnie toTVN24

Gomoła o anonimowych połączeniach i telefonach "od czołowych polityków"

- Z drugiej strony zaś do moich bliskich, do moich współpracowników zaczęły docierać telefony zachęcające i kijem, i marchewką do tego, żeby dostarczać jeszcze więcej materiałów, które miały kompromitować mnie - mówił dalej poseł.

Na pytanie, kto dzwonił, odpowiedział, że "ustalamy to". - Z zastrzeżonych numerów takie telefony były otrzymywane - dodał. Pytany, czy telefony były anonimowe, potwierdził. - Z jednej strony zastraszające, że jeżeli się takich materiałów na mnie nie dostarczy, to poniesie się konsekwencje. Z drugiej strony oferujące duże sumy w zamian za takiego typu materiały. I to nawet od czołowych polityków w regionie - kontynuował Gomoła. - Od kogo? Przed chwilą pan mówił, że były anonimowe - zauważyła prowadząca program Katarzyna Kolenda-Zaleska.

- Znaczy jeden telefon był anonimowy, parę telefonów było już z imienia i nazwiska - odparł Gomoła. Dopytywany, kto dzwonił i zastraszał, przekazał: - Ja ten cały mechanizm prowokacji, która została na mnie zorganizowana, chcę ujawnić. 

Przekonywał, że "te stenogramy, które ujawniła 'Nowa Trybuna Opolska', są fragmentem rozmowy telefonicznej".

"Gdybym był w innym środowisku politycznym, sprawa rozeszłaby się po kościach"

Prowadząca program zauważyła, że Gomoła stara się przedstawić jako ofiara spisku, jednak został wykluczony z partii, czyli - jak mówiła - nie uwierzyli mu, że nie złamał prawa.

- Pojawiły się wątpliwości i mam takie dziwne przekonanie, że gdybym był w jakimkolwiek innym środowisku politycznym, to sprawa rozeszłaby się po kościach - ocenił. - U nas od początku stawialiśmy na transparentność, na otwartość i na uczciwość. W związku z tym, kiedy pojawiły się tego typu zarzuty, to ja sam zresztą podpisałem wniosek o zawieszenie mnie w prawach członka. I jestem dumny z mojej partii, że postąpiła tak stanowczo - mówił.

Powtórzył swoją tezę, iż ta sprawa "to była dobrze zorganizowana prowokacja". - Będę to ujawniał - dodał. Pytany o szczegóły, przyznał, że "nie ma jeszcze na ten moment wystarczająco dużo dowodów, żeby powiedzieć to jasno i stanowczo". 

Zapytany, czy zatem jest niewinny, Gomoła odpowiedział: - Tak, jestem niewinny i w moim najgłębszym przekonaniu wszystko, co powinienem zrobić w tym momencie, to po pierwsze udowodnić swoją niewinność, a po drugie pokazać cały mechanizm tej zasadzki, która była na mnie zastawiona.

Gomoła: gdybym był w innym środowisku politycznym, sprawa rozeszłaby się po kościach
Gomoła: gdybym był w innym środowisku politycznym, sprawa rozeszłaby się po kościachTVN24

Gomoła: odpowiadam ,nie myśląc o tym, że mogę być nagrywany

Poseł był pytany o szczegóły rozmowy, z której ujawniono stenogramy, w tym o to, czy potwierdza, że zaproponował kandydatowi wpłacenie 20 tysięcy złotych na firmę jego koleżanki i że to nie wchodziłoby w limity kampanijne. - Taki obraz się jawi od tygodnia, od czasu doniesień - ocenił.

Na uwagę, że tak wynika z rozmowy, gość TVN24 przekonywał, że "ta rozmowa była częścią dłuższej dyskusji i rozmów prowadzonych z tym kandydatem". - Cała sprawa nabrała biegu dzień przed tą nagraną rozmową, podczas spotkania 15 lutego. Kiedy ja właśnie, jakby na prośbę polecenia kogoś, kto mógłby pomóc w kampanii temu kandydatowi, pokazałem umowę, którą ja sam, osobiście, jako Adam Gomoła podpisałem z tą firmą, jako że mam z nią dobrą współpracę, dobre doświadczenie - mówił. Dodał, że była to umowa "na usługi konsultingowe budowy wizerunku".

