"Nie mieliśmy wyboru. Tutaj byliśmy skazani na śmierć". 75 lat temu wybuchł bunt w Sobiborze

[object Object]
Przedmioty ofiar obozu zagłady w Sobiborze w muzeum na Majdanku (wideo z 03.11.2017)
wideo 2/2

75 lat temu w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze wybuchł zbrojny bunt. Podczas walki oraz na polach minowych otaczających obóz zginęło około 80 więźniów, ponad 300 udało się uciec. Wielu z nich zostało jednak schwytanych przez Niemców w czasie pościgu i zamordowanych. Wojnę przeżyło 53 uciekinierów z Sobiboru.

Budowę obozu zagłady "SS – Sonderkommando Sobibor" Niemcy rozpoczęli w marcu 1942 r. w ramach "Akcji Reinhard", której celem była zagłada ludności żydowskiej. Na jego miejsce wybrano obszar położony wśród bagien i lasów, w pobliżu linii kolejowej Włodawa-Chełm, oddalony około 4 km od wsi Sobibór. Do obozu zbudowano bocznicę kolejową. Nadzór nad pracami sprawował kierownik Zarządu Budowlanego SS i policji w Zamościu, SS-Hauptsturmführer Richard Thomala.

W kwietniu 1942 r. komendantem obozu w Sobiborze mianowany został SS -Obersturmfuehrer Franz Stangl. We wrześniu tego roku na stanowisku tym zastąpił go SS -Hauptsturmfuehrer Franz Reichleitner. Natomiast Stangl objął funkcję komendanta obozu w Treblince.

Niemiecka załoga obozu w Sobiborze składała się z dwóch oficerów i około trzydziestu podoficerów, z których połowa przebywała na rotacyjnych urlopach. Oprócz nich obozu pilnowało około 120 ukraińskich strażników.

Podzielony na kilka części

Teren samego obozu podzielono na kilka części. W obozie I były baraki mieszkalne i kuchnia dla więźniów oraz różnego rodzaju warsztaty, w których około 50 Żydów pracowało na potrzeby Niemców.

W obozie II pracowało około 400 więźniów, w tym około 100 kobiet. Znajdowały się w nim magazyny, w których przechowywano rzeczy odebrane zamordowanym, a także budynek administracyjny oraz niewielkie gospodarstwo rolne. Do tej części obozu przybywali Żydzi z transportów. Tu rozbierali się i stąd wyruszali do komór gazowych drogą nazywaną przez Niemców "Himmelfahrtstrasse" ("Drogą do Nieba"). Obóz III był miejscem zagłady. Tu znajdowały się komory gazowe. W Sobiborze początkowo działały trzy komory gazowe, jednak jesienią 1942 r. zwiększono ich liczbę do sześciu.

Dusili się przez 15-20 minut

Pierwsze transporty kolejowe z ludnością żydowską trafiły do Sobiboru pod koniec kwietnia 1942 r. Ogromna większość Żydów była mordowana przez Niemców tuż po przybyciu do obozu. Tylko nielicznych wybierano do pracy w specjalnych komandach. Osoby starsze i chore przewożono na teren obozu III i tam je rozstrzeliwano. Pozostałym, po selekcji przeprowadzanej na rampie, kazano rozbierać się pod pozorem kąpieli. Kobietom obcinano włosy. Następnie nagich, podzielonych na grupy 50-100 osobowe, kierowano do komór gazowych. Nad wejściem do nich znajdowała się Gwiazda Dawida i napis "Łaźnia". Uśmiercani spalinami z motoru diesla, dusili się w wielkich męczarniach przez 15-20 minut.

Ciała pomordowanych wyciągano z komór i przeszukiwano w celu znalezienia ukrytych kosztowności. Następnie wrzucano je do masowych grobów znajdujących się na terenie obozu III. Od jesieni 1942 r. palono je na specjalnych rusztach zrobionych z szyn kolejowych, a prochy wysypywano do dołów.

"Naprzód, Towarzysze! Śmierć faszystom!!!"

