Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie załogi pierwszy raz strzelały w kraju z czołgów Abrams. Wojskowi napisali o "strzeleckim chrzcie bojowym".
"Pierwszy raz polskie załogi strzelały z Abramsów" – przekazało Dowództwo Generalne. Pierwszym zadaniem ogniowym na poligonie w Biedrusku było wykonanie strzału technicznego oraz LFAST, czyli Live-Fire Accuracy Screening Test (sprawdzenie celności czołgu).
Wojskowi napisali o "strzeleckim chrzcie bojowym".
Abramsy pojawiły się w Polsce w lipcu tego roku.
Polsko-amerykańska współpraca wojskowa
W szkoleniu OPNET (Operators New Equipment Training) w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu bierze udział prawie 100 polskich żołnierzy z Centrum oraz 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. To jedna z jednostek 18. Dywizji Zmechanizowanej, która ma otrzymać Abramsy.
W poznańskiej Akademii Abrams instruktorzy ze Stanów Zjednoczonych szkolą polskie załogi i mechaników odpowiedzialnych za użytkowanie oraz serwisowanie amerykańskich czołgów. Na poligonie w Drawsku żołnierze 18DZ szkolili się także w logistyce tego systemu – poznawali zasady planowania obsług, wykonywania napraw, organizacji zabezpieczenia materiałowego i ewakuacji technicznej czołgów ABRAMS. Przygotowania do przejęcia nowego typu czołgu rozpoczęły się jeszcze przed formalną zgodą USA na ich sprzedaż Polsce, pierwsi polscy czołgiści udali się na szkolenie do USA jesienią ubiegłego roku.
W kwietniu polski rząd zamówił w USA 250 czołgów M1A2 w najnowszej wersji SEPv3 za ponad 4,7 mld dol. Zdecydował się też na przejęcie 116 używanych maszyn po modernizacji. Przy zakupie mają zostać wykorzystane środki z amerykańskiej pomocy finansowej. Polska będzie jedynym europejskim użytkownikiem tych czołgów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@DGeneralneRSZ