Poseł został zapytany, czy wcześniej podpisał już taką umowę. - Nie, podpisywałem ją na czas obecny - powiedział.

W reakcji na to Kolenda-Zaleska przywołała fragment stenogramu, w którym Gomoła mówił: "myśmy jako kandydaci w wyborach parlamentarnych też takich dużo umów podpisywali".

- Oczywiście, że tak. Polska 2050 oferowała w tych wyborach mnóstwo świeżych, nowych osób. Aktywistów, działaczy społecznych, osoby ze świata nauki, ze świata biznesu. Oczywistym jest, że żeby zyskać profesjonalny wizerunek, trzeba podpisać tego rodzaju umowy - odpowiedział.

- Jeżeli one były podpisywane przed okresem kampanii, to oczywiście między osobą prywatną a daną firmą konsultingową. Natomiast jeżeli to się działo w wyborach w czasie kampanii, to oczywiście zgodnie z Kodeksem wyborczym, to się działo oczywiście poprzez komitet wyborczy. Przynajmniej ja mam wiedzę tylko o takich umowach i kiedy wspominałem w tej rozmowie o takich umowach, to chodziło mi tylko i wyłącznie o tego typu umowy - przekonywał.

Na pytanie, czy kandydaci jego formacji nie podpisywali takich umów spoza limitu wydatków, stwierdził, że "absolutnie nie".  Natomiast na pytanie, dlaczego zatem na nagraniu mówi o takim podpisywaniu, odpowiedział: - Podpisywałem za pośrednictwem komitetu wyborczego. Taki był sens tej wypowiedzi, która była na telefon. Która była w momencie, w którym mnie ten kandydat ponaglał, mówiąc: "pilne, Adam, pilne, odzwoń". Więc ja w biegu oddzwoniłem, odpowiadam zajęty czymkolwiek innym. Nie myśląc o tym, że mogę być nagrywany. Przez te pięć minut rozmowy, bo ja mam nie tylko zapis ze stenogramu, ale całe to nagranie audio, 90 procent czasu mówi ten kandydat - kontynuował gość TVN24.

- Pan nagrywał tę rozmowę? - zapytała prowadząca. -  Absolutnie nie - opowiedział rozmówca. Pytany, skąd zatem ma jej nagranie, odpowiedział, że "zaczęło bardzo szybko krążyć, później się okazało, po środowisku politycznym". - Myślę, że bardzo dużo osób jest w posiadaniu tego nagrania już na ten moment, niestety - dodał.

Sprawa Adama Gomoły

"Nowa Trybuna Opolska" informowała, że "dotarła do nagrania", w którym Gomoła "nakłania jednego z polityków do wpłaty 20 tys. zł na konto prywatnej firmy szefowej swojego sztabu wyborczego". Według portalu, na nagraniu słychać, jak poseł powiedział, że "podpisywanie umów konsultingowych jest powszechną praktyką w jego otoczeniu politycznym". "Na kluczowych miejscach często się tak dzieje" - miał twierdzić Gomoła.

Po doniesieniach na temat niejasności przy finansowaniu kampanii wyborczej Polski 2050 w województwie opolskim prokuratura sprawdzi, czy nie doszło do występku określonego w artykule 506 Kodeksu wyborczego. Według tego artykułu, za naruszenie jawności i przejrzystości gospodarki finansowej komitetu wyborczego grozi kara od tysiąca do stu tysięcy złotych.

Autorka/Autor:akr

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda w liście zwrócił się do premiera Donalda Tuska, aby zapewnić ochronę przed aresztowaniem premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu, gdyby przybył on do Polski w związku z 80. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. O sprawie rozmawiali dziennikarze TVN24 Piotr Kraśko, Agata Adamek i Radomir Wit w programie "W kuluarach". - Ten list jest jednym z najpoważniejszych błędów całej prezydentury Andrzeja Dudy - ocenił Kraśko.

"Jeden z najpoważniejszych błędów całej prezydentury"

"Jeden z najpoważniejszych błędów całej prezydentury"

Źródło:
TVN24

Nie żyje Mariusz Trynkiewicz, seryjny morderca i przestępca seksualny zwany "Szatanem z Piotrkowa". Miał 62 lata.