Na przełomie lipca i sierpnia 1943 r. w obozie powstała konspiracyjna grupa, którą kierował Leon Feldhendler, były prezes Judenratu w getcie w Żółkiewce. W drugiej połowie września w jednym z ostatnich transportów z Mińska do Sobiboru przywieziono sowieckich jeńców pochodzenia żydowskiego. Wśród nich znalazł się por. Aleksander (Sasza) Peczerski, który stanął na czele tajnej obozowej organizacji. Początkowo wybuch zbrojnego buntu w obozie planowano na 13 października 1943 r. Tego dnia jednak do Sobiboru nieoczekiwanie przybył oddział SS z obozu pracy w Ossowie. W związku z tym całą akcję przeniesiono na dzień następny.

14 października około godz. 16.00 w warsztacie krawieckim na terenie obozu zabity został zastępca komendanta - SS - Untersturmfuehrer Johann Niemann. W ciągu następnych niecałych dwóch godzin, jeszcze przed podjęciem otwartej walki, członkom konspiracyjnej grupy udało się zwabić do pomieszczeń gospodarczych i zabić kolejnych siedmiu esesmanów oraz jednego ukraińskiego strażnika. Uszkodzono również transformator oraz przecięto linie telefoniczne. Zdobyto także kilka sztuk broni.

Moment rozpoczęcia buntu w obozie tak opisywał jego więzień Thomas Toivi Blatt w książce "Z popiołów Sobiboru": „Była 17.30. Najmniejsza nawet strata czasu mogła prowadzić do utraty elementu zaskoczenia – najważniejszej broni, jaką dysponowali więźniowie. Na rozkaz Saszy, Pożycki zagwizdał na apel 15 minut za wcześnie – autorytet kapo nie podlegał dyskusji i więźniowie zaczęli się schodzić.

Teraz nowina o planie ucieczki rozchodziła się wśród więźniów lotem błyskawicy. Stojąc w kolumnie widziałem religijnych Żydów, którzy wracali do baraków i wyciągali z ukrycia białe modlitewne tałesy. Gromadzili się w pobliżu kuchni i kiwając się z przejęciem, recytowali Kadysz, modlitwę za zmarłych. (…) Inni żegnali się z przyjaciółmi i rozglądali się za jakąś bronią. Na placu gromadziło się coraz więcej zdenerwowanych Żydów. Zbliżał się krytyczny moment. Sasza usiłował uformować kolumnę, by poprowadzić ludzi w stronę bramy głównej, jak ustalono pierwotnie. Usłyszał jednak strzały. Z Chełma wrócił SS – Oberscharführer Bauer i odkrył martwego Beckmana. Zaczął strzelać do dwóch więźniów wyładowujących prowiant z ciężarówki. Wszystko się zmieniło i Sasza podjął decyzję o natychmiastowej akcji. Wskoczył na stół, rozejrzał się po masie więźniów i wygłosił po rosyjsku krótką mowę. (…) Powiedział, że większość Niemców w obozie została zabita i nie ma odwrotu. (…) Powtórzył dwa razy, że ci więźniowie, którzy jakimś cudem przeżyją, powinni całe swoje życie dawać świadectwo tej zbrodni. Zakończył zawołaniem: 'Naprzód, Towarzysze! Śmierć faszystom!!!'".

Przeżyło 53 uciekinierów

W chwili wybuchu buntu w obozie przebywało około 550 więźniów. Podczas walki oraz na polach minowych otaczających obóz zginęło około 80. Uciekło około 300. Wielu z nich Niemcy schwytali jednak w czasie pościgu i zamordowali. Wojnę przeżyło 53 uciekinierów.

W trakcie zbrojnego buntu w Sobiborze zabitych zostało 10 esesmanów, 2 volksdeutschów wartowników i 9 strażników ukraińskich.

