Polityczna, marketingowa akcja. Nie jestem w stanie traktować tego serio - w taki sposób premier Donald Tusk zareagował na informacje, że pełnomocnik syna Anny Walentynowicz chce złożyć wniosek o jego przesłuchanie. Walentynowicz twierdzi bowiem, że szef rządu mógł uzgodnić z Rosjanami zastosowanie bezprawnej procedury postępowania, która spowolniła śledztwo ws. smoleńskiej katastrofy.