Mariusz Trynkiewicz nie żyje

Mariusz Trynkiewicz nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W budynku w warszawskiej Falenicy wybuchł pożar. Ogień wydobywał się z dachu. Strażacy wyprowadzili z płonącego domu jedną osobę, która została przewieziona do szpitala. Kilkanaście kolejnych ewakuowali z sąsiednich budynków.

Płonął dach budynku. Strażacy ewakuowali kilkanaście osób

Płonął dach budynku. Strażacy ewakuowali kilkanaście osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Żółwin doszło do ataku na ratowników medycznych. Zaatakowało ich dwudziestu pijanych mężczyzn. Sprawa została zgłoszona na policję, która wyjaśnia dokładne okoliczności tego zdarzenia.

Ratowników medycznych zaatakowało "20 rosłych mężczyzn"

Ratowników medycznych zaatakowało "20 rosłych mężczyzn"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód wpadł w poślizg i uderzył w dystrybutor gazu LPG na stacji paliw w Krakowie. Małopolska straż pożarna mówi o "bardzo dużym wycieku gazu".

"Takie sytuacje rzadko się zdarzają". Samochód uderzył w stację paliw

"Takie sytuacje rzadko się zdarzają". Samochód uderzył w stację paliw

Źródło:
PAP, TVN24

Z powodu cofki zalana została droga z Kamienia Pomorskiego do dwóch miejscowości na Wyspie Chrząszczewskiej (województwo zachodniopomorskie). Ochotnicza straż pożarna poinformowała, że w poniedziałek rano będzie organizować transport dla mieszkańców obu wsi.

Mieszkańcy odcięci przez zalaną drogę. "Ważny komunikat"

Mieszkańcy odcięci przez zalaną drogę. "Ważny komunikat"

Źródło:
TVN24

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki powiedział, że "dziś nie widzi Ukrainy w żadnej strukturze - ani w Unii Europejskiej, ani w NATO". W "Faktach po Faktach" Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "pomyliły mu się wektory", a ta wypowiedź oznacza, że jest "bliżej Kremla, a nie walczącej z Kremlem Ukrainy". - Widać ewidentnie, że Karol Nawrocki skręca w prawo. Po co on to robi? Tylko po to, żeby w drugiej turze wyborów zgarnąć wyborców Konfederacji - mówiła z kolei Magdalena Sroka (PSL, Trzecia Droga).

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

Źródło:
TVN24

Ukraina jest gotowa wymienić pojmanych północnokoreańskich żołnierzy w zamian za przetrzymywanych w rosyjskiej niewoli wojskowych ukraińskich - oznajmił w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dzień wcześniej przekazał, że ukraińskie siły schwytały dwóch północnokoreańskich żołnierzy, walczących w obwodzie kurskim w Rosji.

Żołnierze Kima pojmani. Zełenski ma propozycję

Żołnierze Kima pojmani. Zełenski ma propozycję

Źródło:
Ukraińska Prawda, tvn24.pl, PAP

Na ten telefon panowie mogą dzwonić w każdej sprawie - gdy mają problemy psychiczne, finansowe, albo w relacjach rodzinnych. I dzwonią - telefon zaufania dla mężczyzn jest w Polsce jeden, a przez trzy lata pomógł już tysiącowi osób. Czasem chodzi o ważną poradę, a czasem tylko o rozmowę.

Z prośbą o pomoc mężczyźni często czekają do ostatniej chwili. Ten telefon został stworzony z myślą o nich

Z prośbą o pomoc mężczyźni często czekają do ostatniej chwili. Ten telefon został stworzony z myślą o nich

Źródło:
Fakty TVN

Lód z przejeżdżającego auta uszkodził szybę innego pojazdu. Zdarzenie, do którego doszło w jednym z amerykańskich miast w stanie Kansas, zostało uchwycone przez kamerkę samochodową.

Kawałek lodu leciał w jego kierunku. Nagranie

Kawałek lodu leciał w jego kierunku. Nagranie

Źródło:
CNN, KCTV

Gubernator rosyjskiego obwodu saratowskiego Roman Busargin poinformował w niedzielę, że na terenie bazy paliw w mieście Engels "trwa proces kontrolowanego wypalenia paliwa". Urzędnik tym samym potwierdził, że piątą dobę płonie baza, zaatakowana w nocy z 7 na 8 stycznia i zaopatrująca w paliwo rosyjskie lotnisko, na którym stacjonują bombowce strategiczne Tu-95 i Tu-160.