"Walka dawała nam szansę, bardzo słabą, ale wciąż szansę"

W rozmowie przeprowadzonej po wojnie z Saszą Peczerskim przez Thomasa Toiviego Blatta i opublikowanej we wspomnianej już książce "Z popiołów Sobiboru", przywódca buntu, pytany o wiarę w sukces podjętej wówczas walki powiedział: "Nie mieliśmy wyboru. Walka dawała nam szansę, bardzo słabą, ale wciąż szansę, nadzieję. Tutaj byliśmy skazani na śmierć. Jako żołnierz zdawałem sobie sprawę, że atak z zaskoczenia może być tak samo skuteczny jak dywizja żołnierzy. Wiedziałem, że jeżeli zdołamy utrzymać tajemnicę do ostatniej chwili przed wybuchem, to powstanie będzie sukcesem już w osiemdziesięciu procentach. Największym niebezpieczeństwem była zdrada. Z tego powodu do spisku włączyliśmy tylko kilkudziesięciu pewnych więźniów, na których mogliśmy polegać. Biorąc to pod uwagę, nie jest zadziwiające, że wielu ludziom udało się początkowo uciec. Sukces naszego przedsięwzięcia był zaskoczeniem nawet dla mnie. Kiedy zastanawiałem się nad tym później, to doszedłem do wniosku, że hitlerowcy po prostu zlekceważyli nas, Żydów, ulegając własnej indoktrynacji o 'podludziach'".

Grupa powstańców z Sobiboru sfotografowana po zakończeniu wojny. W górnym rzędzie, pierwszy z prawej, stoi Leon FeldhendlerAzymut (Rafał M. Socha) CC BY SA Wikipedia

Wymordowali co najmniej 250 tys. Żydów i około tysiąca Polaków

Liczba wszystkich ofiar obozu zagłady w Sobiborze nie jest znana. Szacuje się, że do października 1943 r. Niemcy wymordowali w nim co najmniej 250 tys. Żydów pochodzących z Polski, Holandii, Czechosłowacji, okupowanych terenów Związku Sowieckiego, Niemiec i Francji, a także około 1000 Polaków.

Skazani na zbrodnie przeciwko ludzkości

Główny proces nazistowskich oprawców z Sobiboru rozpoczął się dopiero w 1964 r. przed niemieckim sądem w Hagen. Najwyższy wyrok, spośród trzynastu oskarżonych o zbrodnie przeciwko ludzkości, otrzymał Karl Frenzel, jeden z najbardziej okrutnych zbrodniarzy Sobiboru. Skazany został na karę dożywotniego więzienia. W 1996 r. zwolniono go jednak ze względu na zły stan zdrowia.

Jeden z oskarżonych, Kurt Bolender, popełnił samobójstwo przed ogłoszeniem wyroku. Czterech innych członków obozowej załogi otrzymało wyroki od ośmiu do trzech lat pozbawienia wolności. Pozostałych uniewinniono.

Franz Paul Stangl - komendant obozu w Sobiborze od kwietnia do września 1942 r., pełniący następnie funkcję komendanta obozu w Treblince, po zakończeniu wojny uciekł do Austrii. Aresztowany przez armię amerykańską zbiegł. Zatrzymano go ponownie dopiero w 1967 r. w Sao Paulo. Wyrokiem sądu w Düsseldorfie w 1970 r. skazany został na dożywotnie więzienie. Pół roku później zmarł na zawał serca.

Następca Stangla w Sobiborze Franz Reichleitner nie przeżył wojny. Po buncie więźniów i likwidacji obozu przeniesiono go do Włoch, gdzie zginął w 1944 r.

Z kolei Gustav Wagner, sadystyczny esesman i jeden z najbliższych współpracowników Stangla w Sobiborze, zbiegł po wojnie do Brazylii. Aresztowano go tam w 1978 r., jednak Sąd Najwyższy Brazylii oddalił wniosek niemieckiej prokuratury o jego ekstradycję. W 1980 r. Wagner popełnił samobójstwo.

Autor: js/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Azymut (Rafał M. Socha) CC BY SA Wikipedia

Pozostałe wiadomości

Ratownicy patrolowali jezioro Śniardwy, gdy w okolicach wsi Nowe Guty (Warmińsko-Mazurskie) zauważyli wystający spod lodu tył auta osobowego. Okazało się, że dwóch mężczyzn wybrało się na skrajnie niebezpieczną przejażdżkę.

