- Nie wiadomo do końca, co się stało. To była potworna eksplozja, wielki huk - mówili ewakuowani mieszkańcy osiedla w Zielonej Górze, gdzie doszło do wybuchów gazu. Jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych. Ewakuowano 6,5 tysiąca osób. Zdecydowana większość wróciła już do domów.