Strategiczna baza Rosjan płonie piątą dobę

Strategiczna baza Rosjan płonie piątą dobę

Źródło:
tvn24.pl, Kanał 24, Radio Swoboda

Delegacja słowackiego parlamentu, na czele z wiceprzewodniczącym izby Andrejem Danko, przyleciała do Moskwy - poinformowała w niedzielę rosyjska agencja państwowa TASS. Władze w Bratysławie szukają wsparcia na Kremlu po wstrzymaniu przez Ukrainę tranzytu gazu rosyjskiego.

Słowacka delegacja w Rosji. "Zalecam jednak loty do Warszawy"

Słowacka delegacja w Rosji. "Zalecam jednak loty do Warszawy"

Źródło:
TASS, TASR, PAP, BBC

Zoran Milanović wygrywa wybory prezydenckie zdobywając zdobywając 71,02 procent głosów - podała chorwacka Państwowa Komisja Wyborcza po przeliczeniu głosów z 25 procent lokalnych komisji wyborczych. Sondaże exit poll po zamknięciu lokali wyborczych, opublikowane przez telewizje HRT, RTL i Nova dały ubiegającemu się o reelekcję Milanoviciowi 77,86 procent poparcia. Milanović jest prezydentem Chorwacji od 2020 roku. W okresie swojej prezydentury często sięgał po retorykę populistyczną i prokremlowską.

"Chorwacki Trump" wygrywa drugą turę wyborów

"Chorwacki Trump" wygrywa drugą turę wyborów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Rakoniewicach (woj. wielkopolskie) nad ranem dachowało osobowe bmw, którym - jak się potem okazało - podróżowało pięciu nastolatków. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu.

Pięciu pijanych nastolatków, auto na dachu. Który prowadził? "Zdania młodzieży są podzielone"

Pięciu pijanych nastolatków, auto na dachu. Który prowadził? "Zdania młodzieży są podzielone"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę wicepremier i szef ministerstwa obrony Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowym przedmiotem szkolnym, a o udziale w nim będą decydować rodzice. "Ktoś znów pomylił MON z MEN" - skomentowała zapowiedź Kosiniaka-Kamysza ministra edukacji Barbara Nowacka.

Kosiniak-Kamysz o edukacji zdrowotnej. Nowacka: ktoś znów pomylił MON z MEN

Kosiniak-Kamysz o edukacji zdrowotnej. Nowacka: ktoś znów pomylił MON z MEN

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mega-szafy czyli łódzki Manhattan. Przed laty marzeniem łodzian było zamieszkać w najwyższych wówczas blokach mieszkalnych w Polsce. Później osiedle przeżyło bolesny upadek. A jak dziś mieszka się na Manhattanie?

Przez lata to były najwyższe budynki mieszkalne w Polsce. "Jakie miasto, taki Manhattan"

Przez lata to były najwyższe budynki mieszkalne w Polsce. "Jakie miasto, taki Manhattan"

Źródło:
tvn24.pl

"Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" - to hasło wykrzykiwali kibice zgromadzeni na spotkaniu pielgrzymkowym z Karolem Nawrockim na Jasnej Górze. Kandydat PiS na prezydenta nie zareagował na te słowa. - Zachciało wam się cenzurować hasła na stadionach - mówił Nawrocki, choć to hasło padło w sali na Jasnej Górze. Na takie hasła w Częstochowie nie godzą się nie tylko politycy koalicji rządzącej, ale też prezydencki minister.

Nawrocki i okrzyki na Jasnej Górze. "To jest coś niebywałego"

Nawrocki i okrzyki na Jasnej Górze. "To jest coś niebywałego"

Źródło:
PAP, TVN24
Spadła z klifu, goniąc psa

Spadła z klifu, goniąc psa

Źródło:
tvn24.pl

Szalejący nad Bałtykiem sztorm spowodował cofkę w kilku miejscowościach, m.in. w Sztutowie, Kątach Rybackich, Świerznicy, Rewie i Mechelinkach. W portach w Ustce i Mrzeżynie woda zalała bulwary oraz znajdujące się tam lokale usługowe.

