W 82. rocznicę wybuchu II wojny światowej ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven napisał, że "w smutku i ze wstydem, w obliczu milionów ofiar zbrodni niemieckich, wszystkie przedstawicielstwa Niemiec w Polsce opuściły dzisiaj flagi do połowy masztu". "Naszym obowiązkiem jest pielęgnować pamięć o ofiarach i bohaterach tej okrutnej wojny" - podkreślił chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu.
82 lata temu wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając II wojnę światową. Wieluń był jednym z pierwszych miast, na które 1 września spadły niemieckie bomby. Od godz. 4.40. do 14. na miasto spadło 380 bomb o łącznej wadze 46 ton. Według różnych źródeł zginęło wtedy od 1200 do ponad 2000 osób. W gruzach legło 75 proc. miejskiej zabudowy. Zdaniem historyków miasto zbombardowano, by przetestować sprzęt i zastraszyć ludność cywilną.
W środę, o godzinie 4.30 rozpoczęła się rocznicowa uroczystość w Wieluniu z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Równocześnie odbyła się uroczystość na Westerplatte, gdzie przemawiali między innymi premier Mateusz Morawiecki i marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Ambasador Niemiec: przedstawicielstwa w Polsce opuściły dziś flagi
Ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven napisał na Twitterze, że "w smutku i ze wstydem w obliczu milionów ofiar zbrodni niemieckich wszystkie przedstawicielstwa Niemiec w Polsce opuściły dzisiaj flagi do połowy masztu".
- To Niemcy tutaj, w Wieluniu, i następnie w całej Polsce dokonali zbrodni przeciwko ludzkości. Nie jacyś abstrakcyjni naziści, tylko niemieccy żołnierze, zarządcy, niemieccy okupanci, dopuścili się najcięższych zbrodni. Odpowiedzialność za to nigdy nie przeminie - powiedział ambasador Niemiec w trakcie przemówienia wygłoszonego w środę w Wieluniu.
- Wieluń, jak powiedział w tym miejscu przed dwoma laty prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier, musi "być obecny w naszych umysłach i w naszych sercach". Zdecydowanie zbyt niewielu Niemców wie o tym miejscu. Dobrze zatem, że Wieluń oraz walec terroru i zniszczenia, który tutaj wziął swój początek, zajmują dziś o wiele bardziej znaczące miejsce w naszej pamięci. Wieluń musi pozostać przestrogą, która mówi o wartości pokoju, o wartości każdego pojedynczego życia ludzkiego - mówił.
Ambasador zapewnił, że "to barbarzyństwo, którego moi rodacy dopuścili się tutaj i w tym kraju, żadnego Niemca nie pozostawia obojętnym". - Poczuwamy się do naszej historycznej odpowiedzialności. I do pamięci o popełnionych przez Niemców zbrodniach – nie relatywizując, nie odcinając się i nie wybielając historii - powiedział. - Chylę czoła przed ofiarami barbarzyńskich nalotów na Wieluń - dodał.
Bix Aliu: naszym obowiązkiem jest pielęgnować pamięć o ofiarach i bohaterach
Chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu napisał na Twitterze, że "w 82. rocznicę wybuchu II wojny światowej, która rozpoczęła się od inwazji na Polskę, wspominamy Polaków, którzy heroicznie walczyli o ojczyznę i nigdy nie stracili nadziei". "
"Naszym obowiązkiem jest pielęgnować pamięć o ofiarach i bohaterach tej okrutnej wojny. Nigdy nie zapomnimy" - dodał.
Źródło: PAP, tvn24.pl