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Źródło:
tvn24.pl

Od poniedziałku codziennie odbywać się będzie modlitwa różańcowa o zdrowie papieża na placu Świętego Piotra o godzinie 21 - ogłosił Watykan. Będą w niej uczestniczyć kardynałowie mieszkający w Rzymie ze współpracownikami z Kurii Rzymskiej i przedstawiciele rzymskiej diecezji. Franciszek cierpi na obustronne zapalenie płuc.

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Decyzja Watykanu 

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Decyzja Watykanu 

Źródło:
PAP

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Ponad 165 tysięcy osób podpisało się pod petycją w sprawie odebrania kanadyjskiego obywatelstwa Elonowi Muskowi. Miliarder posiada je dzięki matce, która przyszła na świat w mieście Regina, na południu kraju. W uzasadnieniu skierowanego do premiera Trudeau pisma wskazano na powtarzane przez biznesmena sugestie uczynienia z Kanady 51. stanu USA i jego inne, "godzące w interes narodowy" działania.  

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Źródło:
CTV News, The Guardian

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 35-letniego mężczyzny, który zginął po upadku z balkonu z trzeciego piętra w Krośnie (Podkarpackie). Dwie osoby zatrzymane w tej sprawie zostały przesłuchane i zwolnione z aresztu.

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych. Nieoficjalne informacje TVN24 potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Sam zainteresowany mówił, że stawi się na przesłuchaniu i "nie będzie robił żadnych wielkich scen", dodając jednak, że prokuratura prowadzi swoje działania "w sposób absolutnie pozaprawny".

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Wołodymyr Zełenski musi zrozumieć, że USA muszą być zaangażowane w sprawy Ukrainy. A najlepszym sposobem na połącznie Ukrainy z USA jest biznes - mówił były premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla NBC News. Mówił, że radziłby ukraińskiemu prezydentowi podpisać umowę z Amerykanami w sprawie minerałów i złóż naturalnych Ukrainy. - Tu zgadzam się w pełni z prezydentem Trumpem - dodał.

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Dan Bongino, prawicowy podcaster, rozsiewający teorie spiskowe, został mianowany przez Donalda Trumpa na stanowisko zastępcy dyrektora Federalnego Biura Śledczego. Amerykańskie media wskazują, że Bongino do tej pory nie pracował nigdy w FBI i że złamany został w ten sposób obyczaj mający 117 lat. Stowarzyszenie Agentów FBI jeszcze przed ogłoszeniem nominacji Dana Bongino wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że zastępca dyrektora FBI "z wielu różnych powodów" powinien być "aktywnym agentem specjalnym".

Kontrowersyjny podcaster zastępcą szefa FBI. Stowarzyszenie Agentów wydało oświadczenie

Kontrowersyjny podcaster zastępcą szefa FBI. Stowarzyszenie Agentów wydało oświadczenie

Źródło:
NBC News, TVN24

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielnych wyborach do Bundestagu zwyciężył konserwatywny blok CDU/CSU, a nowym kanclerzem najpewniej zostanie Friedrich Merz. Zdaniem Politico jego dojście go władzy "nie mogło nastąpić w bardziej krytycznym momencie dla Europy". Znaczną część uwagi media poświęcają też historycznemu wynikowi skrajnie prawicowej AfD.

"Najbardziej znacząca kadencja od czasu zimnej wojny"? Światowe media o wyborach w Niemczech

"Najbardziej znacząca kadencja od czasu zimnej wojny"? Światowe media o wyborach w Niemczech

Źródło:
DW, Politico, BBC, PAP, Guardian

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno, by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Przed nami wyjątkowy wieczór, bo na niebie pojawi się aż pięć planet - Merkury, Saturn, Wenus, Jowisz i Mars. Będzie można dostrzec je gołym okiem. "Wystarczy bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń i trochę uwagi" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach". Sprawdź, gdzie aura sprzyjać będzie obserwacjom.

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Do programu Orange Warsaw Festival 2025 dołączyła amerykańska wokalistka Chappell Roan. Wystąpi ona na festiwalu 30 maja. Wcześniej organizatorzy ogłosili występ brytyjskiej wokalistki Charli XCX, która pojawi się na festiwalu dzień później, 31 maja.

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Źródło:
tvn24.pl