Cofka nad Bałtykiem. Zalane ulice i bulwary, przesiąkające wały w kilku miejscowościach

Cofka nad Bałtykiem. Zalane ulice i bulwary, przesiąkające wały w kilku miejscowościach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W nocy na trasie Opole-Wrocław doszło do awaryjnego zatrzymania pociągu Intercity. Maszynista zgłosił usterkę, chwilę później stracił przytomność. Mimo reanimacji, 67-latka nie udało się uratować.

W środku nocy pociąg zatrzymał się w polu. Nie żyje maszynista

W środku nocy pociąg zatrzymał się w polu. Nie żyje maszynista

Źródło:
tvn24.pl/PAP

- Ściągnęło mnie do rowu, a za chwilę, następny i następny - opowiada jeden z kierowców, który uczestniczył w wypadku w podkaliskim Skarszewie. Na śliskiej drodze łącznie rozbiło się sześć pojazdów. Jedna osoba trafiła do szpitala.

"Ale urwał" w Skarszewie. Auta jeden za drugim wpadały do rowu

"Ale urwał" w Skarszewie. Auta jeden za drugim wpadały do rowu

Źródło:
tvn24.pl

Po śnieżnym i zimnym weekendzie wkrótce czeka nas duże ocieplenie. Sprawdź, co przyniesie pogoda w kolejnych 16 dniach w długoterminowej prognozie temperatury, przygotowanej przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima wpadła do nas na krótko

Pogoda na 16 dni: zima wpadła do nas na krótko

Źródło:
tvnmeteo.pl
Romanowski? "To nie jest wcale ważny news tutaj na Węgrzech"

Romanowski? "To nie jest wcale ważny news tutaj na Węgrzech"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, pamiątki z amerykańskiej kampanii prezydenckiej czy piłka podpisana przez Shaquille'a O'Neala - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Zebrane w ten sposób pieniądze trafią w całości na konto WOŚP.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Źródło:
tvn24.pl

Przez stolicę Rumunii Bukareszt przeszła w niedzielę kilkudziesięciotysięczna demonstracja, której uczestnicy domagali się przeprowadzenia drugiej tury wyborów prezydenckich. Sąd konstytucyjny unieważnił wybory, gdy pierwszą turę 24 listopada ubiegłego roku wygrał prorosyjski kandydat Calin Georgescu.

Twierdzą, że ich "prawo wyborcze zostało złamane". Tysiące Rumunów na ulicach

Twierdzą, że ich "prawo wyborcze zostało złamane". Tysiące Rumunów na ulicach

Źródło:
PAP

To była historia jak z filmu sensacyjnego. W biały dzień z Muzeum Narodowego w Poznaniu zniknął obraz Claude'a Moneta. Złodziej w miejsce dzieła impresjonisty wstawił marną podróbkę. Pracownicy placówki spostrzegli to jednak dopiero po kilku dniach, gdy dzieło sztuki... zaczęło się odklejać. Mija 15 lat od odzyskania obrazu "Plaża w Pourville".

Bezcenna plaża, która zniknęła z dnia na dzień. Historia jak z filmu sensacyjnego

Bezcenna plaża, która zniknęła z dnia na dzień. Historia jak z filmu sensacyjnego

Źródło:
TVN 24 Poznań

Całym sercem jesteśmy za WOŚP, która od ponad trzech dekad potrafiła uruchomić to, co najlepsze w Polakach, otworzyć nasze serca, byśmy byli razem i razem pomagali. Jest najlepszym dowodem na ludzką dobroć, z której korzysta praktycznie każdy z nas. 

"My niezmiennie gramy". TVN24 sercem za WOŚP 

"My niezmiennie gramy". TVN24 sercem za WOŚP 

Centrum Psychiatrii i Onkologii dla Dzieci i Młodzieży to placówka, która powstała z inicjatywy Fundacji TVN oraz Centrum Zdrowia Dziecka przy wsparciu Ministerstwa Zdrowia. Ośrodek jest odpowiedzią na rosnącą liczbę młodych osób w kryzysie zdrowia psychicznego. Pierwszych pacjentów przyjmie już w lutym 2025. Dzisiaj centrum zostało oficjalnie otwarte.

Centrum Psychiatrii i Onkologii dla Dzieci i Młodzieży otwarte. Pomoże młodym w kryzysie psychicznym 

Centrum Psychiatrii i Onkologii dla Dzieci i Młodzieży otwarte. Pomoże młodym w kryzysie psychicznym 

Źródło:
Fundacja TVN