Policja interweniowała w czasie Marszu Powstania Warszawskiego

Źródło:
PAP, TVN24
Marczak: jeden z uczestników zgromadzenia pod pomnikiem został zatrzymany
Marczak: jeden z uczestników zgromadzenia pod pomnikiem został zatrzymanyTVN24
wideo 2/14
Marczak: jeden z uczestników zgromadzenia pod pomnikiem został zatrzymanyTVN24

Podczas sobotniego Marszu Powstania Warszawskiego policja interweniowała kilkukrotnie. Najpierw na Nowym Świecie, potem na Krakowskim Przedmieściu i na placu Krasińskich przy pomniku Powstania Warszawskiego.

IX Marsz Powstania Warszawskiego zorganizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Roty Marszu Niepodległości pod hasłem "Niemieckie zbrodnie nierozliczone" wyruszył po godzinie 17 z ronda Romana Dmowskiego. Zakończył się na placu Krasińskich.

Rzucali z balkonów na Nowym Świecie

Na wysokości ulicy Foksal kilka osób wywiesiło na balkonie banery z hasłami "Powstań przeciwko faszyzmowi" oraz "Feminizm nie faszyzm". Lewicowi aktywiści wykrzykiwali też hasła: "Precz z faszyzmem", czy "Warszawa wolna od faszyzmu". Jedna z osób machała flagą z logiem partii Razem. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, z balkonu zrzucane były w stronę uczestników przemarszu plastikowe butelki. Naprzeciwko tej grupy osób, po przeciwnej stronie ulicy rozwieszono tęczową flagę, a na balustradzie okna kucał mężczyzna w slipach.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Policja interweniowała natychmiast po tym, gdy na ulicy Nowy Świat w kierunku osób biorących udział w przemarszu rzucane były przedmioty. Rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak poinformował PAP, że policjanci weszli wtedy do kilku mieszkań i wylegitymowali przebywające w nich osoby. - Przede wszystkim mówimy tu o czynnościach związanych z legitymowaniem poszczególnych osób. Są zapowiedzi części uczestników marszu, że w najbliższych dniach będą składane zawiadomienia związane z zachowaniem poszczególnych osób. Dotyczy to m.in. rzucania butelkami i innymi przedmiotami. Na tę chwilę nasze czynności zakończyły się na legitymowaniu - przekazał PAP rzecznik.

Otoczyli pomnik Jezusa

Pytany o interwencję wobec mężczyzny siedzącego w balustradzie, Marczak powiedział, że jednym z powodów interwencji było to, że mógł on stwarzać zagrożenie dla siebie i innych, ale - jak dodał - całość materiału jest szczegółowo analizowana. -Analizowane będzie zachowanie mężczyzny, istotne będą także zawiadomienia, które będą do nas kierowane w najbliższym czasie. Istotne będą również zeznania świadków: to jakich słów używał i jakie gesty wykonywał w kierunku poszczególnych osób - podkreślił rzecznik. Dodał też, że wśród uczestników obchodów 76. rocznicy Powstania Warszawskiego były także dzieci - dlatego trudno ocenić takie zachowanie jako normalne. Tłumaczył, że policjanci musieli interweniować.

Poinformował, że do incydentu doszło także przed Bazyliką Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, gdy mężczyzna z tęczową flagą wszedł na schody w pobliżu pomnika Jezusa. Mężczyzna ten został wylegitymowany przez policjantów, a figura Jezusa Chrystusa została otoczona przez wolontariuszy ze Straży Marszu Niepodległości. - Dla nas najważniejsze było, żeby nie doszło do konfrontacji. W tym przypadku uniemożliwiliśmy to, żeby doszło do czegoś więcej, jak tylko do słownej utarczki - przekazał Marczak.

Policja interweniowała wobec uczestników protestu białych róż

Uczestnicy marszu zatrzymali się przed wejściem na plac Krasińskich. Czekali na zakończenie interwencji policji wobec grupy kilku osób z białymi różami, które usiadły przed pomnikiem Powstania Warszawskiego. Osoby te zostały usunięte przez policjantów, otoczone kordonem i wylegitymowane. Ci, którzy nie zgodzili się na podanie danych osobowych, zostali przewiezieni na komendę policji przy Zakroczymskiej.

Reporterka TVN24 Agata Zamęcka porozmawiała przed budynkiem komendy z uczestniczką protestu białych róż. Jej zdaniem policja w sposób brutalny rozprawiła się z pokojowym zgromadzeniem.

- Tam było ze 12 osób. Stały pokojowo na schodach pomnika z różami. Nie wznosili żadnych okrzyków. Do grupy zbliżył się kordon policji. Nastąpiły zwyczajowe czynności, poinformowanie "tu policja, proszę się rozejść", mimo tego, że plac nie był wygrodzony. To nie było miejsce prywatnej imprezy - mówiła Justyna Rudzka, uczestniczka protestu.

"Zostałam brutalnie odepchnięta przez policjantów"
"Zostałam brutalnie odepchnięta przez policjantów"TVN24

Jak przekazała, po komunikacie policji zgromadzeni pozostali na placu, a funkcjonariusze zaczęli ich wynosić poza plac Krasińskich. W pobliskiej uliczce zostali zamknięci w kordonie. - Ludzie stali w kordonie przez około godzinę, aż do zakończenia marszu nacjonalistów - dodała. Potem miało rozpocząć się legitymowanie. - Niektóre osoby odmówiły wylegitymowania się. Zostały zabrane do radiowozów w sposób dosyć brutalny. Widziałam, jak jedną z osób szarpano w radiowozie. Na moją prośbę, żeby policja dopuściła nas do tych ludzi, zostałam brutalnie odepchnięta - relacjonowała kobieta.

