Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji przedstawiła w raporcie nowe propozycje wycen procedur ginekologicznych i położniczych. Poważne zmniejszenie stawek miałoby dotyczyć najtrudniejszych przypadków, w tym patologii ciąży. - W ocenie Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego będzie to stanowiło zagrożenie dla życia nie tylko dzieci, ale również pacjentek - podkreśla profesor Wojciech Rokita, wiceprezes PTG ("Polska i Świat").
Zdaniem Polskiego Ośrodka Ginekologicznego najbardziej zagrożone ewentualnymi cięciami w służbie zdrowia mogą być najbardziej zagrożone ośrodki z trzecim poziomem referencyjności, do których trafiają pacjentki w zagrożonej ciąży.
- Mam takie wstępne obliczenia, które sobie zrobiliśmy. Wynika z nich, że w przypadku diagnostyki ciężkiej patologii płodu i leczenia chodziłoby o prawie 70 procentowe zmniejszenie kontraktu - wyjaśnia prof. Krzysztof Czajkowski, kierownik II Katedry I Klinki Położnictwa i Ginekologii ze Szpital im. ks. Anny Mazowieckiej.
Według raportu podległej ministerstwu zdrowia Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji o 42 procent miałoby spaść finansowanie opieki nad kobietą z ciężką patologią ciąży, zakończonej porodem zabiegowym, o ile trwa ona dłużej niż 3 dni.
Finansowanie diagnostyki i leczenia kompleksowego ciężkiej patologii ciąży w przypadku, gdy hospitalizacja trwa mniej niż 5 dni, miałoby natomiast spaść o 33 procent.
Prof. Czajkowski szacuje, że w przypadku oddziału patologii ciąży zmiany mogłyby dotknąć 60-70 procent pacjentek.
Propozycjami zaniepokojone jest Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. - W naszej ocenie będzie to stanowiło zagrożenie dla życia nie tylko dzieci, ale również pacjentek - podkreśla profesor Wojciech Rokita, wiceprezes PTG.
Agencja uspokaja
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji uspokaja, że w finansowaniu procedur jeszcze nic się nie zmieniło. Tłumaczy też, że szpitale same sobie szkodzą, bo wycenę sporządza się na podstawie ankiet wysyłanych przez placówki. - Mimo wielokrotnych próśb mamy problem z chęcią współpracy - mówi Gabriela Sujkowska, dyrektor Wydziału Taryfikacji AOTMiT.
Tym razem ankiety przysłała tylko co dwudziesta placówka. W konsekwencji wycena nie oddaje realnych kosztów opieki nad najbardziej skomplikowanymi przypadkami.
- Podjęliśmy decyzję, żeby prace zostały może nie wstrzymane, ale aby ponownie pochylić się nad przebudowaniem tego katalogu w taki sposób, żeby odpowiadał rzeczywiście ponoszonym kosztom - wyjaśnia Sujkowska.
Autor: kg/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24