Protestującym z białymi różami pod pomnikiem Krasińskich towarzyszyła posłanka Zielonych Urszula Zielińska. Jak przekazała grupa została usunięta przez policję na prośbę organizatora marszu.

- Część osób została wypuszczona, część ukarana mandatem, a część odmówiła wylegitymowania, bo uważały, że podano im niewłaściwą podstawę prawną, czy rzeczywistą zatrzymania - mówiła Zielińska. Jak poinformowała, chodziło o zakłócanie zgromadzenia. - Ja tam byłam i widziałam. Osoby stały z białymi różami, cicho i spokojnie i według mojej opinii żadnego zgromadzenia nie zakłócały - dodała posłanka.

Marczak: organizator skorzystał ze swojego prawa

Jak mówił w niedzielę na antenie TVN24 Sylwester Marczak, organizator marszu zwrócił się najpierw do uczestników zgromadzenia z prośbą o opuszczenie placu. - Ze względu na niespełnienie tej prośby, skorzystał ze swoich praw wynikających z prawa o zgromadzeniach i zwrócił się do policji z prośbą o podjęcie interwencji - przekazał. Jak dodał, policjanci użyli siły, ale tylko i wyłącznie do wyniesienia uczestników zgromadzenia z placu.

Marczak wskazał również, że osoby, które nie chciały podać swoich danych na miejscu, po potwierdzeniu ich na komendzie zostały zwolnione do domu. - Jeżeli chodzi o zatrzymania, to mamy do czynienia z jednym. Chodzi o przestępstwo znieważenia policjanta. W tym przypadku postępowanie prowadzi jedna z komend rejonowych - powiedział Marczak.

Zaznaczył również, że interwencje policji zarówno te związane z wchodzeniem do mieszkań, jak i wynoszenia uczestników zgromadzenia z placu Krasińskich miały charakter wyprzedzający, którego celem było bezpieczeństwo osób biorących udział w marszu oraz tych, które - zdaniem organizatora - próbowały go zakłócić.

Wylegitymowano kilkadziesiąt osób

Jak przekazał Marczak, w trakcie sobotniego Marszu Powstania Warszawskiego wylegitymowanych łącznie zostało ponad 45 osób. Dotyczyło to przede wszystkim wykroczeń oraz zakłócania zgromadzenia - wyjaśnił Marczak.

Podsumował, że w sumie zatrzymanych zostało 11 osób. Chodzi o dziesięć, które odmówiły podania swoich danych i o jedną, która dopuściła się przestępstwa znieważenia funkcjonariusza. - Dotyczy to uczestnika zgromadzenia. W tym przypadku postępowanie prowadzi jedna z komend rejonowych - przekazał ogólnie policjant.

W poniedziałek poinformował, że ta osoba usłyszała zarzut za znieważenie policjanta.

Autorka/Autor:katke,dg/pm

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości
Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Joe Biden zezwolił na przekazanie Ukrainie min przeciwpiechotnych, ma to wzmocnić obronę tego kraju przed rosyjskimi atakami - informują Reuters i "The Washington Post". Gazeta dodaje, że są to miny "nietrwałe", które ulegają samozniszczeniu lub tracą ładunek baterii, co zmniejsza zagrożenie dla cywilów.

Ukraina zabiegała o to od niemal trzech lat. Media: Biden podjął decyzję

Ukraina zabiegała o to od niemal trzech lat. Media: Biden podjął decyzję

Źródło:
Reuters, PAP

Skąd wirus polio w stołecznych ściekach? Choroba ta zwana też Heinego-Medina została wyeliminowana w Polsce i Europie dzięki obowiązkowym szczepieniom. Teraz obecność wirusa zastanawia i każe postawić pytania, czy stanowi to jakieś zagrożenie? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Sytuacja alertowa". Zapomniany wirus wrócił do Warszawy

"Sytuacja alertowa". Zapomniany wirus wrócił do Warszawy

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przedstawiciele osób wykorzystanych seksualnie przez duchownych spotkali się na Jasnej Górze z biskupami. Komentatorzy zgodnie oceniają, że chociaż samo spotkanie należy oceniać pozytywnie, to jednak zabrakło w nim konkretów.

"Światło w tunelu", ale "więcej znaków zapytania niż wyjaśnionych kwestii"

"Światło w tunelu", ale "więcej znaków zapytania niż wyjaśnionych kwestii"

Źródło:
TVN24

Minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał nową doktrynę nuklearną. Najwyższa Izba Kontroli zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 20 listopada.

Putin straszy, zapłonęło tysiąc świec

Putin straszy, zapłonęło tysiąc świec

Źródło:
PAP, TVN24

Miliarder i sponsor kampanii wyborczej Donalda Trumpa Howard Lutnick został wybrany na nowego szefa ministerstwa handlu USA - podaje Reuters. Weteran Wall Street, którego działalność rozciąga się od domów maklerskich po nieruchomości, był w ostatnich miesiącach jednym z największych promotorów Donalda Trumpa w świecie biznesu. Teraz będzie odpowiedzialny za wprowadzenie obiecywanych przez Trumpa ceł.

Weteran Wall Street sekretarzem handlu w administracji Trumpa

Weteran Wall Street sekretarzem handlu w administracji Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu główna wygrana wzrośnie - do czterech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 19 listopada 2024 roku.

Bez szóstki w Lotto. Główna wygrana rośnie

Bez szóstki w Lotto. Główna wygrana rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl